Forum.VWGolf.pl

Mam golfa 2 1.8 bene. Odrazu po odpaleniiu strasznie skacze i gubi obrooty. Nie ma znaczenie czy jest zimniy czy ciepły , przejade 2 km i już dobrze , zgasze go odpale i to samo . Co może RABBITKOWI dolegać. Pliss pomocy

skoro go telepie to pewnie nie pali na jeden gar mój ojciec tak miał w passacie okazało się ze był pekniety jeden zawór i przez to nie raz nie chciał palić na jednym garze. Sprawdź kompresje i bedziesz wiedział czy to to

no raczej nie jestem pewien , nie ma roznicy czy jest ciepły czy zimny robi tak zawsze po odpaleniu , jak odpale go odrazu niepoczekam aż mi się komp załaduje to jest wogule MASAKRA , jak odłacze na jakis czas akum to tez jest na początku troczke lepiej. A tak wogule to pogorszyło mu sie właśnie tok że niemoge z domu wyjechać odrazu gaśnie
PS ale mam za to zaje#!@ lampy

jeszcze raz Ci radze zrób pomiar kompresji. A czegoś takiego jak ładownie komapa to nie ma:P Po przekreceniu kluczyka jak masz wtrysk dobrze jest jak pompa złapie cisnienie, wtedy szybciej odpala i wogóle jest dla niego zdrowiej. A oczka żeczywiście fajne, ale ja na Twoim miejscu zainwestował najpierw w serce!

Fakt nie ma sie co chwalić ładnym meblem, możen przepcham go na jakis parking żeby ludzie podziwiali , Tak długo zwlekałem że teraz bede musiał go zacholować do mechanika masakra, Ale innej opcji już niema jak bedzie po wszystkim to napisze co było

[ Dodano: 04 Sie 2006 22:32 ]
A jeszcze co do tego kompa . To nie po to sie czeka aż kontrolki przestaną mrugać ?? Pytam poważnie bo myślałem że to komp się ładuje ??????

Az przestaną mrugać to w starych dieslach co oznaczało nagrzanie świec żarowych. A jakies kontrolki Ci mrugaja poza aku?? Komputer w Twoim monowtrysu jest prosty jak budowa cepa wiec nie ma co sie w nim ładować. W wogóle w samochodach komputery nie moga sobie pozwolić na długi "zaskok"

wojownik, wydaje mi się ze jest to problem z układem wysokiego napięcia. mozliwe ze przewody szwankują, palec rozdzielacza, lub ewntualnie cewka

ordy, ale zobacz, że to wystepuje tylko na początku przez 2km czyli pewnie w granicach pierwszej minuty po odpaleniu więc tutaj wykluczył bym wadliwe działanie wysokonapięciówki bo działo by się tak cały czas no chyba, że cewka umiera.

no zgadza się... ale nalezy wziąść pod uwage rozszezalność cieplną przewodu jak i palca rozdzielacza

ordy - czas tu nie ma za bardzo znaczenia trzeba przejechać kawałek żeby było dobrz. A teraz jeszcze jedna wiadomość wczoraj nie mogłem nawet ruszyć (padał a ja ryłem przy lampach i miałem otwartą maskę ), a dzisiaj już jest wszystko Ok czytaj tak jak było

Sprawdź czujnik temperatury wody(ten niebieski).Po zdjęciu wtyczki na pracującym silniku powinna być wyraźna reakcja w pracy silnika. Jeśli niema to czujnik zepsuty.

Co do pomiaru kompresji , niedawno miałem u elektryka i dostałem taki wydruk , niejestem pewien czy o to chodzi a zdiecie jest niewyrażne ale mówił że wszystko OK

[ Dodano: 06 Sie 2006 14:46 ]
a czujnik od temperatury sprawdze jak padać przestanie

[ Dodano: 07 Sie 2006 11:59 ]
A mozze byc przyczyną słaby akum?? Może dawać za mały prąd na początku a potem sie doładuje i jest dobże . Jak ryłem z lampami cały dzień to nie mogłem wyjechać z domu , a jak go wczoraj całą noc ładowałem to jechał dzisiaj jak mażenie Ogólnie to dojechałem do mechanika i nie mam auta ;((

kotem pisze:Po przekreceniu kluczyka jak masz wtrysk dobrze jest jak pompa złapie cisnienie, wtedy szybciej odpala i wogóle jest dla niego zdrowiej.

jakby to był mój temat, to miałbyś u mnie punkt. nikt wczesniej mi na to nie zwrócił uwagi, a ja, debil, też sam na to nie wpadłem. miałem problemy z odpalaniem mojego KR, przez kilka chwil po uruchomieniu telepało nim i chodził jakby na trzy cylindry. oczywiście było tak, kiedy po prostu przekręcałem od razu kluczyk na zapłon.

teraz najpierw przekręcam kluczyk, czekam, aż usłyszę pompę (tą z tyłu, w zbiorniku) i dopiero zapalam - i wszystkie problemy jak ręką odjął. dzięki!

w razie czego możemy stworzyć temat na potrzeby przydzielenia Ci punktu... wojownik tez mógłby to zrobić, bo się trochę napisałeś w tym temacie...

Rabbit jak skakał tak skaccze qrwa . Nikt niepotrafi nic z tym zrobić . Znalazłem obejście problemu ale jest czasami dość kłopotliwe - jak zresetuje kompa to można jechać ale trzeba to robić co 2-3 odpalenia masakra , Najgorsze to że jak był u elektryka to powiedział ze komp jest dobry .Wymienił bym z kimś na jakis czas i sprawdził czy jest dobrzee ale nie znam nikogo co ma 1.8 z monowtryskiem