mkowalm pisze:
Dzięki jeszcze raz za pomoc. Musze teraz tylko z wujkiiem się umówić co by mi to wymienił bo sam raczej nie dam rady, tymbardziej, że nawet kanału nie mam..
eee do tego kanalu przeciez nie potrzeba...
podnosisz auto, sciagasz kolo, odkrecasz srube zasiskowa na zwrotnicy (17 klucz nasad z przedłużką), wybijasz ja, odkrecasz 3 sruby na wachaczu (13 klucz), wybijasz sworzen, zakladasz nowy niezapominajac o podkladce, skladasz w odrotnej kolejnosci (skrecasz srube zaciskowa zwrotnicy i 3 sruby na wachaczu)... uwazaj, moga sie ciezko odkrecac, lata robia swoje szczegolnie jak nikt przy tym nie grzebal, rob tak coby ci sruba nie objechala)
[ Dodano: Sob Wrz 30, 2006 00:20 ]
juby pisze:Ale nie rozumiem o czym myślisz pisząc sworzeń?
sworzeń wachacza, spotkałem się też, że ludzie mówią na to "gałka" "gałki" nie mylić z lodami
mkowalm pisze:Ciekaw jestem co jeszcze mozna by ewentualnie zamówić.
wymien sobie koncowki drazkow i sworznie (po kazdej stronie) i smigaj na geometrie...
o ile sie orientuje nie ma wiecej elementow wymagajacych geometrii po wymianie, aczkolwiek, niektorzy umia wszystko...
moze sworzen wahacza, ale co ma do ukladu kierowniczego ?
sworzen wachacza tez moze powodowac luzy, no chyba, ze sie myle wiec mnie poprawcie...