Forum.VWGolf.pl

Witam.Mam taki problem. Mam nowy termostat jest ok.Na postoju lub w garazu temp. dochodzi do 90 kilku stopni załącza wentylator i jest ok otwiera.Ale podczas jazdy po uprzednim wychłodzeniu silnika(temp.otoczenia -10st) odpalam autko i jadę i tak potrafię przejechać 100 km a temp max 75 st.i nie rośnie. Termostat nie otwarł a dolny wąż zimny .O co chodzi czy to jest bezpieczne Poprostu za szybko go chłodzi czy o co chodzi.Ewentualnie powiedzcie jak jest u was czy temp.rosnie i tzryma na 90 czy inne opcje.

U mnie trzyma podczas jazdy 80 a na postoju albo w korku dochodzi do 90 i załącza się wentylator, termostat mam nowy Wahlera.

Moja III-ka nawet przy -10 C ma temperature po 5 km okolo 90 stopni. I ani wiecej ani mniej.

Może to od gazu. Mam załozony gaz a nie wiem czy tak było wcześniej bo zaraz po kupnie założyłem instalację ale wydaje mi si.ę że pomimo to po jakimś czsie powinno dojść do tej 90

bryszard pisze:Może to od gazu. Mam załozony gaz a nie wiem czy tak było wcześniej bo zaraz po kupnie założyłem instalację ale wydaje mi si.ę że pomimo to po jakimś czsie powinno dojść do tej 90

Pewnie to wina termostatu tak jak u mnie (już zamówiłem nowy). Gaz ma wyższą temperaturę spalania niż benzyna tym bardziej powinien się silnikzagrzać. U mnie też przewód dolny jest zimny a mimo to temp. w czasie jazdy max 70 stopni.

Ja mam cały czas 90 stopni i dość szybko sie rozgrzewa

Ja mam cały czas 90 stopni i dość szybko sie rozgrzewa

W sumie mój nowy termostat otwierał za wcześnie a nowy wahlera otwiera troche później to co nowy termostat jest do dupy.Ale dlaczego dla przykładu stojąc w korku mam 100stopni na zegarze , ruszę i po 5 km z prędkością 100km/h spada do 80 i nowy termostat zamyka czyli ok ale dlaczego ten silnik tak studzi ze nie moze utrzymac tej 90 -ątki przecież nie bede zasłaniał wlotu powietrza jakimis gazetami.Dziwne ale tak juz chyba ma mój MK3

mam identyczna akcje jak bryszard to samo w korku 90 stopni a przy 100km\h ledwo 80 stopni

dolaczam sie do kolegow.u mnie to samo.najbardziej to boje sie o silnik bo ogrewanie jest w miare.(niedogrzanie)

ja tez tak jak koledzy wyżej jazda ok 75 stopnie, postój do 90 stopni ( a jak włącze ogrzewanie na maxa to ok 60 ) i tez niby dolny wąż jest zimny choć wydaje mi sie , ze to złudzenie bo terostat może troszke być otwarty i po wężu sie nie wyczuje , wydaje sie ze jest zimny (tym bardziej jak sie porównuje dolny i górny)

strobek tobie to zazdroszcze

strobek pisze:Moja III-ka nawet przy -10 C ma temperature po 5 km okolo 90 stopni. I ani wiecej ani mniej.

powiedz mi jeszcze jakie masz ogrzewanie?
bo u mnie jak jade to takie dosyć (tzn mogłoby byc lepsze) ale jak postoje troche to daje takie gorące , ze nie mozna ręki potrzymać przy nawiewie to możnaby sie oparzyć , a chciałbym mieć takie gorące cały czas

poniewaz mam podobny problem: w miescie trzyma 70 stopni a na trasie spada nawet ponizej.
kupilem juz termostat,ale z braku czasu i pogody nie zalozylem.
Moje podejzenie pada tez na czujnik temperatury poniewaz: kiedys jak mechanik podlaczal auto pod vaga pytal sie mnie czy wymienialem czujnik temperatury bo jakis blad pokazuje.czy wykazalao by na vagu popsuty czujnik temperatury?? ile kosztuje czujnik i gdzie on sie znajduje??
dodam ze termostat mam na dole silnika z prawej strony za pompa do wspomagania.
auto mk3 1.8 ABS

"ruszę i po 5 km z prędkością 100km/h spada do 80 i nowy termostat zamyka czyli ok ale dlaczego ten silnik tak studzi ze nie moze utrzymac tej 90 -ątki przecież nie bede zasłaniał wlotu powietrza jakimis gazetami.Dziwne ale tak juz chyba ma mój MK3"

To normalne ze przy jezdzie ma okolo 80 stopni. Przeciez na chlodnice idzie nawiew powietrza od zewnatrz, a poza tym pompa pracuje na wyzszych obrotach i obieg wody jest wydajniejszy. W korkach zalancza sie u mnie wentylator przy 95 stopni. Nie martwie sie tym bo jest wszystko ok. Tak jezdze juz od lat.