Strona 1 z 1
MK III i korozja
: śr lut 01, 2006 16:33
autor: lukopr
Jak sie trzymaja wasze budy? ja mam MK III 1.9d Variant 94r i musze wam powiedziec ze nie za bardzo sie to trzyma kupy.. Progi sa na 100% do zrobienia.. Moj staruszek miał Jette z 84r juz stoi rok na łonie natury z rozwalonym przodem..
buda jest w lepszym stanie niz moje MK III.. żadnej dziury czy sladow korozji... jak 2 letni Polonez
.. miodzio.. chciał bym miec taką u siebie..
Gdzie mozna kupic reperaturki do MK III.. czy moge wykozystac jakies elementy Jetty MKII przy remoncie swojego Goferkaa?
: śr lut 01, 2006 16:36
autor: Gitner
W takim wypadku moze poobijany byl twoj MK.. i pod handel malowany..
Pozdro
Gitner
: śr lut 01, 2006 16:54
autor: lukopr
Gitner pisze:W takim wypadku moze poobijany byl twoj MK
mysle ze mało który 12 letni samochod nie był poobijany i malowany... takie egzemplaze to rodzynki..
swoją drogą MK II miały chyba lepsze budy..
znajoimy ma MK III taki sam jak moj i tez ma podobne problemy z budąą..
: śr lut 01, 2006 16:59
autor: Gitner
Zgadzam sie, tylko roznica tkwi w:
- naprawiany pod handel
- naprawiany dla siebie
Pozdro
Gitner
: śr lut 01, 2006 17:47
autor: lukopr
Gitner pisze:- naprawiany pod handel
raczej tak to wyglądało..
teraz bedzie
Gitner pisze:- naprawiany dla siebie
gdzie szukac blach do MK III i ile w przyblizeniu moga kosztwac? blacharke bede robił sam.. migomat na stanie wiec trza sobie radziććć
Pasują jakies blachy z MKII np. prog. wew.. itp...?
: czw lut 02, 2006 09:17
autor: Gitner
Blach szukaj na szrotach, w rozbitkach. Nie kupuj tych nowych z allegro, one sie wysypuja po roku.. najlepsze oryginaly nie ruszone..
Pozdro
Gitner
: czw lut 02, 2006 09:58
autor: GV PIOTR
też mam i mk2 i mk3. Mk2 robiłem tylko poprawki i buda trzyma się dobrze póki co a jeździłem nim juz 5 lat ale zrobiony był dla siebie -konserwacja i te sprawy poza tym pomalowałem go zeszłego lata bo poobijany już troche był. co do mojego mk3 ---no tu zdecydowanie gorzej ale poprawki jeszcze przedemną dopiero miesiąc temu go sobie sciągłem klapa z tyłu do wymiany bo poprawiać już nie bardzo jest co-tzn za dużo poprawek ,progi ok drzwi trochę trzeba będzie powalczyć ale to drobiazgi co jeszcze klapa przód lekko poobijana i tyle. mk2 miały zdecydowanie lepsze blachy ale migomat troche szpachli podkład baza bezbarwny-jaki diamontop najlepiej i będzie tylko tydzień trzeba poświęcić jak nic i ze 600 wydać niestety jak sam robisz
: czw lut 02, 2006 11:22
autor: solowa123
ja mam golfa z 1992,
jak tylko ściągnąłem auto z niemiec to miał wytartą farbe do blachy na progu
(taki cieniutki pasek, jak długopisem przejechany)
troszke soli i już rdza sie dobrała na wiosne w swoim zakresie wyczyszcze i
mazne lekko pędzlem
Oprócz małych wyprysków na masce i dwóch ogniskach korozji na tylnej klapie
to elegancko, (nie narzekam)
P.S jak tylko auto przyjechało odrazu sprawdził mi znajomy takim testerem czy nie ma szpachli i wszystko gra.
: czw lut 02, 2006 13:32
autor: TaOa
ja mialem lewy blotnik caly w korozji (w srodku) sprzedawca mi powiedzial ze i tak mu sie to nie oplaca robic to po co ?
spuscil mi 500 zl za naprawe, kupilem caly blotnik oryginaly od mk3 ze szrotu i ju
: czw lut 02, 2006 15:00
autor: pawell
miałem rozwalony przedni lewy błotnik i kupiłem uzywany orginał bez przejsc, jezdze od 1,5 roku i rdzy nie widze a ogólnie buda brak rdzy (tez mam 94r) Pozdro
: czw lut 02, 2006 15:06
autor: andrus
Witam,
no sparwa wedlug mnie tak wyglada malo ktore auto nie ma nawet minimalnych ognisk korozji po 13 czy 10 latach,chyba ze jest cynkowane
ale nie nasze Golfiki:( to raz i dwa trzeba sie liczyc z tym co wyskakuje na naszej blaszce,szczegolnie po zimie i odrazu zabezpieczac:D jesli nie widzialo palnika i mlota to "pryszczami"sie nie martwmy:) ps. ja latem z nudow rozebralem boki i wszystkie profile zamkniete,kanaly techniczne lacznie z progami wypsikalem specyfikiem (jak pamietam to chyba Flunizol)zeby nie korodowal,wlalem chyba z 4 puszki az lalo sie kazda mozliwa dziurka:)poprawilem baranek gdzie odstawal pod spodem nawalilem tam gdzie mozna bylo swiezego bitexu i mam nadzieje ze nie zgnije predko:)koszta niewielkie a spie troszke spokojniej zimą:)
pozdrawiam,
: czw lut 02, 2006 16:18
autor: ćwikła
u mnie w golfie zero rdzy blachy orginał.....vento zas miało kilka burchelków wiec nie bawiłem sie z elementy tylko pomalowałem cale!!!!
: czw lut 02, 2006 17:12
autor: piter_s
witam.
prawda jest taka że mkIII ma gorsze blachy jak mkII.
temat jest jeszcze konserwacji, mało ludzi konserwuje profile, a to bardzo ważne.
w zimie jak ktoś garażuje autko w ogrzewanym garażu to wtedy skrapla się woda i we wszystkich profilach rdzewieje od środka.