odpala i gaśnie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
odpala i gaśnie
Silnik 1.0 MPI (50KM) kod AUC
Samochód to Seat Arosa 2000r ( I wersja )
Problem duży, miałem problem z odpalaniem odpalał i gasł, ale za którymś razem w końcu zaskoczył. Oczywiście nie chciałem już męczyć samochodu i siebie postanowiłem naprawić usterkę. Wymieniony został czujnik położenia wału korbowego ( ponieważ na komputerze wyskoczył jego błąd ), ale to nie wiele pomogło, następnie została sprawdzona pompka paliwa, a ona dawał tak niskie ciśnienie, że jasne było że nie odpali. Po wymianie pompki samochód chodził 2 dni bez problemu palił idealnie. Byłem zadowolony pomimo tego, że wydałem sporo pompka- 300zł (nowa boscha) czujnik nowy 180zł. Lecz po tych dwóch dniach jazdy bez problemu wsiadam i zong odpala i gaśnie itd. aż w końcu wgl nie odpala, kręci i kręci nie łapie, ciągany na lince odpalał ( ja na 2 i na zapłonie) ale jak tylko się zatrzymaliśmy gasł... Zauważyłem przybywający olej w silniku, zaciągneliśmy go do mechanika, diagnoza w zasadzie prosta wtryski dostały ciśnienia i zaczeły lać w oleju była benzyna, wymieniona została cała listwa wtryskowa wraz z regulatorem, wtryski nie leją, świece oczyszczone ponieważ były całe zalane, złożone i nadal nie odpala, znaczy odpali i gaśnie. Świece wymieniane 1,5 roku temu ( NGK ) 15tys przejechałem na nich. przewody ( NGK ) i cewka (BERU) rok temu... Sprawdzone już jest, że to nie zapchany katalizator ( ten silnik posiada 2 katy ) oba sprawdzone. Na kompie brak błędów, dopiero jak wejdzie się w immo pokazuje "błąd sterownika 00..00" kontaktowaliśmy się z elektrykiem który stwierdził, że w zasadzie nie ma nic to rzeczy skoro odpala i gaśnie, by nie odpalał wgl jakby było to immo. świce dają iskrę, wyjmowaliśmy patrzyliśmy, wtryskie dają ładną mgiełkę... Świece jak odpali od razu są zalane... Ktoś może miał coś podobnego, albo ma jakieś pomysły co można jeszcze sprawdzać i co robić.
Samochód to Seat Arosa 2000r ( I wersja )
Problem duży, miałem problem z odpalaniem odpalał i gasł, ale za którymś razem w końcu zaskoczył. Oczywiście nie chciałem już męczyć samochodu i siebie postanowiłem naprawić usterkę. Wymieniony został czujnik położenia wału korbowego ( ponieważ na komputerze wyskoczył jego błąd ), ale to nie wiele pomogło, następnie została sprawdzona pompka paliwa, a ona dawał tak niskie ciśnienie, że jasne było że nie odpali. Po wymianie pompki samochód chodził 2 dni bez problemu palił idealnie. Byłem zadowolony pomimo tego, że wydałem sporo pompka- 300zł (nowa boscha) czujnik nowy 180zł. Lecz po tych dwóch dniach jazdy bez problemu wsiadam i zong odpala i gaśnie itd. aż w końcu wgl nie odpala, kręci i kręci nie łapie, ciągany na lince odpalał ( ja na 2 i na zapłonie) ale jak tylko się zatrzymaliśmy gasł... Zauważyłem przybywający olej w silniku, zaciągneliśmy go do mechanika, diagnoza w zasadzie prosta wtryski dostały ciśnienia i zaczeły lać w oleju była benzyna, wymieniona została cała listwa wtryskowa wraz z regulatorem, wtryski nie leją, świece oczyszczone ponieważ były całe zalane, złożone i nadal nie odpala, znaczy odpali i gaśnie. Świece wymieniane 1,5 roku temu ( NGK ) 15tys przejechałem na nich. przewody ( NGK ) i cewka (BERU) rok temu... Sprawdzone już jest, że to nie zapchany katalizator ( ten silnik posiada 2 katy ) oba sprawdzone. Na kompie brak błędów, dopiero jak wejdzie się w immo pokazuje "błąd sterownika 00..00" kontaktowaliśmy się z elektrykiem który stwierdził, że w zasadzie nie ma nic to rzeczy skoro odpala i gaśnie, by nie odpalał wgl jakby było to immo. świce dają iskrę, wyjmowaliśmy patrzyliśmy, wtryskie dają ładną mgiełkę... Świece jak odpali od razu są zalane... Ktoś może miał coś podobnego, albo ma jakieś pomysły co można jeszcze sprawdzać i co robić.
odpala i gaśnie
Jak wciśnie się gaz to przytrzyma trochę dłużej raczej nie jest jedna sekunda, jak da się mu paliwa w przepustnice to chodzi dopóki będzie się je podawać...
odpala i gaśnie
a sprawdzaliście vagiem jakie podciśnienie w kolektorze ssącym widzi sterownik silnika?
odpala i gaśnie
Chodziło by o zniszczoną uszczelkę kolektora ssącego czy jakieś inne powody ? Raczej nie było to sprawdzone jeszcze.
odpala i gaśnie
Raczej o czujnik G71 - ciśnienie w kolektorze ssącym i temp. zasysanego powietrza. Być może widzi złe wartości podciśnienia dlatego nie chce odpalać.
odpala i gaśnie
No ok powiem żeby to zobaczył, a jeszcze może jakieś pomysły dlaczego się tak dzieje ?
odpala i gaśnie
Rozrząd, zastanawiałem się nad nim, ale skoro miałem wcześniej coś takiego że mi odpalał i gasł, później po wymianie pompy było 2 dni dobrze, a teraz znów odpala i gaśnie, bądź wgl nie odpala... A jeździł przez te dwa dni bardzo dobrze, normalnie pracował, miał moc itd. Tak więc chyba odpada.
odpala i gaśnie
A czy po otwarciu rano drzwi lub po przekręceniu kluczyka słyszysz pompkę paliwa prze kilka sekund?
odpala i gaśnie
Tak pompke słychać, filtr paliwa wymieniony, rozrząd sprawdzony. Jutro sprawdzi na zimnym silniku ciśnienie, a jak nie to elektryk... Tylko mi się wydaje, że to nie ciśnienie, ponieważ jak się poda do przepustnicy paliwo to chodzi, poza tym czy tak z dnia na dzień padło by ciśnienie ?
odpala i gaśnie
Czy może być coś takiego przez złą jakoś benzyny ? Albo przez coś co mogło być do niej dolane ?
odpala i gaśnie
To jedyne jeszcze co mi przychodzi do głowy to przekaźnik. Nie wiem tylko jaki będzie miał nr ale w golfach jest to 409. Być może jest tak, że załącza zasilanie w momencie przekręcenia kluczyka w stacyjce po czym rozwiera styki.
odpala i gaśnie
Problem rozwiązany przyczyną okazała się .... zła benzyna, była czerwona i dziwną miała konsystencję, lałem ją na stacji w dodatku, jakieś na uboczu której nazwy nawet nie pamiętam... wypompowałem, zalałem nowej i jest miodzio. Przekaźnik jest jeden ma numer 410 i jest 8 pinowy, steruje chyba wszystkim ponieważ wiecej przekaźników nie znalazłem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości