Strona 1 z 1
Rozrusznik w automacie
: wt kwie 04, 2006 17:20
autor: Robroypl
Musze wyjąc ze swojego samochodu rozrusznik, bo niestety jeździ sam po kole zamachowym nie kręcąc silnikiem. Na popych go nie zapale, więc na warsztat nie dojadę. Chce go wykręcić i zawieź do naprawy, ale nie bardzo potrafię go zlokalizować. Sam miałem kiedyś tylnionapędowego Taunusa, więc rozrusznik był nie jako na wierzchu i nie było problemu z wyjęciem go
. Tu natomiast jest ciut ciaśniej posiada ktoś jakieś schematy lub z zdjęcia, albo potrafi mi to łopatologicznie opisać?
: wt kwie 04, 2006 17:33
autor: KamilW
Witam... nie wiem czy w skrzyni automatycznej jest jakos inaczej ale w manualu rozrusznik jest centralnie z przodu... jak jest mocowanie przedniej poduszki pod silnikiem to rozrusznik jest obok... a co do wyjecia to zapoatrz sie w klucze gwiazdki i podnosnik do podparcia silnika bo rozrusznik jest na tych samych srubach co poduszka i jak je odkrecisz to ci silnik spadnie... takxze uwazaj... pozdro
: wt kwie 04, 2006 17:41
autor: bodzio_j
Robroypl pisze:Musze wyjąc ze swojego samochodu rozrusznik, bo niestety jeździ sam po kole zamachowym nie kręcąc silnikiem. Na popych go nie zapale, więc na warsztat nie dojadę. Chce go wykręcić i zawieź do naprawy, ale nie bardzo potrafię go zlokalizować. Sam miałem kiedyś tylnionapędowego Taunusa, więc rozrusznik był nie jako na wierzchu i nie było problemu z wyjęciem go . Tu natomiast jest ciut ciaśniej posiada ktoś jakieś schematy lub z zdjęcia, albo potrafi mi to łopatologicznie opisać?
No to masz trochę roboty, Rozrusznika przy automacie nie widać na pierwszy rzut oka. Jest schowany za blokiem silnika, osłonięty blachą. Stojąc przed samochodem popatrz od prawej strony silnika, najlepszym "przewodnikiem" jest przewód od akumulatora do rozrusznika właśnie, dość gruby więc nietrudno zauważyć.Dostęp jest fatalny.Sam co prawda nie wykręcałem, ale mechanik powiedział, że musiał wyjąć półośkę aby go wyjąć.
: wt kwie 04, 2006 18:04
autor: misiek
bodzio_j pisze:Sam co prawda nie wykręcałem, ale mechanik powiedział, że musiał wyjąć półośkę aby go wyjąć.
nie jest aż tak tragicznie, trochę zabawy jest z demontażem ale półosi nie trzeba wykręcać ale najwygodniej będzie go wykręcać na kanale, znajduje sie on pod gażnikiem i kolektorami(z tyłu silnika)
: wt kwie 04, 2006 18:31
autor: Robroypl
No i faktycznie taki byk rozrusznik a go przeoczyłem. Dostęp nie zaspecjalny. Ale teraz mam pytanie na ilu się śrubach trzyma? Bo ja zdązyłęm zauwazyć dwie(jedna gwiazdkowa, jedna zwykła sześciątkątna) Jeśli tylko te dwie to myśle że bez wyjęcia półosi idzie to zmienić. Ale jak jest gdziekolwiek trzecia to nie bardzo i wtedy ściągne pół-oś choć chciałbym tego uniknąć.
: wt kwie 04, 2006 19:10
autor: misiek
są trzy śruby na kołnierzu(od str. skrzyni i silnika - jedna mało widoczna) i jest jeszcze wspornik od strony przewodów
rozrusznik
: wt kwie 04, 2006 22:57
autor: marcino
podaj emaila to si prześle pocztą
: śr kwie 05, 2006 08:50
autor: czaja_
Rozrusznik jest zamocowany na trzech srubach. W moim przypadku, kiedy padł mi automat od rozrusznika, żeby go wydobyć na wierzch mechanik odkręcił wydech, inaczej za żadne skarby nie mógł go wyciągnąć.
Pozdrawiam
Czaja_
: śr kwie 05, 2006 12:24
autor: misiek
czaja_ pisze:żeby go wydobyć na wierzch mechanik odkręcił wydech, inaczej za żadne skarby nie mógł go wyciągnąć.
to też dziwny przypadek u mnie nic poza rozrusznikiem nie trza było wykręcać
: czw kwie 06, 2006 17:26
autor: bodzio_j
Samael pisze:bez wyjecia chlodnicy to nie da sie go wyjac ale w 125p z silnikiem 115C, a w przypadku silnika poloneza wychodzi bez problemu
, racja, pomyliłem auta. Wyciągałem z fiatowskim silnikiem. Sorry.
: pn paź 22, 2007 20:14
autor: TOMwp
Witam
bez wypięcia półosi z koła na wielowypuście i z czopa zwrotnicy półosi nie wyciągniesz
gimnastyka niezła
odkręcasz dwie śruby od rozrusznika od góry jedną od spodu i jedną od wspornika rozrusznika
dodatkowo lepiej odpiąć kable od akumulatora i elektromagnesu wciągającego.
: pn paź 22, 2007 20:48
autor: misiek
TOMwp a to starocia odkopałeś - zamykam