Forum.VWGolf.pl

Cześć,

Przeczytałem na forum już chyba wszystkie wątki dotyczące problemu z ciśnieniem oleju w silniku 1.8. Niestety w żadnym nie znalazłem konkretnej informacji, czym ten problem jest spowodowany. Oczywiście wymieniłem olej, filtr oleju, czujnik ciśnienia oleju. Bez rezultatu. Kontrolka ciśnienia oleju zapala się i brzęczek zaczyna piszczeć po rozgrzaniu silnika. Teraz, gdy są takie upały, dzieję się tak przeważnie po 30 minutach jazdy.

Wiele osób na forum ma ten problem, ale albo po rozwiązaniu tego problemu, nikt nie odpisuje w założonych przez siebie tematach, albo sprzedali samochody i problem mają z głowy, stąd ta cisza.

Chciałbym się dowiedzieć, czy komuś udało się ustalić przyczynę tak powszechnej usterki w tym silniku?

Czy wymiana pompy oleju na fabrycznie nową, w tym przypadku pomoże? Czy oryginalne pompy taka szybko się zużywają, czy może mają jakąś wadę? A może ten silnik jest tak skonstruowany, że ten problem jest nie do usunięcia i najlepiej sprzedać samochód i kupić coś z lepszym silnikiem.

Będę wdzięczny za informacje od osób, które usunęły tę usterkę.

u mnie był kiedys taki problem ze załaczal sie brzeczyk na niskich obrotach po rozgrzaniu silnika. Okazało sie ze olej był juz za zadki. 2 raz juz tak miałem, przewaznie po 8tys przebiegu na jednym oleju i juz zaczynała brzeczyc. Skoro wszystko wymieniłes to nie powinno byc tego problemu, ale nie wspomniałes nic o pompie, zdejmich miche i sprawdz stan pompy

Dzięki za szybką odpowiedź.

Miski nie ściągałem bo nie mam do tego warunków. Musiałbym też pewnie kupić nową uszczelkę pod miskę. Oddałbym samochód do mechanika, ale gdy ostatnio byłem w warsztacie i pytałem o przyczynę takiego problemu, powiedzieli, że jeszcze nie mieli przypadku padniętej pompy oleju, więc trochę się zmartwiłem, bo wydawało mi się, że jej wymiana może rozwiązać mój problem.

Wydaje mi się, że gdyby misa olejowa była zabrudzona, problem byłby z pobieraniem gęstego oleju, a nie tego już rozgrzanego. Być może pompa nie trzyma ciśnienia, ale skoro w warsztacie twierdzili, że jeszcze takiego przypadku nie mieli, to dla mnie jej wymiana to byłaby tylko strata pieniędzy. Zresztą, wymieniłem już niepotrzebnie olej, filtr oleju oraz czujnik. Kolejna wymiana w ciemno to nie dla mnie.

Chciałem się wcześniej dowiedzieć, czy ktoś w ogóle uporał się z tym felernym silnikiem, by wiedzieć co dalej robić.

U Ciebie jest słabe cisnienie, bo jakby nie bylo w ogole to juz bys dawno robił remont silnika. Moze byc szlam osadzony i słabo pompuje...

a jaki masz przebieg auta, jaki olej zalałeś, jaki filtr założyłeś, jaki czujnik założyłeś zamiennik czy oryginał?? Sprawdzałeś faktyczne ciśnienie?

char, Problem zawsze jest do usunięcia. Czesem jest niestety nieopłacalny.

Podstawowe pytanie: czy mierzyłeś ciśnienie?

Powodów może być wiele: wywalone panewki wału, zużyta pompa, przypchany smok pompy, uszkodzony zawór pompy, zużyte panewki wałka rozrządu, rozrzedzony olej przedostająca się benzyną, uszkodzony czujnik, uszkodzony układ dynamicznej kontroli ciśnienia oleju. Można by coś jeszcze dorzucić do litanii ale najpierw zmierz ciśnienie.

Dzięki za odpowiedzi.

Garść informacji. Samochód ma przejechane 156 tysięcy km. Używam go od trzech miesięcy i przejechałem nim 10 tysięcy km. Licznik nadal pokazuje opis total, więc się nie obrócił. Prawdziwego przebiegu nie znam.

Od dwóch tysięcy zalany olej Mobil 10W40, poprzednio Castrol 10W40. Filtr oleju Bosch. Czujnik ciśnienia to zamiennik, oryginalny też mam, reagują tak samo.

Ciśnienie mierzyłem w warsztacie. Zimny silnik ma około 4 barów, po rozgrzaniu ciśnienie spada do 2 barów. Pewnie po mocniejszym rozgrzaniu jest jeszcze mniej.

Kontrolka i brzęczek załącza się po rozgrzaniu oraz po przekroczeniu dokładnie 2000 obrotów. Przy czym, jeżeli się przyśpieszą, tj. samochód przekroczy 2100-2200 obrotów brzeczek milknie i dopiero powrót do zakresu 2000-2200 stałej prędkości obrotowej, powoduje piszczenie.

Silnik jest dość mocny i dobrze ciągnie na niskich obrotach (prawie jak diesel), więc nie przekraczam 2000 obrotów i mam spokój, jak chcę depnąć, to wciskam pedał gaz i błyskawicznie przekraczam piszczące 2000 obrotów, i też jest cisza, ale to nie jest rozwiązanie...

Spalanie niewielkie do 7 litrów benzyny na 100km. Sprężanie na cylindrach jest trochę nierówne (1,3/1,2/1,1/1,2 MPa). Więc silnik nie pracuje jedwabiście, chyba, że to nie od tego... Oleju nie bierze, poza tym, co z miski lub uszczelniacza na wale poleci. Nie kopci.

Wymieniłbym pompę oleju, gdybym był pewny, że to ona. Aż mi się nie chce wierzyć, że w tym silniku ta usterka jest tak powszechna, a nie ma jakiegoś jednego skutecznego na nią sposobu.

Ale te ciśnienie to jest na wolnych obrotach?? Bo jeżeli na wolnych to jest dość dobre jeszcze 2 bary na wolnych przy rozgrzanym silniku to dobry wynik nawet bardzo bym powiedział. Tylko tobie brzęczy w pewnym zakresie obrotów to trzeba było zmierzyć właśnie w tym zakresie. Wygląda mi to na uszkodzony zawór nadciśnienia na pompie niedomyka sie i ciśnienie ucieka przez niego bo jak był by to juz kaput silnika to kontrolka swieciła by sie na wolnych obrotach też. Poprostu pompa przez ten zawór niemoze dostarczyć maxymalnego ciśnienia bo sie niedomyka taka jest moja sugestia byc moze sie myle. Jeżeli chodzi o stan tłoków i głowicy to jest w bardzo dobrym stanie wnioskuje po ciśnieniach na cylindrach bo są jak w nowym. Olej też jest dobry bo jeżdziłem na takim i chwale go sobie. Jeżeli to ten zawór upustowy to obejdzie sie bez wymiany pompy. Lepiej tym sie zająć bo szkoda silnika. Lepiej wydać 100 czy 200 zł teraz niż 1500 czy 2000 pużniej za remont silnika lub jego wymiane