Wywalilo olej...co robic co robic :) GOLF III
: śr sty 18, 2006 19:05
Witajcie, jak zwykle, jak nie wiem co zrobic to pisze tutaj i mam nadzieje, jak zwylke na fantastyczna pomoc. Oto co sie stalo...
Wczoraj wywalilo olej (caly silnik byl zabryzgany) zaswiecila sie kontrolka oleju jak jechalem i zaczalo piszczec. Zcholowalem auto do machera, on wyczyscil silnik, zalal olej zeby sprawdzic ktoredy ten olej sie wylal. I co? i nic, nigdzie nie cieknie, jezdzil autem, nagrzal go i dalej nic, nigdzie nie cieknie silnik czysciutki.
Co teraz?
Boje sie, ze pojade gdzies dalej i wywali znowu. Przeciez nie moglo sie stac to tak poprostu, cos gdzies sie musialo spiepszyc. Macher do ktorego auto wstawilem, rozebral dzisiaj caly silnik (szczegolow nie podam bo totalnie`sie na tym nie znam)
co radzicie?
ps. korkiem nie wylalo, bym mocno przykrecony, i obok bylo w czysto
moje auto to Golfik III, 1.6, wersja euro, zagazowany
Pozdrawiam
JONIU
Wczoraj wywalilo olej (caly silnik byl zabryzgany) zaswiecila sie kontrolka oleju jak jechalem i zaczalo piszczec. Zcholowalem auto do machera, on wyczyscil silnik, zalal olej zeby sprawdzic ktoredy ten olej sie wylal. I co? i nic, nigdzie nie cieknie, jezdzil autem, nagrzal go i dalej nic, nigdzie nie cieknie silnik czysciutki.
Co teraz?
Boje sie, ze pojade gdzies dalej i wywali znowu. Przeciez nie moglo sie stac to tak poprostu, cos gdzies sie musialo spiepszyc. Macher do ktorego auto wstawilem, rozebral dzisiaj caly silnik (szczegolow nie podam bo totalnie`sie na tym nie znam)
co radzicie?
ps. korkiem nie wylalo, bym mocno przykrecony, i obok bylo w czysto
moje auto to Golfik III, 1.6, wersja euro, zagazowany
Pozdrawiam
JONIU