Forum.VWGolf.pl

witam ! mam problem ze swoim staruszkiem:)od ok 2 tyg cos zwariowało i zaczął spalac jak czołg -wg moich wyliczeń jakies 15l /100km,jezdze nim od 3 lat i do tej pory braŁ ok 9l co podobno jest normą przy tym silniku -1800 GT benz a poniewaz niestety nie mam pojecia co z tym zrobic -prosze jakiegos zdolnego i kumatego magika o pomoc-byłam u mechanika ale powiedziAł mi ze to nie mozliwe i poradził zeby "przyfilowac"czy ktos mi nie spuszcza paliwka pod blokiem...licze na wypozumiałosc bo co prawda bywam czasami "blondynką"ale chciałabym jeszcze troche nim pośmigac :(i jeszcze prosba -jesli ktos moze polecic jakiegos dobrego fachowca od takich" dolegliwośici "ktory nie wciska kitów jak podjedzie babka to bardzo prosze o namiary-jestem z Gdanska -dzięki

padnięta sonda lambda może zawyżać spalanie, na upartego to nie wiadomo co za auto i jaki motor

sonda

Jeśli przy okazji zaczęło do dławić po dodaniu gazu jak postoi chwilę np: na światłach to przestawił się zapłon i go zalewa. Miałem tak i na 20 km potrafił spalić ćwierć baku.

Jeśli przy okazji zaczęło do dławić po dodaniu gazu jak postoi chwilę np: na światłach to przestawił się zapłon i go zalewa. Miałem tak i na 20 km potrafił spalić ćwierć baku.

Jeśli przy okazji zaczęło go dławić po dodaniu gazu jak postoi chwilę np: na światłach to przestawił się zapłon i go zalewa. Miałem tak i na 20 km potrafił spalić ćwierć baku.