[mki3] ABF brak iskry pilnie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 78
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 15:17
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
[mki3] ABF brak iskry pilnie
witam czesto przegladam forum ale nie udzielam sie zbyt wiele, a dzis potrzebuje pilnie pomocy.
rozebrałem taka częsć przy silniku z prawej strony do ktorej wchodzi jeden przewód wysokiego napiecia a wychodza cztery i ida do świec bo jedna ze srub mocujacych byla poluzowana a wiem ze poprzedni wlasciciel cos tam naprawiał. w srodku sa cztery bolce ktore byly troche zasniedziałe i je oczysciłem. przylutowalem tez jeden kabelek od kostki idacej do tego urzadzenia.(kostka wpieta od spodu)po złozeniu wszystkiego nie ma iskry.
co mogłem zepsuc i czy sam to naprawie? moze jakis bezpiecznik sie spalił? rozrusznik kreci a silnik nie zapala.
rozebrałem taka częsć przy silniku z prawej strony do ktorej wchodzi jeden przewód wysokiego napiecia a wychodza cztery i ida do świec bo jedna ze srub mocujacych byla poluzowana a wiem ze poprzedni wlasciciel cos tam naprawiał. w srodku sa cztery bolce ktore byly troche zasniedziałe i je oczysciłem. przylutowalem tez jeden kabelek od kostki idacej do tego urzadzenia.(kostka wpieta od spodu)po złozeniu wszystkiego nie ma iskry.
co mogłem zepsuc i czy sam to naprawie? moze jakis bezpiecznik sie spalił? rozrusznik kreci a silnik nie zapala.
Mogłeś coś uwalić czujnik halla, albo coś źle poskładałeś rozdzielacz, albo przestawiłeś zapłon.piotrjamrozek pisze:co mogłem zepsuc i czy sam to naprawie?
- kręciłeś na boki tym rozdzielaczem??piotrjamrozek pisze: bo jedna ze srub mocujacych byla poluzowana
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
-
- Mały gagatek
- Posty: 78
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 15:17
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
nie krecilem na boki rozdzielaczem. raczej jest tylko jedna mozliwość poskładania tego. gdy odpialem wtyczke od czujnika halla to silnik odpalał normalnie tylko nierowno pracowal. dopiero gdy to przylutowalem to zabraklo iskry.
no chyba ze przestawilem zapolon? ale tam nie ma wielkiego luzu zeby przestawic. a i iskry nie ma juz an tym kablu doprowadzajacym do rozdzielacza ( tylko ten kabel zdejmowałem reszta nie ruszana)
moze jest jakis bezpiecznik? wszystkie male w skrzynce sprawdzilem i sa dobre
no chyba ze przestawilem zapolon? ale tam nie ma wielkiego luzu zeby przestawic. a i iskry nie ma juz an tym kablu doprowadzajacym do rozdzielacza ( tylko ten kabel zdejmowałem reszta nie ruszana)
moze jest jakis bezpiecznik? wszystkie male w skrzynce sprawdzilem i sa dobre
piotrjamrozek pisze:dy odpialem wtyczke od czujnika halla to silnik odpalał normalnie tylko nierowno pracowal
no to wygląda na padnięty (lub źle podpięty czujnik halla)piotrjamrozek pisze: i iskry nie ma juz an tym kablu doprowadzajacym do rozdzielacza
[ Dodano: Sro Cze 28, 2006 22:18 ]
napisz coś więcej o tym kabelku - dlaczego był urwany, czy jesteś pewien, że dobrze zlutowałeś itp ( a może foto dasz rady?)piotrjamrozek pisze:dopiero gdy to przylutowalem to zabraklo iskry
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
-
- Mały gagatek
- Posty: 78
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 15:17
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
fotek nie zrobie. sprobuje to opisowo pokazac i z nazewnictwem moze byc problem...
wiec tak. sprawdzam filtr powietrza i ogladam sobie silnik bo mam problem z bardzo wolno schodzącymi obrotami silnika ale to na marginesie.
spojrzalem tez na kopolke i widze ze jedna ze srub trzymajacych jest poluzowana. no to kluczyk i trzeba dokrecic. ale po drodze wpadlem na pomysł ze zobacze jak to wyglada w srodku bo na forum czesto przy problemach z obrotami mowili zeby sprawdzic palec i kopółke. rozkrecilem przeczyscilem te cztery bolce i zlozylem po drodze zauwazylem ten urwany kabelek. pomyslałem ze to winowajca tych obrotów i wypiąlem wtyczke, odpalilem bez problemu ale silnik dziwnie chodzil. zgasilem przylutowalem. wtyczka ma trzy kable i urwany byl ten najblizej przodu samochodu. nie pamietam koloru. zlutowalem, wpiąlem i nie pali...
moze cewka?
