Strona 1 z 1
Olej syntetyczny i dodatki
: sob lut 25, 2006 22:17
autor: dziechu
Witam.
Kilka dni temu kupilem Golfa III Variant z silnikiem 1900 TDI 66kW. Auto ma przebieg 220tys. Sinik wydaje sie byc w bardzo dobrym stanie - nic nie kapie, jest suchy, nie stuka, nie piszczy, wg komputera pali po miescie kolo 6l, kopyto ma odrzutowe. Chcialbym taki stan silnika zachowac jak najdluzej, czyli maksymalnie powstrzymac dalsze zuzywanie. Silnik byl zawsze zalewany polsyntetykiem. Ja chcialbym wymienic olej na pelny syntetyk (np. Mobil 1 Diesel). Wiem ze znacznie lepiej chroni silnik przed dalszym zuzyciem. Jednak w jednym warsztacie jakis pan odradzil mi taka wymiane. Powiedzial ze w silniku moga byc rozne osady, nagary ktore go uszczelniaja, a po wymianie oleju na pelny syntetyk te nagary zostana wyplukane i moze zaczac cieknac z ewentualnych nieszczelnosci. Czy ktos ma w tym zakresie jakas wiedze/doswiadczenie? Jak podnosza trwalosc silnika dodatki do oleju typu Xeramic? Mysle ze lepiej teraz dolozyc pare setek do silnika niz potem pare tysiecy jak sie rozleci. Czy mam racje?
: sob lut 25, 2006 22:27
autor: bongo
Jak ma już taki przebieg to radze nie eksperymentować z syntetykiem.Jak jest wszystko O.K. na półsyntetyku to go zostaw.Pilnuj wymiany oleju w terminie i będzie wszystko super.A dodatki do oleju zostaw se na pózniej
: sob lut 25, 2006 22:31
autor: dziechu
Dzieki
To znaczy kiedy 'na pozniej' - jak juz sie zepsuje?
: sob lut 25, 2006 22:33
autor: bongo
dziechu pisze:To znaczy kiedy 'na pozniej' - jak juz sie zepsuje?
Mniej więcej....
: sob lut 25, 2006 22:48
autor: fibolek
Nie lej Zadnych XERAMICÓW ja wlałem do skrzyni bo musiałem bo mi umiera.
Natomiast jak chcesz to wlej środek o nazwie LUCAS zresztąnie tylko tobie polecam sam używałem jak majętniejszy byłem.Jest on na bazie ropy ma postać oleistą i nie spływa z elementów np silnika.Nie pozostaje na silniku dłużej jak około 30 000 kilometrów przejechanych.
I nie radzę ci wymieniać olej z Półsyntetyka na full syntetyk.Tak jak przedmówca pisał.
: sob lut 25, 2006 22:51
autor: Gitner
A wraz z wymiana oleju pamietaj o wymianach filtrow oleju, paliwa, powietrza, paskow, rozrzadu itd a auto odwzajemni twoje dbanie bezawaryjnoscia.. a i jesli podczas jazdy zacznie ci mrygac na desce rozdzielczej pomaranczowa kontrolka od swiec zarowych (taka spirala) to oznacza ze auto nalezy podpiac pod VAGa i odczytac bledy z komputera w aucie.. I na koniec dodam przesledz porzadnie forum.. znajdziesz mnostwo odpowiedzi na pytania o ktorych jeszcze nie myslisz..
Pozdro
Gitner
: ndz lut 26, 2006 00:38
autor: pw524
Nalej ten pełny syntetyk będzie ładna fontanna
Jest takie mądre przysłowie NIE SWĘDZI NIE DRAP. Jest dobrze to nie eksperymentuj i nie wymiślaj!
: ndz lut 26, 2006 01:01
autor: jaszczur
dziechu pisze:Ja chcialbym wymienic olej na pelny syntetyk (np. Mobil 1 Diesel). Wiem ze znacznie lepiej chroni silnik przed dalszym zuzyciem. Jednak w jednym warsztacie jakis pan odradzil mi taka wymiane. Powiedzial ze w silniku moga byc rozne osady, nagary ktore go uszczelniaja, a po wymianie oleju na pelny syntetyk te nagary zostana wyplukane i moze zaczac cieknac z ewentualnych nieszczelnosci.
