Strona 1 z 1

Szarpanie,bialy dym i zdechł!

: ndz mar 26, 2006 14:39
autor: PLASTIKMEN
Witam,
Po różnych przebojach z silnikiem myślałem że bendzie spokój na jakiś czas.
I tu się myliłem. Podczas ruszania zaczął lekko szarpać,tylko przy ruszaniu. Po 2 dniach chodził już jak traktor,totalne szarpanie i jakby na 3 gary. Reset kompa pomógł na 2 dni. Następnie to samo,lecz tu już nic nie pomogło,szarpał aż w koncu zgasł a przy zapalaniu poleciała chmura białego czy jasno siwego dymu,raz zalapal na 5 minut,po czym umarł. Filtry nowe,kopulka,palec,świece i przewody po 3 tys, wymieniona cewka. Czy to uszczelka,sonda ?? Bardzo proszę o rade bo mi rence opadają :grrr: , a auto stoi na poboczu w centrum Edenburga :kac: !! Pozdrawiam

: ndz mar 26, 2006 14:44
autor: greg
z opisu wynika że chyba jednak uszczelka - weź no wykręć świece i zakręć rozrusznikiem - czy nie wychlapuje płynu którymś z otworów...

[ Dodano: Nie Mar 26, 2006 2:45 pm ]
a płynu ubywa??

: ndz mar 26, 2006 19:24
autor: KamilW
sprawdz tez stan swiec... czy nie sa zaolejone lub zalane woda... ale wyglada to tak jak pisal kolega greg na uszczelke pod glowica lub jej pekniecie...

: pn mar 27, 2006 20:14
autor: PLASTIKMEN
Dzieki za porady :pub:
Sprawdzilem swiece: strasznie okopcone,ale wody ani oleju nie widac,czuc paliwo.
Wyczyscilem je i 2 razy z trudem zaskoczyl,ale tak na3 sek.
Wstąpilem po drodze do mechanika (zakrecony Wloch :zakrecony: ) i mowil ze to chyba cos innego,moze pompa wodna(ostatnio troche plynu ubywalo ale widze ze troche cieknie na uszczelce)
Jutro sprobuje go podcholowac na diagnoze.
Pki,lecim sie odstresowac woda ognista:drinkers:
Dam znac po expertyzie :okej:
Si U lejter

: pn mar 27, 2006 20:50
autor: malolat
sprawdz czujnik temperatury... 20 pln.

: śr mar 29, 2006 23:16
autor: PLASTIKMEN
witam ponownie :weedman:
Jak się okazało przyczyną było zawarcie w instalacji (jakmi to Włoch wytłumaczył swoim śmiesznym angielskim :mrgreen: )
Trafiłem na gościsa co sie jednak zna troszkę na silnikach(nie to co w Polsce :-k )
15 minut i po sprawie. Od razy zostawilem golfika na zmiane klocków,oleju i takie tam- bo wmiare tani i konkretny. Zycze wszystkim zakręconych Włochów przy kolejnych wizytach umechanika :zakrecony: .
Dzięki za wszelkie porady :partyman:
See U next time :bigok: