Ja u siebie miałem dokładnie to samo. te gumki to można dorobić używając takiego czarnego wężyka. Idz do jakiegoś mechanika to ci go da za free, bo potrzebne jest go raptem z 7cm. lub kup.
a te gumki wyjmujesz następująco:
1 odkręcasz to całe od drzwi
2 spiłowujesz diaxem tego wystającego grzybka
3 wybijasz to
4 zamiast tego co wybiłeś wkladasz śruby o odp grubości (niepamiętam coś ok 6ki), na które nakładasz odpowiednio przycięty wężyk. Wężyk możesz dostać o idealnie takich wymiarach jak ta tulejka którą masz zużyta. Mi tak się udało
5 skladasz to do kupy
6 skracasz tą śrubę. Ważne jest aby dobrać taką śrubę która ma duzy obszar bez gwintu i okrągły lepek (do drewna)
7 zabijasz młotkiem uciętą część śruby, tak,że tworzy się nit
To działa jak marzenie. Niejeden mechanik by się nie poznał. No i oczywiście dużo taniej, bo taki jeden rygilek kosztuje 40zł. A i tak musisz dobrze utrafić, bo ja przejechałem z pięć szrotó i w kńcu naprawiłem sam