dokładnie lepiej nie kombinuj,ja u siebie mam taki sam przebieg i zalewam go cały czas półsymtetykiem "castrol magnatec",ponieważ wydaje mi się on dobrym olejem
: ndz lut 26, 2006 10:48
autor: speed_k
Mimo tego że nie mam Diesela to też z praktyki nie polecam przeskakiwania z gorszego oleju na lepszy. Książkowe porady mówią że tak można zrobić tylko z nowymi samochodami jeśli mają przejechane do 50 tyś. km. Ale po 50 tyś. km. nie powinno się tego robić. Mój kumpel zalał benzyniaka pełnym syntetykiem, gdzie auto miało przejechane prawie 200 tyś. tylko że Pasata w benzynie 1.8 no i zaczeło mu grać, trzaskać i w ogóle teraz cuda się dzieją więć jak już koledzy pisali wyżej. Jak nie boli to nie ruszaj. Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
. Pozdrawiam wszystkich.
: ndz lut 26, 2006 11:50
autor: RYBA22
VW zaleca do swoich samochodow ktore maja 5 lat lat oleje mineralne.
: ndz lut 26, 2006 12:19
autor: maryjan112
RYBA22 pisze:VW zaleca do swoich samochodow ktore maja 5 lat lat oleje mineralne.
A mój jest z 92 roku, ma 120 tys (wiem, wiem kręcony) i leje mu magneteca 5W40 czyli pełen syntetyk. Po wymianie gumek na zaworach nie ubywa go wogóle.
Przed ostatnią wymianą mocno zastanawiałem się nad zmianą na 10W40 jednak nie potrafiłem znaleźć żadnego konkretnego powodu aby to już zrobić.
Może ktoś mi go podać? (pytam się całkiem serio, nie złośliwie)
Pozdrawiam
: ndz lut 26, 2006 13:34
autor: Arcturus
dziechu pisze:Sinik wydaje sie byc w bardzo dobrym stanie - nic nie kapie, jest suchy
Jak chcesz zeby tak zostało to niekombinuj!!!!
maryjan112 pisze:A mój jest z 92 roku, ma 120 tys
Masz go od nowosci?? czy licznik tyle pokazuje?? bo patrząc na wiek samochodu to pomnozył bym ta wartosc razy 2 albo i 3!! a jak od nowosci miał 5W40to nic sie nie bedzie działo i jak wszystko jest w porzadku to tez nic nie zmieniaj! No chyba ze bierze olej to wtedy bym sie zastanowił nad 10W40!
: ndz lut 26, 2006 14:07
autor: maryjan112
maryjan112 pisze:A mój jest z 92 roku, ma 120 tys
Masz go od nowosci?? czy licznik tyle pokazuje?? bo patrząc na wiek samochodu to pomnozył bym ta wartosc razy 2 albo i 3!! a jak od nowosci miał 5W40to nic sie nie bedzie działo i jak wszystko jest w porzadku to tez nic nie zmieniaj! No chyba ze bierze olej to wtedy bym sie zastanowił nad 10W40![/quote]
To co piszesz o przebiegu jest zrozumiałe. Tak na prawde pewnym w 100% co do przebiegu można być tylko kupując auto w salonie.
Co do mojego Golfiego:
Kupiłem go we wrześniu 2004 bezpośrednio od Niemca (pojechałem po niego prawie 740 km w jedna strone) który miał go od nowości. Książke serwisową miał prowadzoną przez jakieś nie całe 6 lat i później już auto serwisu nie widziało. Wśród stosu papierów które dostałem z Golfim znalazłem jednak wyniki badań technicznych które w Niemczech robią autom co 2 lata. Jeśli dobrze przyjrzeć się tym wynikom to oprócz daty badania i danych auta wpisują tam także przebieg kilometrów w dniu badania.
Z powyższych danych można stwierdzić że przebieg auta rozkładał się stosunkowo równomiernie i wynosił około 15 tysiecy na 2 lata. Gdy go kupiłem na zegarach było nabite tylko 82 tysiące. Jednak Helmut od razu kazał doliczyć do tego 23 tys.km bo przy tym przebiegu zepsuły się zegary i wymienili mu na nowe. W ksiązce servisowej wbito wtedy "Tacho neu bei 23.000 km am 14.09.1994"
Jeśli Niemiec coś kombinował to naprawde się postarał.
Wydaje mi się że większość z Was dała by się tymi danymi przekonać na moim miejscu.
Pozdrawiam