vw2 1,3nz --wkładam serce a nie pali !!
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
vw2 1,3nz --wkładam serce a nie pali !!
witam , to już nie wiem o co chodzi , miałem kłopoty OK! wymieniłem Halla , kopulkę z palcem, kable WN, świece, zawór pracy jałowej ( pseudo krokowiec!), jakiś tydzień z kawałkiem silnik pracuje w miarę zadawalajaco, a tu nagle po , dosc paskudnej nocy ( ulewy!). nie mogę odpalić niemrawe próby startu i nic!. Swiece odkręcam - mokre!- . sprawdzam czy mają iskre , jest !. nie zapali i juz !. a tak niedawno miałem z auta tyle radości , może ktoś mądry coś mi zasugeruję , nawet do mechanika nie moge podjechać ! -- acha - wymieniłem tez niedawno sonde lambda!,,,, pozdrawiam Adam
2 dni już sucho , a zmian nie ma ??
przetarłem kable i kostki !, dajej zalewa świece , nawet wtedy gdy próbuję odpalić bez pedału gazu !.---nawet nie jęknie ?.może szlak trafił cewkę ?
odłącz kabel idący do kopułki z cewki podłącz zamiast kopułki jakąs swiece przyłóz do masy zobaczysz czy bedzie iskragadamek pisze:dajej zalewa świece
[ Dodano: Pią Wrz 01, 2006 15:57 ]
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... ht=#593658 sprawdz wieczorem kiedy będzie ciemno może gdzies bokiem ci iskra ucieka
możę właśnie to komputer???
ponownie witam !- wczesniej podjety watek -. tak jak pisałem paliwo podaje , iskra jak byk , a nie
pali , próba rozruchu wystarczy , aby kompletnie zalało swiece !, smierdzi paliwem !, Zrobiłem
taki test ------- odkręciłem aparat zapłonowy , z kopółki wyciagłem kabel WN, ten od cewki,
zblizyłem końcówkę blisko masy , następnie krótkim ale zdecydowanym ruchem .ręka za palec,
obracałem co 1/4 obrotu- cykl zapłonu!-.iskra przeskakiwała nie zaraz po załaczeniu wtrysku ,
lecz w
róznych momentach .A nawet podawało paliwo ciągle przez 2 przeskoki iskry ( takie odniosłem
wrażenie!), Stąd mój wniosek że to broi komputer - może się mylę - wypiołem go z podszybia ,
kilka
pinów totalnie zaśniedziałych, trochę przeczyściłem potew WD-40, i załozyłem , ale dalej
nie
gada !!!.Trzeba napewno dokładniej te styki przeczyścić .No ale jak się porobiło w kompie to
jak
to sprawdzić czy jedynie warsztat?> może jeszcze moduł , sam niewiem pozdrawiam ADAM
pali , próba rozruchu wystarczy , aby kompletnie zalało swiece !, smierdzi paliwem !, Zrobiłem
taki test ------- odkręciłem aparat zapłonowy , z kopółki wyciagłem kabel WN, ten od cewki,
zblizyłem końcówkę blisko masy , następnie krótkim ale zdecydowanym ruchem .ręka za palec,
obracałem co 1/4 obrotu- cykl zapłonu!-.iskra przeskakiwała nie zaraz po załaczeniu wtrysku ,
lecz w
róznych momentach .A nawet podawało paliwo ciągle przez 2 przeskoki iskry ( takie odniosłem
wrażenie!), Stąd mój wniosek że to broi komputer - może się mylę - wypiołem go z podszybia ,
kilka
pinów totalnie zaśniedziałych, trochę przeczyściłem potew WD-40, i załozyłem , ale dalej
nie
gada !!!.Trzeba napewno dokładniej te styki przeczyścić .No ale jak się porobiło w kompie to
jak
to sprawdzić czy jedynie warsztat?> może jeszcze moduł , sam niewiem pozdrawiam ADAM
Taka jest uroda wtrysku DIGIJET, podaje paliwo do wszystkich cylindrów jednocześnie ( o ile dobrze pamiętam podawana jest do każdego cylindra połowa dawki paliwa)gadamek pisze:.A nawet podawało paliwo ciągle przez 2 przeskoki iskry ( takie odniosłem
wrażenie!), Stąd mój wniosek że to broi komputer -
j/w
nic nie wskurałem , komputer czyściutki , wszędzie gdzie możliwe przejrzałem , odholowałem do fachmanów , przedstawiłem o co chodzi , zapewnili że za 3 godz. bedzie chodził jak zegarek , czegam !?!?!. myślę że może przeskoczył rozrząd, i stąd te jaja , . ale dobra zobaczymy co poradza fachowcy i za ile kasy ! . dam znać jaki będzie finał Adam
wracam do tematu może ktoś skorzysta !
to sie dopiero narobiło!?. fachowiec w warsztacie (właściciel!)po diagnozie stwierdził jednoznacznie , to padnięty komputer , kupiłem 2 dobry 200zł koszt !. przynosze podłaczamy a tu nadal nic , krew mnie chce zalać , on mi mówi zostaw pan do jutra to pogrzebiemy , ja mu na to, niech do diabła ktoś wreszcie pomysli co jest grane ( komputer dobry a my go zamieniamy?). podszedł niepozorny chłopaczek pracownik , pyta a kable WN. to lakiej firmy założyłem bo widzi nowe są !. Ja mówie JANMOR-, ŚCIAGNOŁ ZE SWIEC WYŻUCIŁ METALOWE OSŁONY ZAŁOŻYŁ , I AUTO ODPALIŁO !.. PRZY GAZOWANIU WYWALIŁO OLEJ ODMĄ - PALIWO CHYBA ZE 2 LITRY DOSTAŁO SIE PRZEZ TE WSZYSTKIE PRÓBY DO OLEJU , NOWY OLEJ I FILTR !.Wniosek to waliło przebicie nao słonach nowych kabli ! I tak renomowana firma skasowała mnie 160zł i mam komp za 200zł . a do tego nie wiem czy nie wrócić do starych orginalnych bosch kabli!. czy jeżdzić na tym janmorze!wniosek jeden sprawdzasz iskrę na świecy jest , a jednak na osłone jest przebici!, to tyle co do tego wontku może ktoś miał podobny przypadek , pozdrawiam Adam
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: pt sie 25, 2006 16:20
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 446 gości