Forum.VWGolf.pl

W zeszlym roku kupilem golfa 1.9 Td 92.r 200.tkm silnik bardzo ladnie pracowal wszystko bylo ok ladnie odpalal do momentu wymiany rozrzadu.Od tej pory wszystko sie popie.....
samochod ciezko pali po odpaleniu nie rowno pracuje i strasznie dzwoni.Pojechalem z tym do mechanika ktory to robil i oni twierdza ze jest ok ale jedno co mnie zastanowilo to to ze przy sprawdzeniu ustawienia rozrzadau nie zdjeli wogole pokrywy zaworow tylko patrzyli na jakies kropki ktore markerem porobili sobie na kolach pasowych i obudowie silnika (sadze ze zaznaczyli te znaczki wedlog starego rozrzadu.Wczoraj dzwonilem do drugiego mechanika bo z tamtym nie chce miec nic juz wspolnego i ten powiedzial ze na 99% jest sciety klin na kole i trzeba bedzie wyciagnac wal (???) to tego klina nie mozna na nowy wymienic i tego kola ?????????? Dodam jeszcze ze w miedzy czasie bylem u pompiarza ktory zegarem ustawil pompe i przez chwile bylo troche lepiej i znow to samo. Moze ktos mial juz taki problem (czytalem gdzies ze mozna to kolo na jakis klej wkleic)bo wizja rozebrania silnika w celu wyciagniecia walu i koszt 2000 zl to troche straszne za tyle to ja wole drugi silnik kupic.

ja bym na początek poustawiał rozrząd od początku według znaków

Jak uruchomisz silnik to zobacz na koło na wale czy nie "bije" na boki jak is równi kreci to jest szansa ze rozrzad jest tylko przestawiony ale jak faktycznie scieło klin to nie zazdroszcze bo to kosztowna sprawa i tak jak piszesz trzeba wał wyjmowac i napawac !
Jednym sloem kupe robory a radze to czym predzej zrobic ba jak ei rozrząd przestawia na tym kole to sie moga w koncu zawory blizej poznac z tłokami!

Wlasnie wrocilem z garazu i wydaje mi sie ze kolo na wale kreci sie rowno, wiec chyba wypadalo by z tym podjechac do jakiegos mechanika i niech na wszelki wypadek rozbierze to i tam zajrzy i jak wszystko bedzie ok niech ustawi porzadnie rozrzad.

może źle ustawili rozrząd, kropki z markera im sie poprzesuwały :p

a kto ustawia rozrząd na kropki markerem??

No wlasnie tacy mechanicy istnieja na tym swiecie. Wczesniej mialem mitsubishi Lancera to po naprawie jednego pana samochod nadawal sie do kapitalki.Trudno w tych czasach znalezc dobrego mechanika.

greg,

Domin99 pisze:tylko patrzyli na jakies kropki ktore markerem porobili sobie na kolach pasowych i obudowie silnika (sadze ze zaznaczyli te znaczki wedlog starego rozrzadu.

fachowcy

tak jak pisalem na poczatku, sprawdz rozrząd

ja mialem podobnie, przestawial mi sie rozrzad, na szczescie szybko sie poddalem i zrobilem maly remoncik, koszt remontu jakies min 700 pln, razem z olejem i innymi dodatkami samo napawanie okolo 150-200 pln, mechanik wzial 350

Moze macie jakies namiary na dobrego mechanika w woj Mazowieckim mieszkam 45 km od Warszawy juz jak mam to robic to chcialbym to zrobic porzadnie.(jakos sie przywiazalem do tego golfika)

nie odpalaj tego silnika chyba że cię kasa w łapki parzy. z tyły na obudowie sprzęgła jest plastikowy korek wyjmij go i znajdż nacięcie na kole ,ustaw jje tak aby było prosto w dziur€ przez która patrzysz , następnie ściągnij osłomę paska to też żadna filozofia i znajdz znak na kole pompy i obudowie, a wałek rozrządu musisz zdjąć pokrywę od niego to pokrywa klawiatury ,z tyłu wałka jest wycięcie przez całą jego grubość ma ono być na płasko . wtedy porównaj wał to znak na obudowie sprzęgła ,pompa znak z koła ze znakiem na osłonie no i wałek rozrządu na płasko z tyłu jeżeli jest inaczej to "uduś" tego fachowca z markerem.

Domin99 pisze:Wlasnie wrocilem z garazu i wydaje mi sie ze kolo na wale kreci sie rowno, wiec chyba wypadalo by z tym podjechac do jakiegos mechanika i niech na wszelki wypadek rozbierze to i tam zajrzy i jak wszystko bedzie ok niech ustawi porzadnie rozrzad.

Tylko pamietaj ze po zdjeciu koła zawsze trzeba załozyc nową srube bo inaczej na bank zetnie klin a nowa trzeba przykrecac na dwa razy za pierwszym razem z momentem 90Nm a za drugim dociagmy o 90*! Radze o tym przypomniec mechanikowi zanim wiekszych szkód narobi

Chlopie wal do dobrego doswiadczonego warsztatu. Mnie tez chodzil glosno po tym ja paproch jeden mi zle rozrzad ustawil. Skonczylo sie wywaleniem popychaczy przez kielonki i regeneracja glowicy... inne problemy ciagnely sie jeszcze przez pol roku nim wszystko ogarnalem.
Za wymiane pasku rozrzadu wraz z paskiem zaplacilem chyba cos kolo 350zl a wartszat palce lizac, full profesionalisci.

Co zas do walu. Wal moze chodzic dobrze ale mozesz miec wlasnie stozek uwalony na klinie z kolem, Wtedy te kolo masz do wymiany i klejenie klina na wal. Lepsze to niz regeneracja walu. Gwarancji Ci nie da, ale jest szanse ze bedzie chodzilo. Znam kilka przypadkow, gdzie wymiana kola wystarczyla. Najlepiej rob jedno i drugie razem to sie moze w 500zl zamkniesz.

Jak koledzy mowia... niech Cie nie kusi wozem jezdzic bo skonczysz z silnikiem na szrocie.

Pozdrawiam
T.