Strona 1 z 2

[MK 3] nalot na spodzie korka od wlewu oleju

: pt gru 08, 2006 19:35
autor: Daros_P
Siema wczesnie czegos takiego nie zauważyłem od wymiany oleju zrobiłem ok 2500 km .Olej to mineralny shell Helix 15W/40 . Dzis odkręcam korek zaglądam a na nim dziwny nalot tak jakby smar , w kolorze kremowym .Co to może oznaczać że mam niesczelny układ chłodzenia i woda dostaje sie do silnika , co przawda troche mi ubyło płynu chłodzącego ale nigdy nie spada poniżej minimum .Jeśli wiecie o co może chodzić to dajcie znac .Dzięki

: pt gru 08, 2006 19:45
autor: Daros_P
Rano robie ok 3 km do szkólki i po południu to samo . Tak że na dzien wyjdzie ok 10 km

: pt gru 08, 2006 20:14
autor: pepo7
To norma o tej porze roku małe przebiegi woda sie skrapla i miesza z olejem powstaje emulsja i dlatego taki kolorek pamietam ze w 126p tez tak mialem a tam nie ma cieczy chłodzacej trzeba strzelic traske i odparuje ale nie na długo. Jak walnie uszczelka to raczej widac natychmiast płyn jest w oleju i na bagnecie widac i w zbiorniczku itd- zreszta jak przyjda mrozy to odmy dadza zac o sobie i potrafi ładnie silnik zaoleic .

: pt gru 08, 2006 20:19
autor: ladymonia
Ja bym niestety stawiała na uszcelke :( Właśnie na to sie zwraca uwage gdy sie podejrzewa że jest walneta uszczelka! Ale życze oby tak nie było :chytry: No ale jesli ci nie kopci i nie masz innych objawów to może sie myle :)

: pt gru 08, 2006 20:30
autor: pepo7
Ja też mam nalot na korku i to juz z miesiąc i raczej uszczelka mi nie poszla zawsze porą jesienno-zimową mam taki nalot mało sie jeździ tylko praca dom i gdzies do znajomych żadnych dalszych trasek , zresztą uszczelka to dodatkowo problemy z odpalaniem ( w zeszłym roku jak wymieniałem uszczelke klawiatury to wywaliłem chyba coś około szklanki tego masełka z pod pokrywy zaworów )

: pt gru 08, 2006 20:31
autor: moscov
Daros_P to napewno nie uszczelka. Poprostu masz nie dogrzany silnik. Ja mialem ten sam problem i chyba nawet zakladalem o tym post. Poprostu wyposc sie na jakis 40km odcinek, wczesniej wyczysc korek bo te 3 km to zamalo zeby silnik sie dogrzal. Pozdrawiam!!

: pt gru 08, 2006 20:46
autor: adi87
tak jak już koledzy mówili robisz krótkie odcinki i tworzy sie para która miesza sie z olejem i taka maź sie robi... zagrzejesz silnik para sie ulotni i bedzie ok a tak jest zbyt niska temperatura aby para mogla calkowicie wyparowac

nalot

: pt gru 08, 2006 21:26
autor: zombiq
słuchaj na małych przebiegach tak jest przy olejach mineralnych wilgoć nieodparowuje i w rezultacie mamy glut na korku bo reszta jest umyta przez olej powiem szczerze jak niebierze ci oleju proponował bym półsyntetik do golfika ,bo gdyby padła uszczelka pod głowica lub gorzej pekła by glowica to miałbyś na miarce błoto zamiast oleju i silnik dawno by staną ,więc nic innego jak różnica temperatur w okresach chłodnych powoduje takie historie ,ćwiczyłem wymiane uszczelniaczy na głowicy pomogło ale po kilku miesiącach było to samo minerały tak juz mają ten głut to nic innego jak woda z olejem

[ Dodano: Pią Gru 08, 2006 20:27 ]
słuchaj na małych przebiegach tak jest przy olejach mineralnych wilgoć nieodparowuje i w rezultacie mamy glut na korku bo reszta jest umyta przez olej powiem szczerze jak niebierze ci oleju proponował bym półsyntetik do golfika ,bo gdyby padła uszczelka pod głowica lub gorzej pekła by glowica to miałbyś na miarce błoto zamiast oleju i silnik dawno by staną ,więc nic innego jak różnica temperatur w okresach chłodnych powoduje takie historie ,ćwiczyłem wymiane uszczelniaczy na głowicy niepomogło było to samo minerały tak juz mają ten głut to nic innego jak woda z olejem

: pt gru 08, 2006 23:13
autor: t-tas
u ojca w FSO 1500(tak zwany duży fiat) taka emulsja utrzymywała się dość długo jak nim jeździł tylko do pracy-8 kilometrów a silnik był niedogrzany(wiatrak napędzany paskiem), a na pewno w z głowicą jest wszystko ok-pali na dotyk, nie ma wycieku a płynu z 10 miesięcy nie dolewałem

: sob gru 09, 2006 01:11
autor: greg
Daros_P pisze:Rano robie ok 3 km do szkólki i po południu to samo . Tak że na dzien wyjdzie ok 10 km
czyli wszystko jasne - sezon zimowy rozpoczęty - masełko na korku to mieszanian wody z olejem - zniknie jak zrobisz długa trasę (tak ze 150km)

: sob gru 09, 2006 23:33
autor: Daros_P
Dzięki wszystlkim za porady a juz myslałem że to uszczelka. Narka

: ndz gru 10, 2006 13:47
autor: adi87
Daros_P pisze:Narka
a punkcik to nie łaska? :chytry:
rafi1985 zasłużył...