Strona 1 z 2
[MK2] Wymiana lozysk w alternatorze
: sob kwie 01, 2006 15:44
autor: Goofi
Witam,
Juz pol roku brzeczy mi alternator i ktos mi doradzil by zmienic lozyska. Na nowy nie chce stowki wydawac.
W MK2 we wszystkich wersjach silnika byly takie same alternatory
drugie to lozyska, orientuje sie ktos jaki to sa, moze jakis model, numer
i w ogole duzo z tym pracy, potrzeba jakis specjalistycznych narzedzi, sciagaczy
: sob kwie 01, 2006 16:59
autor: Paweł Marek
Robota jest prosta i bezproblemowa, niestety nie pamiętam wymiarów łożysk. Po prostu wyciągnąłem stare i przejechałem się autem kumpla do sklepu.
: sob kwie 01, 2006 18:07
autor: Goofi
Paweł Marek pisze:Robota jest prosta i bezproblemowa, niestety nie pamiętam wymiarów łożysk. Po prostu wyciągnąłem stare i przejechałem się autem kumpla do sklepu.
Musze sie rozejrzec za sklepem z lozyskami w okolicy i moze tez tak zrobie
Z wyjeciem starego nie miales problemu
: sob kwie 01, 2006 18:15
autor: Paweł Marek
Żadnego, nie za bardzo pamiętam szczegółów bo robiłem to z 5 lat temu. Nakrętka z koła pasowego dość ciężko idzie ale bez przesady
: wt kwie 04, 2006 11:48
autor: tomo-21
01-141 Warszawa, ul. Wolska 82 (w podwórzu)
tel./fax: 0-22/ 862-70-52
http://www.moto-market.pl/afjettro/alternatory.htm
polecam ten sklepik jest niedrogi i naprawde wszystko tam znajdziesz jeśli chodzi o alternatory.
pozdrawiam
: wt kwie 04, 2006 12:24
autor: Goofi
Dzieki, wlasnie do nich dzwonilem i jak podjade, to byc moze dojrza i cos mi dobiora, ale nie na 100%. Za wymiane biora 120 + czesci, wiec wole sam pogrzebac
: wt kwie 04, 2006 16:05
autor: Goofi
wieczor15 pisze:wczoraj wymienialem łozyska i mysle ze jak na pierwszy raz (w ogole gdziekolwiek wymiany łozysk)to poszlo niezle. narazie wzsytko chodzi. ja w swoim mkII 1.3 mialem łozyska6203.2ZR i 6201.2RSR ale nie wiem czy ty masz taki sam alternator. najgorzej w sumie to bylo rozkrecic sruby bo byly zapieczone na maksa i ledwo sie udało(aha- najpierw nalezy odkrecic regulator ze szczotkami). potem juz lekko sie rozbiło obudowe. odkrecamy kolo z wiatrakeim, wybijamy wirnik z obudowy- jedno łozysko (to wieksze)wyciagamy z obudowy a drugie (mniejsze) wybijamy z walka-moj sciagacz niestety nie pasowal i w koncu uzylem kątówki:). potem juz tyko kwestia nabicia łozyska i skldamy z powrotem.
A mozesz looknac na alternator i zobaczyc czy sa na nim jakies opisy itp.
ja u siebie popatrze
Lozyska kupiles, jak te stare wyjazles czy kupiles wczesniej
: wt kwie 04, 2006 16:43
autor: pw524
Musisz spisać dane z naklejki i z tym iść do sklepu. Dlatego w tym przypadku nie polecam kupowania łożysk przez internet. Było kilka wersji alternatora i dlatego są potrzebne dane z naklejki.
: wt kwie 04, 2006 22:52
autor: wieczor15
Goofi pisze:A mozesz looknac na alternator i zobaczyc czy sa na nim jakies opisy itp. ja u siebie popatrze
Lozyska kupiles, jak te stare wyjazles czy kupiles wczesniej
wita ponownie. zerkne jutro i dam ci dane mojego alternatora. a co do łożysk to wyjąłęm najpierw i kupilem bo nigdy nie wiadomo czy sie beda zgadzac na 100%. chyba ze rzeczywiscie bedizesz mial identyczny alternator, ale ja nie ryzykowalem.
