Forum.VWGolf.pl

Ostatnio gdy nadeszly mokre i wilgotne dni zaczely się dziac dziwne rzeczy podczas jazdy samochodem. Dodajac gazu samochod nie jedzie,mogę wcisnac gaz do konca i nie ma reakcji, nie ciagnie.Po kilku probach pulsacyjnego wciskania gazu wraca do normy,jednak po przejechaniu kolejnych kilku kilometrow zaczyna dziac się to samo,Dodam ze gdy dzieje się to na wyzszym biegu to nawet nie pomaga kilkakrotne wciskanie gazu ,musze zredukowac na 2 bieg i kilka razy naciskac gaz inaczej samochod zaczyna gasnac,Czasem gdy stoje na luzie i wciskam gaz do konca nic się nie dzieje obroty stoja w miejscu tak jakby cos go blokowalo,a jak zaczynam dodawac gazu to nie chce jechac i gasnie
Jaka może być przyczyna tego??

Mam to samo i zwalczyc nie moge (chyba jakis feler golfow). Jesli nie wymieniales kopulki z paluchem, kablow WN, swiec, cewki - to obbadaj wszystko dokladnie i ew. powymieniaj. U mnie wszystko to wymienilem a problem nadal jest...Sadze, ze u mnie to cewka (bo po wymienie problem odszedl na kilka miesiecy) ale nie moge zrozumiec co moze ta cewke tak "dopierdzielac"...

MrUkAs pisze:Mam to samo i zwalczyc nie moge (chyba jakis feler golfow). Jesli nie wymieniales kopulki z paluchem, kablow WN, swiec, cewki - to obbadaj wszystko dokladnie i ew. powymieniaj. U mnie wszystko to wymienilem a problem nadal jest...Sadze, ze u mnie to cewka (bo po wymienie problem odszedl na kilka miesiecy) ale nie moge zrozumiec co moze ta cewke tak "dopierdzielac"...

No ale bez sensu zeby to wszystko wymieniac, jezeli ma sie okaza ze to nie bedzie to.
W takim razie jak mam sprawdzic czy te kable WN sa juz walniete albo czy kopulka z palcem sie posypala, jest jakis sposob zeby to sprawdzic??
Co z ta cewka ,jak ja sprawdzic czy jest ok czy padla?

mnich pisze:Co z ta cewka ,jak ja sprawdzic czy jest ok czy padla?

zmierz miernikiem rezystancje: uzwojenie pierwotne (zaciski 1 i 15) - 0,52...0,76 Ohm, uzwojenie wtórne (zaciski 15 i 4) - 2,5...3,5 kiloOhm
Tylko zmierz to w warunkach (garażowych, domowych) temp. około 20 st. Celsjusz, bo jak zmierzysz na dworze to wartości mogą sie znacznie różnić, gdyż rezystancja zależy od temperatury

tu masz foty jak mierzyć cewkę - uzwojenie pierwotne i wtórne

Pomiary moga byc dobre, a cewka i tak bedzie robila wariacje...

Prosta sprawa - wieczorem (ciemno) podczas deszczu (wilogtno) odpal silnik, otwórz klapę i zobacz gdzie skaczą iskry - wilgotność możesz zwiększać punktowo (cewka, kable, rozdzielacz) używają spryskiwacza - jak trafisz na miejsce przebicia to zobaczysz iskry lub smochód zgaśnie.

a czy to nie bedzie problem z doplywem paliwa ? moze byc przypchany filtr paliwa lub
jesli chodzi o gaznik zapchana dysza glowna paliwa taki efekt jest jak opisuje "mnich'
tak to wyglada gdy dysza jest zapchana a gaznik daje tylko paliwo z przyspieszacza i kanalu wolnych obrotow
Pozdrawiam

co do cewki sprawdzcie czy sie nie nagrzewa zbyt mocno

ppoll27 pisze:Prosta sprawa - wieczorem (ciemno) podczas deszczu (wilogtno) odpal silnik, otwórz klapę i zobacz gdzie skaczą iskry - wilgotność możesz zwiększać punktowo (cewka, kable, rozdzielacz) używają spryskiwacza - jak trafisz na miejsce przebicia to zobaczysz iskry lub smochód zgaśnie.

