[mk2]Gaśnięcie silnika
: czw lut 09, 2006 16:43
Od kilku tygodni mam taki problem, ale po kolei:
mam auto z gazem, ale pierwsze 2-3km jade na benzynie zeby silnik chociaz troche temperatury złapał. I wlasnie na benzynie czasami dzieje sie cos takiego, ze wyrzucajac na chwile na luz, lub redukujac bieg, np z 4 na 3 auto gasnie. Zatrzymuje sie i probuje odpalic i albo z trudem odpala, albo jak nie chce odpalic, to dopiero wcisniecie gazu do podłogi pomaga. Wtedy z trudem odpala, ale nierowno pracuje przez jakis czas, ciezko wchodzi na obroty. Dopiero po kilkudziesięciu sekundach zaczyna pracowac w miare normalnie.
Ostatnio nawet, dzieje się tak, ze nawet jak odpali z wcisnietym gazem to po odpuszczeniu gazu gasnie. Jak jedzie to jest ok., ale wystarczy wyrzucic na luz, lub dluzej zmieniac bieg i zgasnie. Jak stoje na swiatlach, to o ile nie trzymam nogi na gazie to gasnie.
Jeszcze nigdy nie zdarzylo mi się cos takiego w momencie gdy jade na gazie. Najgorsze jest to ze ciezko wylapac same okolicznosci w których auto gasnie, nie udalo mi się znalezc zadnej reguly. Bywa ze miesiac wszystko jest super, po czym trafiaja się 2 dni pod rzad ze gasnie, a pozniej znowu wszystko ok.
Rano odpala bez najmniejszych problemow, odpalam oczywiście na benzynie. Silnik RP
Sprawdzilem już kilka rzeczy, ale nie chce na razie pisac co żeby nic nie sugerowac. Będę bardzo wdzieczny za podanie wszelkich możliwych przyczyn takiej sytuacji
Z gory dziekuję
mam auto z gazem, ale pierwsze 2-3km jade na benzynie zeby silnik chociaz troche temperatury złapał. I wlasnie na benzynie czasami dzieje sie cos takiego, ze wyrzucajac na chwile na luz, lub redukujac bieg, np z 4 na 3 auto gasnie. Zatrzymuje sie i probuje odpalic i albo z trudem odpala, albo jak nie chce odpalic, to dopiero wcisniecie gazu do podłogi pomaga. Wtedy z trudem odpala, ale nierowno pracuje przez jakis czas, ciezko wchodzi na obroty. Dopiero po kilkudziesięciu sekundach zaczyna pracowac w miare normalnie.
Ostatnio nawet, dzieje się tak, ze nawet jak odpali z wcisnietym gazem to po odpuszczeniu gazu gasnie. Jak jedzie to jest ok., ale wystarczy wyrzucic na luz, lub dluzej zmieniac bieg i zgasnie. Jak stoje na swiatlach, to o ile nie trzymam nogi na gazie to gasnie.
Jeszcze nigdy nie zdarzylo mi się cos takiego w momencie gdy jade na gazie. Najgorsze jest to ze ciezko wylapac same okolicznosci w których auto gasnie, nie udalo mi się znalezc zadnej reguly. Bywa ze miesiac wszystko jest super, po czym trafiaja się 2 dni pod rzad ze gasnie, a pozniej znowu wszystko ok.
Rano odpala bez najmniejszych problemow, odpalam oczywiście na benzynie. Silnik RP
Sprawdzilem już kilka rzeczy, ale nie chce na razie pisac co żeby nic nie sugerowac. Będę bardzo wdzieczny za podanie wszelkich możliwych przyczyn takiej sytuacji
Z gory dziekuję