[ Dodano: Sro Cze 28, 2006 22:38 ]
aha do wtyczki mocno dociskał wąz od gazu (plyn chlodniczy do parownika) i to chyba spowodowało jego urwanie. musialem z tym jezdzic juz dosc dlugo i nie zauwazylem zmian w pracy silnika, myslałem ze to sprawca wolnego opadania z wysokich obrotów
wiec tak. sprawdzam filtr powietrza i ogladam sobie silnik bo mam problem z bardzo wolno schodzącymi obrotami silnika ale to na marginesie.
spojrzalem tez na kopolke i widze ze jedna ze srub trzymajacych jest poluzowana. no to kluczyk i trzeba dokrecic. ale po drodze wpadlem na pomysł ze zobacze jak to wyglada w srodku bo na forum czesto przy problemach z obrotami mowili zeby sprawdzic palec i kopółke. rozkrecilem przeczyscilem te cztery bolce i zlozylem po drodze zauwazylem ten urwany kabelek. pomyslałem ze to winowajca tych obrotów i wypiąlem wtyczke, odpalilem bez problemu ale silnik dziwnie chodzil. zgasilem przylutowalem. wtyczka ma trzy kable i urwany byl ten najblizej przodu samochodu. nie pamietam koloru. zlutowalem, wpiąlem i nie pali...
moze cewka?
[ Dodano: Sro Cze 28, 2006 22:38 ]
aha do wtyczki mocno dociskał wąz od gazu (plyn chlodniczy do parownika) i to chyba spowodowało jego urwanie. musialem z tym jezdzic juz dosc dlugo i nie zauwazylem zmian w pracy silnika, myslałem ze to sprawca wolnego opadania z wysokich obrotów
-
- Mały gagatek
- Posty: 78
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 15:17
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
ok a w razie cos to cewka musi byc od tego samego silnika zeby sprawdzic na podmiane? bo nie znam nikogo kto ma abf w poblizu
a i prad nie wychodzi juz z cewki do aparatu zapłonowego...
czy twoim zdaniem bez czujnika halla silnik nie zapali. i czy to jest czujnik halla ta kostka bo przed chwila przeczytałem ze zwykle ma on dwa lub jedno wyjscie a u mnie były trzy kabelki. kostka przy ktorej grzebałem wchodzi do apapratu zapłonowego.
czy tam znajduje sie czujnk halla czy jest wkrecony w blok?
a i prad nie wychodzi juz z cewki do aparatu zapłonowego...
czy twoim zdaniem bez czujnika halla silnik nie zapali. i czy to jest czujnik halla ta kostka bo przed chwila przeczytałem ze zwykle ma on dwa lub jedno wyjscie a u mnie były trzy kabelki. kostka przy ktorej grzebałem wchodzi do apapratu zapłonowego.
czy tam znajduje sie czujnk halla czy jest wkrecony w blok?
jeżeli niemasz isry na świecach sprawdz czy jest iskra na kablu dochodzącym z cewki do aparatu a potem poleć w górę po tych trzech kablach co lutowałeś doprowadzą cie do modułu porzycz skądś drugi i wepnij w miejsce starego i zobacz czy wtedy odpali u mnie on stanowił problem w tej sytuacji . czujnik halla wchodzi do aparatu zapł. taka mała czarna kostka na boku aparatu
www.vwtp.phorum.pl Pabianikcki klub vw
No tak bo układ nie wie kiedy dać iskrępiotrjamrozek pisze:czy twoim zdaniem bez czujnika halla silnik nie zapali
Bo w Twoim silniku są trzy kabelkipiotrjamrozek pisze:przeczytałem ze zwykle ma on dwa lub jedno wyjscie a u mnie były trzy kabelki
tak tampiotrjamrozek pisze:czy tam znajduje sie czujnk halla
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
-
- Mały gagatek
- Posty: 78
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 15:17
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
-
- Mały gagatek
- Posty: 78
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 15:17
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: wt paź 25, 2005 14:24
- Lokalizacja: Kraków
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 400 gości