Strona 1 z 2

[mk2]sworzeń i drążek kierowniczy..

: czw wrz 28, 2006 18:40
autor: Kowal_
Hej.

Na stacji diagnostycznej okazało się, że mam do wymiany lewy drążek kierowniczy oraz prawy sworzeń.

Musze te części kupić i teraz pytanie ile orientacyjnie one kosztują?

Są jakieś okreslone firmy, które są godne zaufania czy kupować jak leci?

: czw wrz 28, 2006 18:50
autor: juby
Drążek febi (bilstein) ok 90zł. Ale nie rozumiem o czym myślisz pisząc sworzeń?

: czw wrz 28, 2006 18:58
autor: Snake
moze sworzen wahacza, ale co ma do ukladu kierowniczego ?

: czw wrz 28, 2006 19:33
autor: Kowal_
sworzeń http://allegro.pl/item128946934_sworzen ... jetta.html


czyli mniejwięcej około 20kilku złotych.

dzięki za info co do ceny drążka. Punkcik dla Ciebie. Może ktoś ma inne jeszcze jakies propozycje? Ciekaw jestem co jeszcze mozna by ewentualnie zamówić.
Snake pisze:moze sworzen wahacza, ale co ma do ukladu kierowniczego ?
byłem na stacji ustawić zbieżność, gościu po oglądnieciu auta powiedział, że do wymiany jest lewy drażek kierowniczy i prawy sworzeń (nie powiedział wahacza, ale chyba o to chodziło bo pokazywał, że są tam luzy (rusza się w górę i w dół) i wyglądało to podobnie do tego co na aukcji. Powiedział, że mam to wymienić i wtedy mi ustawi zbieżność tak jak nalezy.

: czw wrz 28, 2006 21:53
autor: Grzesiekk1982
mkowalm pisze:wtedy mi ustawi zbieżność tak jak nalezy.
Ustawienie sworznia ma wpływ na kąt pochylenia kola. Zbieżność się ustawia na końcówkach drążków kierowniczych. Tak dla ścisłości dodalem, jeśli mechanik się źle wyraził.
Pozdrawiam

: czw wrz 28, 2006 23:14
autor: Kowal_
Grzesiekk1982 pisze:
mkowalm pisze:wtedy mi ustawi zbieżność tak jak nalezy.
Ustawienie sworznia ma wpływ na kąt pochylenia kola. Zbieżność się ustawia na końcówkach drążków kierowniczych. Tak dla ścisłości dodalem, jeśli mechanik się źle wyraził.
Pozdrawiam
czyli widocznie kąt pochylenia koła też nie jest do końca prawidłowy z tego co widzę. Chyba, że kąt jest prawidłowy, ale i tak ten sworzeń wachacza wymaga wymiany ponieważ są tam te luzy o których pisałem.

: czw wrz 28, 2006 23:46
autor: Grzesiekk1982
mkowalm pisze:Chyba, że kąt jest prawidłowy, ale i tak ten sworzeń wachacza wymaga wymiany ponieważ są tam te luzy o których pisałem.
Myślący mechanik nie reguluje przy luzach, bo taka regulacja nie ma sensu. Być może było dobrze ustawione, ale mały z tego pożytek przy luzach. Musisz więc wymienić, zrobić całą geometrię i będzie spokój :bigok:

: pt wrz 29, 2006 07:35
autor: Kowal_
Grzesiekk1982 pisze:
mkowalm pisze:Chyba, że kąt jest prawidłowy, ale i tak ten sworzeń wachacza wymaga wymiany ponieważ są tam te luzy o których pisałem.
Myślący mechanik nie reguluje przy luzach, bo taka regulacja nie ma sensu. Być może było dobrze ustawione, ale mały z tego pożytek przy luzach. Musisz więc wymienić, zrobić całą geometrię i będzie spokój :bigok:
Wymienię bo nie chcę żeby coś mi odpadło :P Luzy tam są i to calkiem spore jak na element, który rusza się dzięki temu luzowi na każdej nierówności, dziurze..

