Forum.VWGolf.pl

Witam, zauwazyłem dzis u mnie ze jest mokro w miejscu w którym drazek "wchodzi" do maglownicy.

zapewne czeka mnie regeneracja, mam pytanie czy znacie kogos kto to robi dobrze i nie drogo na podkarpaciu, i czy jak narazie moge z tym jezdzic, ( az tak bardzo nie cieknie jest mokro plynu musialem dolac z 50ml zeby byl stan, jak narazie)



i od czego moglo sie to popsuc???

oraz moze moge to jakos inaczej naprawic

Dobrze by bylo jakbys zapodal jakas fotke. Generalnie jak z magla cieknie to trzeba go wymienic. Uzywki chodza po 350-400. Do tego oczywiscie robocizna.
Od czego moze ciec? Moze m.in. od tego ze samochod kiedys dostal dzwonka i te elementy ucierpialy a z czasem stracily szczelnosc.

jeżeli same drążki kierownicze nie mają luzów i są nie pokrzywione przez działanie siły zewnętrznej to nie ma sensu ich wymieniać i trzeba tylko wymienić uszczelniacze. ale jeśli drążki maja luzy to trzeba komplet zrobić bo za robociznę płacisz tyle samo. wymienić zawsze lepiej. po pierwsze środowisko nie ucierpi a po drugie silnik nie będzie ulany olejem, co niezbyt estetycznie to wygląda...
Pozdrawiam

Ja ostanio tak "dobrze" w dziure tym kolem pociaglem i to moze przez to, a silnik olejem raczej nie ebdzie bo maglownica jest zaraz nd wachaczem im to wachacz moczy jak cos.

czyli pewnie czekka mnie regeneracja bo nowa kosztuje 1200 zl a regeneracja 500 zl i daja gwarancje.

moze ktos z was juz tez mial przeboje z maglownica, to niech sie podzieli ":doswiadczeniem"

bo z tego co dzwonilem do gosci co robia regeneracja to mowili ze golf IV czy bora czesto robia.

Witam przyczyna moze a napewno jest nasz stan drogi i w moim przypadku alu 17'
tez mnie to do padlo wyciek zeszlym roku na poczatku byl maly wyciek potem sie nasilil szukalem po necie itd i najlepsza opcja byla regenercja jesli chodzi o finanse final byl taki ze jadac do mechanka juz podczas jazdy musialem dolewac praktycznie co swiatla poszlo chyba 1.5l z tego co wiem czy tam slyszalem bez plynu moze sie pompa wspomagania podobno zatrzec niewiem nie znam sie a wolalem nie ryzykowac na wieksze koszty mnie regeneracja kosztowala 600,- i 350,- robocizna + te 2 litry na dojazd do mechanika

tak bo pompa jest smarowana olejem do wspomagania, ja jak narazie raz dolalem z 50 ml i zrobilem z i stan sie nie zmenil, moze mi tylko tak dobrze siknelo olejem jak kołem wjechałem w ta wyrwe, mam taka nadzieje, jesliu bedzie cieklo czeka mnie regeneracja

Ja rowniez mialem wyciek z maglownicy. 400 za uzywke + 200 za robote. Mechanik twierdzil ze lepiej kupic uzywke niz regenerowac poniewaz jak ci zle cos poskladaja tam w srodku to problem powroci. Uzywka ponoc pewniejsza.
Sa jeszcze jakies uszczelniacze ale to jest dobre na krotka mete i problem zawsze powraca wiec problemu sie nie zapobiec zabardzo nie da.

tam gdzie ja dzwonilem to daja rok gwarancji, i kolego tobie bardzo cieklo?? i ustawiales zbieznosc po wymianie maglownicy??

Poczatkowo slabo, ale z biegiem czasu zwiekszalo sie to. Zabralem sie za wymiane jak musialem dolewac 50-100ml na dzien. Oczywiscie zbierznosc trzeba ustawic po takim zabiegu.

to mnie tez pewnie czeka nprawa tego, jak narazie raz dolewalem płynu