Strona 1 z 1

biegi ciężko chodzą

: śr maja 10, 2006 06:22
autor: radek_GL
mam taki problem że podczas jazdy biegi ciężko się wbijają a bardziej tak jakby wajcha stawiała taki opór podobny do tego (jak się na zgaszonym silniku bieg bez sprzęgła wbija) pojawiło mi się to wczoraj

: śr maja 10, 2006 07:33
autor: michas28
sprawdz pod workiem dzwigni zmiany biegów czy takie ucho przyspawane do wodzika który wchodzi w strone skrzyni niejest gdzis pekniete na tym spawie. mialem podobie napoczatku zaczeły ciezko wchodzic a po paru dniach spaw pusci calkiem. ewentualnie sprawdz jeszcze sprzegło czy wszystko znim ok

: śr maja 10, 2006 09:14
autor: mmksk
U mnie biegi wchodziły ciągle ciężko , aż w końcu przesmarowałem drążek pod mieszkiem oraz cięgna zmiany biegów obok skrzyni biegów i teraz wchodzą idealnie ale u Ciebie to pojawiło sie nagle więc to pewnie jest cos innego.
Pozdrawiam

: śr maja 10, 2006 10:16
autor: GUPETTO
U mnie cos jest podobnego, wszystkie biegi ok z wyjatkiem 2ki , ciezko wsadzic, wychodzi ok.
Cos gdzies posmarowac czy co??
1990 1,6 PN

: śr maja 10, 2006 13:29
autor: Cefaloid
Passat to ma skrzynię na linkach jak niektóre golfy? Rekomenduję ich regulację tym co mają problemy z biegami - reguluje się popuszczając śruby mocujące końcówki linek na skrzyni. Popuszczamy, delikatnie przesuwamy i testujemy. Może bardzo dużo poprawić - wiem z autopsji.

: śr maja 10, 2006 21:15
autor: beren1
Witam, ja mam toż samo. Gdy jest zimny biegi wchodzą idealnie, natomiast po 30 kilometrach bardzo słabo, a wsteczny to sam zgrzyt. Jak wciskam sprzęgło to mam jakiś lekki opór i taki chrobot coś jak metal o metal, ale jak wcisne bieg to jade bez problemów. A i zauważyłem coś takiego, wyłączyłem silnik, włączyłem bieg wsteczny, sprzegło, zapaliłem i spokojnie sobie zaparkowałem. Także tak moge zmieniac biegi, oczywiście golf stał :D ( przydał sie pomysł podczas parkowania). Na wyłączonym silniku biegi wchodzą lekko. Czy ktoś ma pomysł co może dolegac czy to skrzynia, może jakiś jej element. Niedługo mam dalszy wyjazd z rodzinką i nie chce aby mi sie po drodze skrzynka rozpadła. Proszę o pomoc. Pewnie i tak czeka mnie mechanik ale nie chce by mnie zrobił w jajko. pozdrawiam.

: czw maja 11, 2006 02:04
autor: wieczor15
u mnie jak sie zagrzal to tez wsteczny i jedynka wczocdily ciezko, czasami przy wysokiej temperaturze musialem z dwojki go tyrpnac i wtedy dopiero na jedynke, wszytsko wsakzywalo na wymiane sprzegla- no i po wymianie wszystko oki, bez rzadnych zgrzytow na wstecznym, tylze ze jak jest cieplo i silnik goracy to teraz troche tak jakby ta dzwignia i wybierak ciezko chodzi , ale to juz na wszsytkich biegach.

: czw maja 11, 2006 09:12
autor: beren1
Wymieniałeś całe sprzegło??, łącznie z dociskiem i łożyskiem??. Bo cenowo mi sie to nie usmiecha :(. Może jakie używane wrzucic. Kolega mechanik mówił mi że rzeczywiście jak mówisz jak 1 i wsteczny to pewnie sprzegło. Dzisiaj troche pojezdze i jeszcze oblukam jak to chodzi. Jeżeli ktoś ma inne pomysły co to może by to prosze o info.

pozdrawiam

: czw maja 11, 2006 09:17
autor: djtom
wymiana kompletnego sprzęgła z robocizna ok 500 pln i to jest dobra cena.

: czw maja 11, 2006 09:34
autor: wieczor15
beren1, ja wymienialem cale sprzeglo wraz z lozyskeim oporowym bo bylo je slychac w lato przy wrzucaniu dwojki na wolnych obrotach, docik tez wymienilem bo w sumie nie chcialem ryzykowac bo kolejna rozbiorka skrzyni to koszt kolo 200zl-przynajmniej tyle chcial doe mnie machanik, powiedzial mi wlasnie ze tarcza jest dosc zuzyta ale docisk jest w porzadku- jak ktos chce to moge fotki na maila wyslac bo jest zeczywiscie w dobrym stanie, a zbytnio jest mi nie potrzebny. Za komplet sprzegla firmy sasch zapalacilem 250zl.

: czw maja 11, 2006 09:46
autor: beren1
Dzieki to niedrogo, kolega skrzynie wymieni mi za darmoche, nieraz mu kompiki robie w domku i warsztacie to łachy nie robi :D. 250zł przełknę tym bardziej, że jeszcze 2-3 latka chce pojeździc. Będę miał dzień wolny to pojadę do niego, dam znak co i jak bo widzę, że mój problem jest lekko złożony " Chrobotanie podczas wciskania sprzęgła, nawet na zimnym", i może ktoś kiedys skorzysta. pozdrawiam.

[ Dodano: 12 Maj 2006 23:00 ]
UFF, wstępnie chyba załatwiłem sprawę, poprostu podciągnąłem linke sprzęgła co do chrobotania linka walczy z pancerzykiem, pozmarowałem ale nic nie dało jutro jeszcze tam dokładnie lookne i chyba poprostu zmienie linke sprzęgła, tylko na jakąś dobrą bo tego gów.. co ostatnio kupiłem nie mam zamiaru powtarzac. pozdrawiam