Strona 1 z 2

: sob wrz 02, 2006 10:45
autor: Adamtd
A co się dzieje na biegu jałowym i podczas przyspieszania?

: sob wrz 02, 2006 10:45
autor: dzikgtc
Mam tak samo, uważam że to normalka... Jak jade wolno na 1 lub 2 biegu powiedzmy 2tys obr/min (na 2 troche mniej szrpie) to jak puszcze gaz auto momentalnie szarpie tak jakby dostal kopa w bude :helm: Dlatego staram sie nie jezdzic wolno na 1 i 2, jak juz to zapinam 1 i jade bez gazu :bigok: Ale może lepsi fachowcy cos pomoga, bo z tym nie chce mi sie leciec do mechaniora zeby ze mnie sciagnal kase...

: sob wrz 02, 2006 10:47
autor: Gruby110kg
jeśli na jałowym też skacza obroty to na bank silniczke krokowy. Zdemontuj, przemyj benzyna i będzie OK

: sob wrz 02, 2006 10:50
autor: dzikgtc
Na biegu jałowym nic sie nie dzieje, chodzi ładnie... Domniemam że u kolegi na jałowym również nic sie nie dzieje.
Jak rozpędzam go na jedynce to idzie ładnie, ale jak puszcze gaz z powiedzmy 2 tys obr to szarpie... Analogicznie jest w przypadku dwójki....
BTW gdzie jest krokowiec w MKIII 1,8 ABS?

: sob wrz 02, 2006 11:12
autor: Adamtd
dzikgtc pisze:ale jak puszcze gaz z powiedzmy 2 tys obr to szarpie...
no to chyba jesteśmy w domu - poniżej 2 tys obrotów to już pora wcisnąc sprzęgło albo trzymać nogę na gazie, bo poprostu gasisz już silnik.
Puśc gaz przy 2,6 tys obrotów i zobacz co się będzie działo

: sob wrz 02, 2006 11:25
autor: dzikgtc
Czy ja wiem, silnik na luzie buja się 850-900 obr/min. A przy 2tys to juz można jechać jak ma się gaz wciśnięty, baa nawet bez gazu można jechać... Tak więc sądze że to nie w tym problem...
Przed chwilą byłem w mieście i powiem tak, na jedynce jak go pocisnę do 5tys i puszcze gaz gwałtownie to również szarpnie tak jakby się zakrztusił :helm: Na 2 jest podobonie ale efekt jest o 70% słabszy...

Aha, dzieje się tak tylko "ne biegu" jak puszcze gaz wciskając sprzęglo to jest si.

: sob wrz 02, 2006 11:31
autor: Adamtd
dzikgtc pisze:Czy ja wiem, silnik na luzie buja się 850-900 obr/min. A przy 2tys to juz można jechać jak ma się gaz wciśnięty, baa nawet bez gazu można jechać... Tak więc sądze że to nie w tym problem...
1. Jak hamujesz silnikiem to masz odcięte paliwo
2. Na biegu jałowym silnik jest nieobciążony
I to są zasadnicze róznice

: sob wrz 02, 2006 11:35
autor: dzikgtc
Czyli wnioskuję że to jest norma, chociaż troszkę przeszkadza jak się chce poszaleć. Czasami potrafi naprawdę mocno szarpnąć...
Mozna ten efekt jakoś zniwelować?
I jeszcze jedno, dlaczego dzieje się tak tylko na 1 i 2? Na 3,4,5 odjęcie gazu jest prawie nie wyczuwalne...

: sob wrz 02, 2006 15:33
autor: dzikgtc
Podbijam... Może ktoś coś poradzi na ten temat :otepienie:
sztandurek jaki masz silnik?

: sob wrz 02, 2006 17:01
autor: Adamtd
No dobra chłopaki to na początek ja bym zaczął od sprawdzenia szczelności układu dolotowego, a głównie podstawki pod wtryskiem, a następnie sprawdzenie (pomierzenie) przepustnicy (jak nie będziecie wiedzieli jak zmierzyć to wam wkleje)

: ndz wrz 03, 2006 15:40
autor: raf2234
U mnie tak szarpało jak sie urwał kabelek od sondy lambda. Dodatkowo silnik wpadal w drwgania i na postoju czuc było drzenie całej budy.

: ndz wrz 03, 2006 18:21
autor: marek2907
dzikgtc pisze:jeszcze jedno, dlaczego dzieje się tak tylko na 1 i 2? Na 3,4,5 odjęcie gazu jest prawie nie wyczuwalne...
przełożenia skrzyni biegów niwelują te szarpniecia. zauważ że na 1 samochód najlepiej się rozpędza a na 5 najsłabiej

: ndz wrz 03, 2006 19:44
autor: manuel
ja tak miałem identycznie samochód ma lpg i wystarczyło pojechać do gazownika ustawił zapłaciłem 20 zł i jak ręką odioł pozdrawiam

: ndz wrz 03, 2006 21:45
autor: Cefaloid
Koledzy sprawdziłem u siebie i mi tak nie robi.
Nie szarpie przy schodzeniu z obrotów i mogę bez problemu jechać i jechać nawet bez wciskania gazu na dowolnym biegu 1-3 po równym. Obroty koło 800 i się toczy. Natomiast szarpie mi tak jak dojadę LPG tak że jest na wykończeniu i już spada ciśnienie z butli. Wtedy silnik ma złą mieszankę i szarpie. Może macie coś nie tak z mieszanką, normalnie naprawdę nie szarpie mi nic.