Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam problem z tym rozrusznikiem. Stałem na światłach, przez przypadek nie zauważyłem że mam bieg wrzucony i puściłem sprzęgło. Auto momentalnie szarpnęło i zgasło. Więc odpalam jeszcze raz a tu rozrusznik wcale nie kręci. Zupełna cisza. W pierwszym polożeniu kluczyka wszytko jest ok, tzn kontrolki gasną i wszystko jest w porządku. Kumpel mi doradził żeby walnąc pare razy w rozrusznik, a druga osoba niech próbuje odpalić (mówił że szczotki w rozruszniku mogły stanąć w takim miejscu że nie moze kręcić). Więc po paru puknięciach w rozrusznik Golf nagle odpalił. Później zgasiłem i odpalił juz normalnie jak dawniej. Na drugi dzień niestety znów nie chciał odpalić i musiałem pukać w ten rozrusznik.
Moze wiecie jaka moze być przyczyna tego? Czy ktoś mógłby mi napisać jak zdjąć i rozebrać i przeczyścic ten rozrusznik oraz wszystkie styki w nim(najlepiej ze szczegółami albo jakis link zapodać)? Może to by coś pomogło? Nigdy czegoś takiego nie robilem dlatego proszę o rade i z góry dzieki za wszystkie odpowiedzi...

wykrec rozrusznik tylko nie zapomnij podstawic cos pod silnik zeby ci sie nie rozjechal a potem sprawdz elektromagnes i szczotki i czy niema luzow na tulejkach

kocurxxl co masz na myśli pisząć "tylko nie zapomnij podstawic cos pod silnik zeby ci sie nie rozjechal" ??? Nie znam sie za bardzo na mechanice bo to moje pierwsze auto, wiec jakbyś mógł to napisz mi dokladniej co zrobic... czy mam jakąs podpórke wstawic pod silnik od strony rozrusznika? Czy całą tą operację z rozrusznikiem moge przeprowadzic bez użycia kanału czy nie? Bo troche ciasno jest od góry żeby go wyciągnąć... I jeszcze jedno pytanie: rozrusznik jest przykręcony tylko na jedną nakrętkę numer 17, bo z góry tak to wygląda a od dołu nie moge za bardzo jak sprawdzic bez kanału?

Musisz albo silnik podwiesic albo podstawic pod miske olejową lewarek i podniesc silnik nieco do góry bo zeby wykrecic rozrusznik trzeba odkrecic jedna łape silnika bo są mocowane te elementy na tej samej srubie a bez kanału sobie poradzisz tyle ze jak nie rozbierałes nigdy rozrusznika to patrz uważnie jak sa poskładane poszczególne jego elementy zeby potem wszystko ładnie poskładac! Sadząc po objawach stawiam na szczotki choc najpierw jeszcze przed wymontowaniem rozrusznika sprawdziłbym wszystkie połaczenia czy cos sie nie poluzowało albo nie zasniedziało
Pozdrawiam Serdecznie!!

Wielkie dzięki Arcturus za te wskazówki. Zaraz ide do auta i biorę sie za to...Pozdrawiam

[ Dodano: 03 Wrz 2006 22:57 ]
I problem rozwiązany ...
Arcturus miałeś racje pisząc że lepiej najpierw sprawdzić wszystkie połaczenia czy cos sie nie poluzowało albo nie zasniedziało. Przyczyną usterki okazały się zaśniedziałe styki i poluzowana kompletnie zardzewiała nakrętka.
Ja kręcilem kluczykiem a znajomy obserwował rozrusznik i od razu zauważyl iskry na tych stykach... Przeczyściłem je, dałem nową nakrętkę i teraz odpala jak wcześniej na dotyk...
Pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz za pomoc