Dzieki za pomoc. Lecą punkciki, a ja za niedługo bedę się zabierał za kupno tego i wymianę w przyszłym tygodniu bo wcześniej nie mam czasu :P

: pt wrz 29, 2006 09:16
autor: Fabian LDZ
jak chcesz kupować części do zawieszenia to tylko porządnych firm tzn TRW, FEBI, SWAG - sworzeń to koszt 30 zł, drążek 80-90zł

: pt wrz 29, 2006 09:19
autor: Grzesiekk1982
Ja także przed 5 minutami wrócilem z wymiany koćnówki drążka i geometrii :D . Razem 70 zeta (geometria 50, wymiana końcówki 20 +część). Miałem walięty kąt pochylenia prawego koła i zjadło mi troszke oponę od zewnetrznej :(
Również dzięki, pozdrawiam.

: pt wrz 29, 2006 22:02
autor: Kowal_
Części zamówione :D Drążek razem z końcówką FEBI - 90zł, Sworzęń wachacza FEBI - 35zł.

Dzięki jeszcze raz za pomoc. Musze teraz tylko z wujkiiem się umówić co by mi to wymienił bo sam raczej nie dam rady, tymbardziej, że nawet kanału nie mam..

: sob wrz 30, 2006 00:13
autor: Przemo86
mkowalm pisze: Dzięki jeszcze raz za pomoc. Musze teraz tylko z wujkiiem się umówić co by mi to wymienił bo sam raczej nie dam rady, tymbardziej, że nawet kanału nie mam..
eee do tego kanalu przeciez nie potrzeba...

podnosisz auto, sciagasz kolo, odkrecasz srube zasiskowa na zwrotnicy (17 klucz nasad z przedłużką), wybijasz ja, odkrecasz 3 sruby na wachaczu (13 klucz), wybijasz sworzen, zakladasz nowy niezapominajac o podkladce, skladasz w odrotnej kolejnosci (skrecasz srube zaciskowa zwrotnicy i 3 sruby na wachaczu)... uwazaj, moga sie ciezko odkrecac, lata robia swoje szczegolnie jak nikt przy tym nie grzebal, rob tak coby ci sruba nie objechala)

[ Dodano: Sob Wrz 30, 2006 00:20 ]
juby pisze:Ale nie rozumiem o czym myślisz pisząc sworzeń?
sworzeń wachacza, spotkałem się też, że ludzie mówią na to "gałka" "gałki" nie mylić z lodami :P
mkowalm pisze:Ciekaw jestem co jeszcze mozna by ewentualnie zamówić.
wymien sobie koncowki drazkow i sworznie (po kazdej stronie) i smigaj na geometrie...
o ile sie orientuje nie ma wiecej elementow wymagajacych geometrii po wymianie, aczkolwiek, niektorzy umia wszystko...
moze sworzen wahacza, ale co ma do ukladu kierowniczego ?
sworzen wachacza tez moze powodowac luzy, no chyba, ze sie myle wiec mnie poprawcie...

: sob wrz 30, 2006 00:57
autor: juby
PGrzemek pisze:sworzeń wachacza, spotkałem się też, że ludzie mówią na to "gałka" "gałki" nie mylić z lodami
O to sorry. U mnie na wsi mówimy na to silentblock :bigok:

: sob wrz 30, 2006 07:50
autor: Kowal_
PGrzemek pisze: podnosisz auto, sciagasz kolo, odkrecasz srube zasiskowa na zwrotnicy (17 klucz nasad z przedłużką), wybijasz ja, odkrecasz 3 sruby na wachaczu (13 klucz), wybijasz sworzen, zakladasz nowy niezapominajac o podkladce, skladasz w odrotnej kolejnosci (skrecasz srube zaciskowa zwrotnicy i 3 sruby na wachaczu)... uwazaj, moga sie ciezko odkrecac, lata robia swoje szczegolnie jak nikt przy tym nie grzebal, rob tak coby ci sruba nie objechala)
Wymiana sworznia wygląda prosto... w miarę, ale co z drążkiem kierowniczym... tak troche poczytałem w książce i długość się reguluje, jakieś szmery bajery... może bym to złożył, ale ja musze tym autem dojechać jeszcze potem na ta geometrie.. i na uczelnie jeździć raz może dwa.. wujek mi to zrobi za piwko (jest mechanikiem), oczywiście się będę bardzo dobrze przyglądał jak to się robi...