Witam kolegów.
Wstyd trochę, ale mam problem z "samochodem" a tak konkretnie to fiat cinquecento 700 z 1995r.
Ostatnio mojej kobiecie świece olej zalewa po postoju. Czasem nie można odpalić, a jak wykręce świecę to jest mokra od oleju.
Ja podejrzewam uszczelniacze na zaworach, ale w tym cholerstwie jest silnik leżący, więc nie bardzo wiem czy moja teoria ma podstawy i tu pojawia się moje pytanie:
Czy któryś z szanownych forumowiczów miał kiedyś "cieniaska" i spotkał się z podobnym problemem.
Jakieś podpowiedzi???
Sugestie???
(Tylko nie piszcie żeby zmienić auto, bo moja kobieta nie chce o tym słuchać)
Pytanie o fiata cc - zalewa świece OLEJEM
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Pytanie o fiata cc - zalewa świece OLEJEM
Ostatnio zmieniony wt kwie 20, 2010 21:34 przez luis-22, łącznie zmieniany 1 raz.
:cady: [url=http://www.motostat.pl/statystyki-pojazdu/11964][img]http://www.motostat.pl/user_images/11964/icon4.png[/img][/url] :mk3:
A czy przyczyną może być fakt, że poprzedniego dnia jechałem tym autem i trochę go pogoniłem co prawda jechałem 120km/h ale na cinquecento 700 to i tak dużo a następnego dnia jak kobieta poszła go odpalić żeby do pracy jechać najpierw nie chciał zagadać, a jak już złapał to przez pierwsze 3km strasznie dymił na niebiesko.
Zazwyczaj to auto nie jeździ z taką prędkością, a jeszcze nigdy nie zdarzyło się żeby tak kopcił. Może po tej mojej "szaleńczej" jeździe olej którędyś dostał się do cylindrów i dla tego nie chciał zapalić, a jak zapalił to dymił?
Dziś już odpalił bez problemu i nie dymił.
Zazwyczaj to auto nie jeździ z taką prędkością, a jeszcze nigdy nie zdarzyło się żeby tak kopcił. Może po tej mojej "szaleńczej" jeździe olej którędyś dostał się do cylindrów i dla tego nie chciał zapalić, a jak zapalił to dymił?
Dziś już odpalił bez problemu i nie dymił.
:cady: [url=http://www.motostat.pl/statystyki-pojazdu/11964][img]http://www.motostat.pl/user_images/11964/icon4.png[/img][/url] :mk3:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 429 gości