Strona 1 z 2
spinanie autka pod zawieszenie
: ndz lut 06, 2005 22:12
autor: orzel12
dowiedziqlem sie niedawno ze po zamatowniu zawieszki sportowej ja chce supersporta trzeba dodatkowo zabezpieczyc autko rozpurka albo jakos iaczej wzmocnic bo moze sie rozjechac lub cos takiego nie wiem nic dokladniej czy ktos moze sie wypoeiedziec na ten temat i opisac mi wszystko czy nie mam czym sie przejmowac i mozna smialo glebic autko
: ndz lut 06, 2005 22:19
autor: Krzylu
pierwszy raz slysze o takim patencie
z tego co piszesz to ktos ci powiedzial ze rozjedzie sie auto jakby bylo zle poskrecane i wyjechalo sie wszystko na boki zreszta na zdrowy chlopski rozum jakim cudem to ma sie rozjechac?w zawieszeniu brakuje jakis srub ze to sie trzyma na 2 a nie na 4(np) i trzeba dodatkowo cos wzmacniac skrecac
dziwne jak dla mnie
: ndz lut 06, 2005 22:22
autor: orzel12
nie brakuje zadnych srubek jest cacy chodzilo mu chyba bardziej o rozpurki na dole auta i u gory przud i tyl lub cos takiego a takie rozpurki to takze koszta i to nie dosc male wiec czy koniecvzne one beda czy jest to potrzebne raczej tylko przy bardziej extremalnej jezdzie
: ndz lut 06, 2005 22:24
autor: GEORG
Mi sie wydaje że tu chodzi o to że jak masz sport zawieszenie (sztywne) to nie ma takiej amortyzacji i są wieksze drgania przenoszone na karoserie. Rozpórki są po to by ją usztywnić. Każda rajdówka ma sportowe zawieszenie i oprócz rozpórek ma dodatkowo obspawane miejsca łączenia blach i klatke wstawiona do zwiększenia sztywności karoseri.
: ndz lut 06, 2005 22:30
autor: VR
golf jak większość teraz produkowanych samochodów osobowych ma nadwozie samonośne tzn. bez ramy co za tym idzie wszystkie przechyły auta w zakrętach przenoszone są z kół na bude auta powodując jej ciągłe ruchy, przy twardszym zawiasie przeciążenia są o wiele więsze niż przy seryjnym zawiasie co może powodować odkształcenia karoserii lub pękanie spawów
: ndz lut 06, 2005 22:36
autor: orzel12
VR pisze:golf jak większość teraz produkowanych samochodów osobowych ma nadwozie samonośne tzn. bez ramy co za tym idzie wszystkie przechyły auta w zakrętach przenoszone są z kół na bude auta powodując jej ciągłe ruchy, przy twardszym zawiasie przeciążenia są o wiele więsze niż przy seryjnym zawiasie co może powodować odkształcenia karoserii lub pękanie spawów
to brzmi jak wyrok wiec jak odpuscic sobie zawieszke:( czy cooo poradzcie bo juz nie wiem teraz to sie az boje
jak w takim razie wzmocnic autko zeby spokojnie jezdzic????
: ndz lut 06, 2005 22:42
autor: VR
ja przy seryjnym zawiasie mam rozpórki super sporta, ale można taniej wykonać takowe samemu(lub z pomocą zmajomego spawacza) tylko wtedy będą bez śruby rzymskiej
: ndz lut 06, 2005 22:43
autor: GEORG
Powiem ci tak.
Jak miałem FORDA SIERRE obniżoną i usztywniną to po jakimś czasie zauważyłm że przednie błotnikimi się zaczeły okształcać teraz mam MK2 na sztywnym zawieszeniu i bardzo nisko siedzi i nic się nie dzieje ale i tak planuje założyć rozpórke. Najlepiej z góry i z dołu. Wydaje mi się że mając sportowe zawieszenie nie używane ekstremalnie nic ci się nie stanie z karoserią a poprawa trakcji autka bedzie znaczna. Ja bym założył na twoim miejscu jak masz taką możliwość i kase oczywiście.
: ndz lut 06, 2005 23:01
autor: Krzylu
moj ojciec mial mk2 z kitem bardzo niskim niewiem jakim bo niepamietam z tego co mi wiadomo to auto przyjechalo z tym zawiasem juz do kraju i niemialo zadnych rozporek tylko stabilizator na dole i to wszystko
ojciec nim jezdzil 2lata i nic nie pekalo nierozchodzilo sie nic sie niedzialo
: ndz lut 06, 2005 23:54
autor: Corvax
Przy sztywnym zawieszeniu spina się dół i górę, w przeciwnym razie auto porozchodzi się na zgrzewach. Rozpórka tylko na górze, to taki bajer tuningowy, ładnie wygląda i być może w Niemczech na autobanach by wystarczyła.
: pn lut 07, 2005 00:09
autor: HaiFisch
Trzeba spiąć, to usztywni budę i nie będzie takich naprężeń. Największe są jak szybko wchodzisz w łuk np: jak ślimakiem wjeżdżasz na wiadukt. Ja dopóki nie założe rozpórek to jeżdżę bardzo ostrożnie. Przód kosztuje około 200 PLN na góre, a dolnych to niewidziałem w polskich sklepach, ale jak byłem w dojczach po auto to u znajomego w warsztacie tuningowym były w katalogu jakiejś firmy.
: pn lut 07, 2005 00:17
autor: Homer012
hmm coz muglbym dodac ...... w MK I to jest tak ze dolna rozpurke z przodu stosuje sie by auto nie "klekalo" ( ten model niestety ma to do siebie ze wachacze lubia zjezdzac sie do srodka ) górna rozpurka jest po to żeby trzymała kielichy i jak sama nazwa wskazuje nie pozwolila im sie złożyc do srodka tylna na kielichy ma ten sam cel.
P.S. gdzies kiedys czytalem o ruznicach przeciazen wynikajacych z usztywnienia zawieszenia ..... to sa naprawde duze siły.....
pozdrawiam
: pn lut 07, 2005 00:17
autor: Homer012
hmm coz muglbym dodac ...... w MK I to jest tak ze dolna rozpurke z przodu stosuje sie by auto nie "klekalo" ( ten model niestety ma to do siebie ze wachacze lubia zjezdzac sie do srodka ) górna rozpurka jest po to żeby trzymała kielichy i jak sama nazwa wskazuje nie pozwolila im sie złożyc do srodka tylna na kielichy ma ten sam cel.
P.S. gdzies kiedys czytalem o ruznicach przeciazen wynikajacych z usztywnienia zawieszenia ..... to sa naprawde duze siły.....
pozdrawiam
: pn lut 07, 2005 07:52
autor: marceliii
A ja czytałem na innym forum wypowiedź jakiegoś gościa,a potem potwierdzenie jego złów przez innych użytkowników,żeby po utwardzeniu auta nie zakładać rozpurek w mk2,bo popęką nam lakier przez środek auta czy gdzieś tam,że niby karoseria ma pracować,nie pamiętam dokładnie,ale zamontujecie to poczytajcie jeszcze dobrze,bo napewno bez spawania dodatkowego z grzewów niema sensu zakładać rozpurek.
Pozdro