[MK2] Alternator
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[MK2] Alternator
Golf II 1600 benzynka z gazem
Czy ktos mi moze pomóc. Prawdopodobnie walneła dioda w alternatorze. Jak ją wymienić? Jak sprawdzic czy to dioda? Zostało stwierdzone przez fachowca ze szwankuje alternator. Wymieniłem szczotki / na jednej nie było przejscia/ , ale nadal cos szwankuje , słabo ładuje.
Za pomoc z góry dziekuje
[email protected]
Byłem u elektromechanika pytałem ile kosztuje naprawa alternatora? Powiedział, za 100 zł+koszty materiałow. A ja zrobiłem tak. Kupiłem używany alternator za 100 zł, sam wymieniłem i golfinek chodzi jak pszczółka. Ładuje do 13,7 V
Czy ktos mi moze pomóc. Prawdopodobnie walneła dioda w alternatorze. Jak ją wymienić? Jak sprawdzic czy to dioda? Zostało stwierdzone przez fachowca ze szwankuje alternator. Wymieniłem szczotki / na jednej nie było przejscia/ , ale nadal cos szwankuje , słabo ładuje.
Za pomoc z góry dziekuje
[email protected]
Byłem u elektromechanika pytałem ile kosztuje naprawa alternatora? Powiedział, za 100 zł+koszty materiałow. A ja zrobiłem tak. Kupiłem używany alternator za 100 zł, sam wymieniłem i golfinek chodzi jak pszczółka. Ładuje do 13,7 V
Ostatnio zmieniony sob lis 11, 2006 01:13 przez tomaszd, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: sob kwie 01, 2006 10:51
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Mnie się tak w jetce dioda żażyła ponad 10 lat bo tyle ją miałem. Ładowanie było ok więc z czasem przestałem to zauważać. Gdzieś w połowie czasu w jakim sa miałem ładowanie nagle spadło, winny był wirnik który wymieniłem, ale żażerzenie jak było tak zostało
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Witam... co do jarzacych sie, palacych zbyt dlugo diod w wv... to jest to wina samego obwodu kontroli... niestety wszystko jest w liczniku pospinane na slowo honoru... uklad kontroli jest zrobiony w troche pokretny sposob przy pomocy rezystora symulujacego zarowke... ten rezystor czasem kleka, czasem gdzies na stykach cos nie jest tak... i kontrolka sie jarzy lub swiaci... ja ja zastapilem zarowka i caly problem zniknal... ale nie wystarczy zastapic diody zarowka... trzeba ja wpiac pomiedzy niebieski przewod a czarny... (oba ida do licznika)... a co do diod.... to niestety wymienia sie je tylko w komplecie... jesli nawet ktos ci to wymieni pojedynczo to nie korzystaj bo beda ci sie palic jedna po drugiej... i polecisz w koszty... a sprawdzic je mozna tylko po wylutowaniu... koszt prostownika to od 50 do 100 zl... pozdro
bodzio_j
szczoteczki wymieniłem byly w komplecie z regulatorem napiecia . Kolega go przeczyscił dzisiaj zaloze i jutro napisze. Jeszce mam podobno po odpaleniu zdjac kleme i takim sposobem sie sprawdzi
pozdrawiam
[ Dodano: 05 Kwi 2006 07:54 ]
Przy alternatorze jest jeszcze kondensator przeciwzakluceniowy. Ale podonmo to nie ma na nic wpływu , czy to prawda?
[ Dodano: 05 Kwi 2006 08:02 ]
kontrolka ladowania sie nie świeci, wskazuje ok. Tylko raz zaswiecila mi sie jak jechalem na luzie i raz mrygała. Ale to tylko po razie
szczoteczki wymieniłem byly w komplecie z regulatorem napiecia . Kolega go przeczyscił dzisiaj zaloze i jutro napisze. Jeszce mam podobno po odpaleniu zdjac kleme i takim sposobem sie sprawdzi
pozdrawiam
[ Dodano: 05 Kwi 2006 07:54 ]
Przy alternatorze jest jeszcze kondensator przeciwzakluceniowy. Ale podonmo to nie ma na nic wpływu , czy to prawda?
[ Dodano: 05 Kwi 2006 08:02 ]
kontrolka ladowania sie nie świeci, wskazuje ok. Tylko raz zaswiecila mi sie jak jechalem na luzie i raz mrygała. Ale to tylko po razie
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
W zadnym wypadku!!!! Jak zdjmiesz kleme to bedziesz mial po radiu, kompie i paru innych rzeczach w aucie... bo ci napiecie skoczy do 30 V... takze nie rob takich glupottomaszd pisze:podobno po odpaleniu zdjac kleme i takim sposobem sie sprawdzi
kondensator przeciwzakluceniowy moze miec przebicie...tomaszd pisze:Przy alternatorze jest jeszcze kondensator przeciwzakluceniowy. Ale podonmo to nie ma na nic wpływu , czy to prawda?
to juz moglo ci dac do myslenia... sprawdz pierscienie slizgowe w alternatorze...tomaszd pisze: ladowania sie nie świeci, wskazuje ok. Tylko raz zaswiecila mi sie jak jechalem na luzie i raz mrygała. Ale to tylko po razie
Mnie też się kiedyś dioda jarzyła. Samo wyważanie wirnika i wymiana łożysk nie pomagało. Pomogła wymiana regulatora ale nie na seryjny ale jakiś specjalny bardziej podwyższający napięcie. Sporo wtedy za niego zapłaciłem (coś ok. 50 PLN; Hella) ale od jego założenia napięcie ładowania jest cały czas 13,8 V
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 402 gości