Jak cos nie doklądnie wyjasnilem to pytaj smialo postaram sie odpowiedziec.
pozdr.
: wt kwie 04, 2006 23:11
autor: Goofi
wieczor15 pisze:Goofi pisze:A mozesz looknac na alternator i zobaczyc czy sa na nim jakies opisy itp. ja u siebie popatrze
Lozyska kupiles, jak te stare wyjazles czy kupiles wczesniej
wita ponownie. zerkne jutro i dam ci dane mojego alternatora. a co do łożysk to wyjąłęm najpierw i kupilem bo nigdy nie wiadomo czy sie beda zgadzac na 100%. chyba ze rzeczywiscie bedizesz mial identyczny alternator, ale ja nie ryzykowalem.
Jak cos nie doklądnie wyjasnilem to pytaj smialo postaram sie odpowiedziec.
pozdr.
Jutro wezme z domu WD-40, znajde tabliczke, psikne i sprobuje odczytac i wieczorem sie odezwe co tam znalazlem
Jak pozniej bede mial problemy, to napewno bede pisal
: śr kwie 05, 2006 23:21
autor: wieczor15
I co Goofi ?? znalazłęs jakis numer?? lub typ?? ja mam n naklejce ale zapomnialem spojrzec a teraz nie mam jak. jac cos masz to podaj a ja jutro sprawdze i kolo 15.00 napisze
: czw kwie 06, 2006 17:37
autor: Goofi
wieczor15 pisze:I co Goofi ?? znalazłęs jakis numer?? lub typ?? ja mam n naklejce ale zapomnialem spojrzec a teraz nie mam jak. jac cos masz to podaj a ja jutro sprawdze i kolo 15.00 napisze
Wczoraj wieczorem zajrzalem i od gory na korpusie nic nie ma, z tylu na dole byl opis, ale to kondensator, za o na gorze na czyms okragnym jest cos takiego:
KAE
1.109.320
o 32 14V5
: ndz kwie 09, 2006 01:34
autor: wieczor15
no sprawdzałem te numery ale ja mam calkiem inne i podany tylko amperarz cos 29/45. Najlepiej nie ryzykuj i najpierw rozbierz alternator a potem kup łozyska.
pozdr.
: śr kwie 12, 2006 18:17
autor: Goofi
wieczor15 pisze:wczoraj wymienialem łozyska i mysle ze jak na pierwszy raz (w ogole gdziekolwiek wymiany łozysk)to poszlo niezle. narazie wzsytko chodzi. ja w swoim mkII 1.3 mialem łozyska6203.2ZR i 6201.2RSR ale nie wiem czy ty masz taki sam alternator. najgorzej w sumie to bylo rozkrecic sruby bo byly zapieczone na maksa i ledwo sie udało(aha- najpierw nalezy odkrecic regulator ze szczotkami). potem juz lekko sie rozbiło obudowe. odkrecamy kolo z wiatrakeim, wybijamy wirnik z obudowy- jedno łozysko (to wieksze)wyciagamy z obudowy a drugie (mniejsze) wybijamy z walka-moj sciagacz niestety nie pasowal i w koncu uzylem kątówki:). potem juz tyko kwestia nabicia łozyska i skldamy z powrotem.
Bylem dzis w tymsklepie o ktorym tomo-21 mowil i gosc wyszedl, spojrzal i powiedzial, ze 6201 i 6203, wiec takie same, jak u Ciebie
Niestety zamiast 6201 dostalem 6001 i bede musial sie wrocic - ze tez nie spojrzalem co biore
Za oba zabulilem 41zl, jak wymienie to jedno, to pewnie poswiece jakis dzionek na wymiane