Robilem tak i nigdzie iskier nie bylo widac, a auto nadal w deszczu robi sobie cyrki...

[ Dodano: Pon Sty 29, 2007 10:49 ]

Przybek pisze:a czy to nie bedzie problem z doplywem paliwa ? moze byc przypchany filtr paliwa lub
jesli chodzi o gaznik zapchana dysza glowna paliwa taki efekt jest jak opisuje "mnich'
tak to wyglada gdy dysza jest zapchana a gaznik daje tylko paliwo z przyspieszacza i kanalu wolnych obrotow
Pozdrawiam

co do cewki sprawdzcie czy sie nie nagrzewa zbyt mocno

No jesli bylby to filtr badz dysza to chyba ciagle by to sie dzialo, a nie tylko w deszczu??

no fakt nie doczytalem , to niech wysuszy przewody i sprawdzi czy cos bedzie lepiej jesli nie to moze wykorzystac moje rady moze te wilgotne dni to zbieg okolicznosci

Ps.tylko jesli by to byla cewka lub przewody to te kilkakrotne wcisniecie gazu nic by mu nie zmienilo .... a jednak cos sie dzieje

Ja mam ten sam problem. Jade w deszczu 15-20 km i nic sie nie dzieje, przejade 21 km i auto zaczyna sie krztusic, traci obroty, nie przyspiesza. Niekiedy zgasnie. Odczekam, odpale i jade dalej i juz nic sie nie dzieje. Tez nie wiem co to moze byc... walcze z tym i zwalczyc nie moge. Wymienilem kopulke z paluchem, kable WN, cewke, swiece, itd. I nic. Sprawdzalem w nocy czy nie ma iskier - nie ma.

MrUkAs pisze:Ja mam ten sam problem. Jade w deszczu 15-20 km i nic sie nie dzieje, przejade 21 km i auto zaczyna sie krztusic, traci obroty, nie przyspiesza. Niekiedy zgasnie. Odczekam, odpale i jade dalej i juz nic sie nie dzieje. Tez nie wiem co to moze byc... walcze z tym i zwalczyc nie moge. Wymienilem kopulke z paluchem, kable WN, cewke, swiece, itd. I nic. Sprawdzalem w nocy czy nie ma iskier - nie ma.

dokladnie mam takie same objawy

Przybek pisze:a czy to nie bedzie problem z doplywem paliwa ? moze byc przypchany filtr paliwa lub
jesli chodzi o gaznik zapchana dysza glowna paliwa taki efekt jest jak opisuje "mnich'
tak to wyglada gdy dysza jest zapchana a gaznik daje tylko paliwo z przyspieszacza i kanalu wolnych obrotow
Pozdrawiam

moj silnik jest na pelnym wtrysku oznaczenie NZ wiec na pewno to n ie gaznik:]

sprawdze dzis wieczorem czy sa jakies przebicia

Chłopaki jak by to bya wina cewki to by samochód chodził nie równo albo by wogóle nie zapalił ja mam ten sam problem wymienione świece kable praktycznie mały przeglądzik ale to nie jest wina cewki ale sombdy lamdy jesli masz gofika 1,8 to powinien zanjdowac sie na kolektorze . Sam miałem ten problem bo mi cały czas auto zalewało i się dusił jak mu dałem wiecej gazu sprawdź czy na mierniku oleju nie wyczuwasz paliwa jesłi czuc to napewno siadła sombda lamda i bedzię ci cały czas zalewac silnik pozdr

No tylko, ze w moim bolidzie sondy lambady nie ma, wiec to odpada...