Forum.VWGolf.pl

Witam!
Mam takie pytanko czy moge pozbyc sie katalizatora w Golfie 4 1.6 w silniku AKL??

Jeśli nie jest zatkany, nie brzęczy to po co? Różnica będzie nieodczuwalna, a będą problemy na przeglądzie. Jaki jest przebieg asmochodu i z jakiego powodu chcesz go wycinać?
Pozdrawiam.

Ostrożnie z tą modyfikacją.
Nie wiem po co chcesz to zrobić i nie znam się dobrze na tym ale efektem będzie chyba głosny sportowy dźwiek.
W moim regionie policja wypowiedziała wojnę takiemu tuningowi. Zatrzymują do kontroli zbyt głosne samochody, zabierają dowody i kieruja na badania techniczne.
W efekcie kierowca taki musi spowrotem wymienic układ wydechowy.

Myslę że lepiej dozbierac troszke kasy i kupić jakis wydech z atestem, który ma fajny dźwięk ale liczba decybeli nie przekracza dopuszczalnej normy.

Golf ma przebieg 100 000 km,kolega wycial u siebie w III i chodzi lepiej,a glosny wcale tak bardzo nie jest.Slyszalem ze w tym katalizatorze jest sonda lambda(czy wiecie cos o tym???)
dlatego tez zalozylem taki temacik. Pozdrawiam

co najgorsze możesz miec dwie sondy, jedna przed katalizatorem i druga za katalizatorem, która w pewnym stopniu służy do sprawdzenia (na podstawie porównania sygnału z pierwszej sondy) działania tego katalizatora. czyli wniosek nasuwa sie taki że na dwóch sondach bedzie taki sam sygnał czyli jednostka odczyta to jako uszkodzony katalizator i nie wiem czy to wyjdzie Ci na korzystne rozwiązanie.

P.S. nie wiem na sto procent czy w tym układzie masz dwie sondy lambda, wypadałoby zajrzeć pod samochód.

Lepiej nic nie ruszaj przy katalizatorze . Ja mam golfa IV 1,4 i mam do wymiany kata . Z tego co wiem to golfy IV mają dwie sondy lambda i tu zaczyna sie problem . Chciałem zamienić kata na strumienice ale boje sie że sonda która jest za katalizatorem będzie mi żle odczytywała i pokazywała błąd . Więc lepiej jak nie musisz to nic nie rób .

Ryhoo, Sprawdzałem na schemacie i tam była tylko ejdna sonda (chyba z podgrzewaczem).

MK_4 Moim zdaniem wycinanie katalizatora w benzyniaku przy tym przebiegu jest bez sensu, w niczym nie pomoże. Po wycięciu zmienia się ciśnienie w wydechu (na odcinku, gdzie ejst sonda) i teoretycznie może to powodować zmylenie sondy (mierzy różnicę koncentracji tlenu). Może, ale nie musi. Trzeba by się przekonać na tym konkrtenym przypadku- więc nie polecam. Kup sportowe świece i kable, będziesz miał więcej korzyści niż po wycięciu kata.
Pozdrawiam.

no to nie wiem ile jest tych sond lambda, ale jedno moge powiedzieć a raczej napisać i to jest moje zdanie, że bawienie sie katalizatorem dla uzyskania raptem 4kW (może 5) mocy więcej to chyba zabawa nie warta zachodu...bo można później żałować.

P.S. tak wogóle to katalizator powstał z myślą taką że bodajże po 100 tyś. km powinien być wymieniany żeby spełniał swoją funkcje w 100%, a zużyty katalizator powinno sie zakopać głęboko w ziemi, bo to z czego sie składa tzn. czym jest wewnątrz powleczony to największy szkodliwy syf z tablicy Mendelejewa...

Ja tez bym na twoim miejscu tego nie robil. Zastanow sie nad tym grubo. Pozdrawiam

wodaa pisze:Z tego co wiem to golfy IV mają dwie sondy lambda i tu zaczyna sie problem

W takim przypadku problem się zacznie i skończy od razu- wyskoczy błąd, motor może przejść w tryb awaryjny.
Słyszałem, że przyszłościowo są planowane rozwiązania (na razie przez jakieś tam komisje unijne od ekologii, więc mogą zostać narzucone prawnie), uniemożliwiające uruchomienie samochodu, gdy zużyje się katalizator.
Może nowocześniesze silniki już mają? AKL był oferowany do 2003 roku. Być może silniki nowszej generacji już mają dwie sondy (powinny mieć).
Pozdrawiam

Ja mam golfa z 2001 roku 1.4 i w tym modelu mam 2 sondy . Pewnie masz racje że w razie czego silnik przejdzie w typ pracy awaryjny , ale nie zapominaj że w takim przypadku będzie paliła sie kontrolka , a nie każdy lubi jak przed sobą ma cały czas palącą sie kontrolke oznaczającą błąd silnika .

wodaa pisze:Ja mam golfa z 2001 roku 1.4 i w tym modelu mam 2 sondy . Pewnie masz racje że w razie czego silnik przejdzie w typ pracy awaryjny , ale nie zapominaj że w takim przypadku będzie paliła sie kontrolka , a nie każdy lubi jak przed sobą ma cały czas palącą sie kontrolke oznaczającą błąd silnika .

ja 3 miesiace jezdzilem z migajaca i pikajaca kontrolka bledow hamulca (czerwona - na srodku)

po 2000km juz sie przyzwyczailem

a po naprawie czujnika abs, gdy kontrolka sie nie zapalala, czulem sie nie swojo ;P

[ Dodano: 19 Lis 2006 14:53 ]
co do Lambdy, to elektryk mi wysmienial ostatnio Sonde, a nie mowil ktora, wiec podejrzewam ze w akl jest jedna

Okey. Dzieki Panowie za pomoc, macie racje nie warta skórka za wyprawke,nie bede nic kombinowal z tą sondą. Wielkie dzieki Pozdrawiam

Seru79 pisze:Ostrożnie z tą modyfikacją.
Nie wiem po co chcesz to zrobić i nie znam się dobrze na tym ale efektem będzie chyba głosny sportowy dźwiek.

E, glosny to bedzie jak tlumik wytnie.