Forum.VWGolf.pl

Wymienione wszystkie paski, w tym pasek rozrządu i rolka samonapinająca. Kiedy silnik jest całkowicie zimny, zaraz po odpaleniu przez ok. minutę słychać piski, tak jakby któryś pasek. Regulowałem paski alternatora i pompy klika razy, i nadal to samo. Niepokoi mnie fakt, że te piski są "rytmiczne". Tzn, jak zdejmę osłonę rozrządu, to ich rytm pokrywa się z tempem w jakim pracuje pasek rozrządu. Czy to możliwe, że pasek ślizga się na rolce samonapinającej?? A może to łożysko, tylko które, pompy wtryskowej??

U mojego staruszka w 1,6 1V był podobny objaw,obejrzałem rozrząd i niczego nie znalazłem.Pasek za to był zabrudzony pewnego rodzaju kurzem/pyłem.Przy zdjętej oslonie i pracującym silniku sprężonym powietrzem przedmuchałem koła i pasek i póki co jest cicho.Co do łożysk,to na rozrżądzie wale i wałku posrednim są panewki,w pompie chyba też,więc to chyba nie one.A może dolna osłona lekko ociera?

Okazało się, że "majster" który mi wymieniał pasek i rolkę napinającą, za słabo ją naciągnoł. 160 zł za wymianę wzioł, takich jełopów powinno się nadziewać na pal.
Proponuję założenie czarnej listy mechaniorów.
Nr. 1. Jacek Wołoszyn z podwarszawskiego Pomiechówka.

ten pomysł z czarną listą mechaników jest całkiem niezły !

witus pisze:ten pomysł z czarną listą mechaników jest całkiem niezły !

taka lista juz jest w dziale części serwisy !

[ Dodano: Nie Sie 27, 2006 15:43 ]
a tu jest link:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=59583

molotow pisze:Okazało się, że "majster" który mi wymieniał pasek i rolkę napinającą, za słabo ją naciągnoł.

moze naciagnal dobrze ale wiadowo, ze pasek sie zawsze ulozy i troszke wyciagnie wiec po zrobieniu jakies 500km powinno sie sprawdzic. nie powiedzial ci zebys przyjechal na kontrole? moj mechanik zawsze tak robi i jest ok. coprawda nigdy sie nie zdarzylo zeby pasek piszczal

witus,

witus pisze:ten pomysł z czarną listą mechaników jest całkiem niezły !

a ja uważam że nie ma jak sprawdzic wairygodnosci osoby ktora bedzie sie wypowiadała o danym mechaniku ze jest kiepski i dlatego uwazam ze pomysl by sie nie sprawdzil, bo czy nie jest rzecza ludzką mylić sie?

Przeciez kazdy nawet najlepszy mechanik czasem kiedys cos zchrzanił, i predzej czy pozniej by sie na takiej lisicie znalazł, wystarczy ze trafi na smarkacza ktory mu chce popsuc opinie a byc moze nawet nie próbował składac reklamacji albo np nie chcieli wyciac kata, duze pole maewrów dla bajkopisarzy, a ludzie w złości rozne rzeczy pisza...

Duzo lepsza byłaby lista warsztaów ktore ktos poleca i dlaczego go poleca !! od razy wiadomo gdzie jechac, to bylo by bardziej pomocne...pozdro

a jakosci danego mechanika na pewno nie sprawdzal bym na forum tylko obejrzał warsztat, narzedzia, zerknął na auta jakei u niego stoją, i porozmawiał(zapytał o wykształcenie) , ale na pewno nie na forum!!!
poza tym trzeba zauwazyc ze cena 160 zł za tą usulge to chyba najnizsza z mozliwych, co tez sugeruje jakosc uslugi , skoro taniej nie ma nigdzie to trzeba sie zastanowic czemu...

Co do opini o warsztatach i mechanikach - zdecydowanie każda forma przekazywania informacji na temat jakości usług jest dobra, także to forum. Oczywiście, mogą się zdażyć negatywne opinie wyssane z palca, ale nie uważam, że byłyby one aż tak częste, by podważyć sens istnienia forum na którym wymienia się takie opinie. Mechanicy to branża, którą powinna cechować solidność i rzetelność, bo przecież niejednokrotnie auto stanowi dla jego posiadacza ogromną wartość.
Niestety, warsztaty samochodowe i mechanicy nie przechodzą żadnych niezależnych kontroli jakościowych, nie podlegają żadnym ogólnodostępnym rankingom, jedyną wiedzą jaką większość z nas posiada, jest wiedza zdobyta od znajomych, którzy wcześniej korzystali z ich usług.

sas_gti, co do ceny - 160 zł to jednak moim zdaniem wysoka cena, ponieważ obejmuje tylko robociznę, części kupowałem sam. Dodam że człowiek ten pracuje w ASO Skody, więc spodziewałem się profesjonalnej roboty. Może i po 500 km. trzeba podregulować, sprawdzić. Jeśli tak jest, to powinien mnie o tym poinformować.

Jeśli mam być bardziej szczegółowy, na putanie o stuki w trakcie hamowania dobiegające z hamulca, powiedział że wystarczy wymienić zestaw naprawczy zacisku. Zestaw kosztował 60 zł, wymieniłem go sam bo to banalnie proste, ale stuki jak były tak są.

Generalnie jak chodzi o mnie więcej tam nie pojadę, może faktycznie wyładowuję tu trochę swoją frustrację, ale wydaje mi się, że warto pisać o takich sprawach. Nie ma sensu ich ukrywać w nadziei, że pan mechanik miał tylko zły dzień.