Strona 1 z 1
no i stłuczka...
: sob cze 10, 2006 19:43
autor: barthetzk102
do wyrzucenia jest zderzak przedni, belka raczej jest prosta, ale chlodnice wyrwalo z zawiasow, sluczone lampy, grill lewe nadkole lekko wygiete... czy 500 zł za robocizne to dużo? tyle mi krzyknął taki podwurkowy naprawiacz aut... ile mechanior za profesjonalna robote krzyknie?
: sob cze 10, 2006 19:49
autor: adam-gda
zalezy co ten podworkowy naprawiacz zrobi jesli wszystko z zamontowaniem chlodnicy lamp itd to nie duzo weznie jesli tylko za nadkole to duzo. Ale zalezy jeszcze od tego jak On to zrobi jesli bedzie zle wyklepane i zaszpachlowane i tez bedzie zle pomalowane (znakm takich ktozy tak robia0 to nie warto dawac autka do kogos takiego. Jesli jego robota jest pewna i wszystko bedzie zrobione dobrze to mozna dac bez problemu
: ndz cze 11, 2006 12:01
autor: dziejo
tu ADAM ma rację ale powiedz mu najpierw co od niego oczekujesz za tą kasę
: ndz cze 11, 2006 12:06
autor: Smaczny
Jak sam nie możesz wykonać chociaż części naprawy to na Twoim miejscu bym pojechał do dwóch ale nawet trzech mechaników.
Daj zdjęcia auta, będzie ławiej określić rozmiar uszkodzeń.
: ndz cze 11, 2006 12:49
autor: barthetzk102
foty postaram sie wrzucic dziś lub jutro... facet powiedział że wyklepie nadkole jesli sie będzie dało i ze lakiernikiem nie jest, ale polakieruje to, ponaciąga i poprostuje pas przedni, jeśli belka jest wygięta to ja też naciagnie, zrobi mocowanie chlodnicy, zamontuje lampy, grilla mi da od golfa jedynki czy od polo bo ma na zbyciu... no i na koniec zderzak zamontuje...
: ndz cze 11, 2006 18:53
autor: gribu
Miałem podobną sytuację zaraz po tym jak brat zrobił prawko....
Robocizna wyniosła mnie równo 500 zł, części załatwiałem sam. A oto co było do zrobienia:
- pas przedni do wymiany
- belka zderzaka do wymiany
- nowy zderzak
- nowy grill
- prostowanie + malowanie maski
- wymiana reflektora + ustawienie świateł
-przy okazji wymiana czujnika w chłodnicy
Dodam że naprawę zleciłem w jednym z bardziej profesjonalnych serwisów w Toruniu, zrobili świetnie. Myślę że jak na "podwórkowego naprawiacza" 5 stówek to w tym wypadku chyba sporo.
pozdrawiam
: ndz cze 11, 2006 19:03
autor: andy_lodz
Sam miałem podobną stłuczkę.U mnie poszedł zderzak(wąski),kierunkowskazy,atrapa pojedyńcza,wzmocnienie,chłodnica,pompa chłodnicy,wymieniona była maska i prawy błotnik.
Koszt częsci - 750
Robocizna (założenie) - 350
lakiernik - 400
Osobiscie uwazam ze 500 zl to duzo za takie male uszkodzenia.Pozdro.