Forum.VWGolf.pl

Witam, mam pytanie jak sprawdzić turbinę w golfie 1,9TD, bo ja jej nie słysze.jezdziłem vito CDI i tam było słychać bardz wyrażnie.

Turbine nie koniecznie musi być słychać , nie świst swiadczy o tym że pompuje.
Im większy świst tym turbo bardziej zajechane . Sprawdzenie polega na zmierzeniu ciśnienia manometrem do 2 barów.
U mnie ją raz słychać a niekiedy nie.

jaro2407 pisze:Witam, mam pytanie jak sprawdzić turbinę w golfie 1,9TD, bo ja jej nie słysze.jezdziłem vito CDI i tam było słychać bardz wyrażnie.

zdejmij na jakąś chwilkę filtr powietrza albo najlepiej ściągnij rurę od filtra powietrza
i przejdź się z 1-2 km i depnij z kilka razy, coś powinno być słychać ...
jak ni ejest ostro zajechana to możesz wclae też nie usłyszeć ...

jak dodasz gazy na postoju to przez chwile rura pomiedzy turbina a kolektorem ssacym powinna stwardniec - to nie jest sprawdzanie ale pojecie da .co do pozostalych to tylko manometr na dlugim przewodzie i podczas jazdy odczyty

jaro2407, kup sobie manometr, przyda sie w przyszlosci

w pelni zdrowego turba nie musi byc slychac (ale moze , seryjne cisnienie doladowania jest stosunkowo niskie

Przy jakich obrotach powinna sie załączać??

Czy w silniku 1Z w Mk3 powinna być wyraźnie wyczuwalna moc dodawana przez turbosprężarkę w momencie jej zadziałania (czyli z tego co wiem jakieś 2200-2500obr/min)?? Bo jakoś nie czuję szczególnie wzrostu mocy podczas przyspieszania w okolicach tych obrotów. Obroty wzrastają ale raczej płynnie, tak samo jak poniżej 2tys. Nie ma czegoś takiego że przekracza na 4tym biegu 2tys i wciska mnie w fotel a znajomy mechanik-amator powiedział mi że powinno być to czuć bo widział passata 110KM któremu serwis stwierdził zajechaną turbinę a mimo to dostawał kopa właśnie powyżej 2tys. Są jakieś domowe sposoby wstępnego ustalenia sprawności turbiny? Przebieg mam 328tys faktyczny, auto świerzo kupione więc tak ogólnie sprawdzam. Na VAGu mechanik powiedział że nie ma błędów. Jak ścisnę górny przewód idący do intercoolera i przegazuję to twardnieje czyli jakieś tam ciśnienie daje. A jakbym odpiął dla próby N75 i zobaczył czy spadnie moc? Da się w ten sposób sprawdzić czy turbina żyje? (trochę ją już słychać ale nie jakoś tragicznie jeszcze).

Turbine odczujesz juz od 1800obr ale nie na 4 biegu tylko najlepiej na drugim. Wskaznik cisnienia doladowania powiedzialby Ci wszystko. (kiedy i jakie masz cisnienie) Najlatwiej bedzie podmienic z kims N75 i zobaczyc czy czasami nie jest jego wina.

jaro2407 pisze:jak sprawdzić turbinę w golfie 1,9TD, bo ja jej nie słysze.jezdziłem vito CDI i tam było słychać bardz wyrażnie.

Witam... Ja mam MK3 1.9 TDI

Jak go kupiłem to przy przyspieszaniu w okolicach 2000 obrotów dociskało mnie wyraźnie w fotel i było słychać taki wyraźny dosyć głosny świst/szum... myślałem sobie wtedy super <jupi> mam autko z turbiną...

W niedługim czasie turbina padła, przyspieszenie zero, zasłona dymna za autem... ledwo doczłapałem się do warsztatu na regenerację... a jak odebrałem samochód? :

Przyspieszenie jeszcze lepsze niż na początku po zakupie, efekt wyraźnego wciskana w fotel trochę zanikł ale auto jakby od początku szybciej się zbiera... no i turbiny praktycznie nie słychać... na pierwszej przejażdżce musiałem wyłączyć radio wcisnąć mocniej gaz i się wsłuchać... słychać bardzo delikatny świst.

więc wydaje mi się że to że nie słyszysz turbiny nie jest negatywnym objawem a wręcz na odwrót.. ale mogę się oczywiście mylić

jasne że należy mierzyć przyrządami jak się da - ale jest też prosty "łopatologiczny" test - zapuszczasz motor, podnosisz klapę, leciutko dodajesz gazu ciagnąc dźwigienkę na pompie - powinneś łatwo wyczuć moment w którym minimalne dodanie gazu powoduje Dużżży przyrost obrotów - to właśnie załącza się T i od tej pory węże pownny twardnieć ... ja jeszcze nie słyszałem T w moim TD a śmiga jak trza takze ze świstami to ostrożnie - bo to raczej chyba w kierunku wykrywania nieszczelności ...

w TD i TDI czyli 1V, JR, SB, AAZ i 1Z nie powinno byc słychac turbiny. Dopiero w nowszych ze zmienną geometrią odgłos turbiny nie powinien niepokoić.