Forum.VWGolf.pl

śmigam na oleju Mobil S 10w40 kupiłem go w baniaku 4 l zrobiłem 10tyś i czas na wymiane
znajomy mechanik polecił mi Texako 10w40 powiedział że ten jest lepszy bo nie jest rozlewany
w polsce na mobilu nie miałem żadnych problemów autko ma już ponad 200tyś przebiegu moje pytanie jest takie czy zostać na mobilu czy przejść na texako różnica w cenie jest niewielka czy jest sens się w to bawić?

moim zdaniem nie ma sensu tzn nic się przez to nie zmieni

jeżeli jesteś zadowolony z Mobila to pozostań przy nim

mi odradzano mobil m.in z tego powodu ktory napisales... jesli chcesz nieco wiecej na temat olejow to wejdz na moj temat moze dowiesz sie czegos ciekawego, ja teraz zmieniam na castrola, ale texaco tez jest bardzo dobre, mi radzili w kolejnosci; motula, texaco i castrola... pozdro

[ Dodano: Sro Mar 08, 2006 21:02 ]
o wymianie oleju
tu masz adres tematu

Ja śmigam tylko na motulu. A jak już muszę kupić jakiś inny olej to leję orlen. Po co ma ktoś podrabiać i tak już polski olej. Jest dobrej jakości i nie zostawia nagaru.

Zalej go olejem Fuchs

Ja jestem tego zdania że jeśli z Mobilem nic się nie dzieje, nie ma nagaru czy więkrzego zużycia to nie ma sensu zmieniać. U mnie w firmie 24 samochody śmigają na Mobilu i nie ma żadnych problemów a jak raz do passata 1.8T zalałem Castrola to nagar się zrobił. Ja moim też jeżdżę na Mobilu 10W/40 i jest ok ale wybór należy do Ciebie.

dzięki panowie za dobre rady

Jestem Podobnego zdania jak koledzy.Mobil to porzadny olej.Jak nie masz z nim problemów to pozostań przy nim.Moja panna śmiga Abs na mobilu.Ja mam Castrola GTX magnatecteż w Abs - półsyntetyka i jestem zadowolony , ale radze pozostac przy mobilu :raz , że jest tańszy, a dwa moim zdaniem jakościowo odpowiada Castrolowi.

Jezdze na Mobilu 10w40 i jest gitas zadnych syfow nic kompletnie, juz 3 zmiana sie szykuje na dniach.
Co do Castrola to z nagarem sie zgodze nie jedna osoba mi o tym mowila ze badziewny olej.
Zrobisz jak uwazasz ja pozostalbym na Mobilu

Ja jestem za Mobilem 10w40 urzywałem go w kazdym samochodzie zero problemów a pozatym ja jestem za tym żeby cały czas urzywać tego samego oleju

Ja nie wiedząc jakim olejem golfik był zalany w Niemcowni wybrałem minerała castrola high mileage - do silników o przebiegu ponad 100 000. Silniczek smiga jak lala i co najważniejsze przez dwie zimy ani razu nie zamarzła mi odma w NZ mimo, że nie była ani razu czyszczona a odcinki najczęściej robiłem po 2 km

ja uzywam takze mobila ale coraz bardzije zastanawiam sie nad zmiana na inny...jakis rzadki ostatnio robia ten mobil...duzo jest podróbek...zastanawiam sie nad valvoline max life

Zostań przy Mobilu.