Chłodnica ????
: czw kwie 12, 2007 07:12
Zauwazyłęm, że od 2 lat co 4 miesiące lub co 3 tys km musiałem dolewac ok 0,1l płynu. Poza tym wszystko było ok. Pompa wody ok, głowica tym bardziej, temp. silnika zawsze 90st. Przy wczorajszym ponownym uzupełnieniu 0,1l zaczełem szukać ubytku. Po mocnym przegonieniu po trasie autka z predkoscia ok 140 km/h i zrobieniu 100km otworzyłem maske, przewody jak wiadomo lekko twardawe, takie jakie powiny być stan płynu ok, ale pod maska czuc słodkawy zapach płynu. Najbardzie z okolicy wiatraków chłodnicy. Oglądam chłodnica suchutka. Rano patrze poziom płynu ok w zbiorniczku, oglądam chłodnice nie widąc ubytków, na ziemi w garazu nigdy nie było ani jednej kropki żadnego płynu. Tam gdzie łączy się chłodnica z plastikiem w dolnym lewym rogu jest minimalnie biały nalot, jak podłożyłem palca minimalnie na 1mm wilgotne- nie mokre- ledwo wyczówalne. Jak myślicie wymieniac chłodnicę???Nie chce dolewac jakiegoś syfu do tamowania wycieków, bo już 2 lata temu to wsypywałem i jakoś było, ale nie wiem czy z tym dalej jeździć. Jeżeli nie to poradzcie jakiej firmy kupić chłodnicę i ile może kosztować. Czy do TD jest inna chłodnica niż do benzynek???? Jeżeli miałbym kupowac chłodnicę to miałą by być nowa. Wieć proszę o cenę nowej jeżeli znacie i poradzcie jak podejśc do jej wymiany