Problem z obrotami 1.6 AKL (filmik z VAGa)

[g3rsu]

Witam.
Na forum jest już trochę tematów związanych z obrotami lecz nie znalazłem takiego który by mi pomógł.
Auto to octavia I, 1.6sr, AKL + sekwencja LPG
Proszę was o pomoc, problem ten już dolega od bardzo dawna i nie ma znaczenia czy na benzynie czy na gazie, jest tak samo.
A więc tak, jeżeli samochód jest rozgrzany to występuje taka sytuacja, powiedzmy że jadę na 2 podciągam obroty do 3tys i wciskam sprzęgło, obroty spadają na 1000-1100 chwilę tak się utrzymają (parę sekund) i spadają na prawidłowe te ok 800 i jak już spadną na te 800 to już się tak się trzymają bez żadnego falowania. I tak jest cały czas na każdym biegu jeżeli są wyższe obroty wciskam sprzęgło i jest te ząbkowanie.
No dobra, powiecie może że się czepiam lecz na zimnym jest gorsza sytuacja, tzn dzieje się w drugą stronę.
Jadę np na 3 podciągam do 3tys wciskam sprzęgło i obroty spadają różnie, nieraz 500, czasem 400 trochę się tak utrzymają (parę sekund) i silnik wpada na prawidłowe obroty, albo jak się częściej trafia to po prostu silnik gaśnie a później już ciężko go odpalić.
W mieście jest to bardzo uciążliwe jeżdżąc na nierozgrzanym silniku bo ciągle trzeba uważać żeby nie zgasł, trzeba albo go przeciągać na biegach do wyższych obrotów i szybko zmieniać bieg aby obroty nie spadły albo przeciągać go do ok 2000 i wtedy jak się wciśnie sprzęgło to aż tak drastycznie obroty nie spadają.
Jeżeli na postoju sobie tak przegazuję bez obciążenia to obroty spadają jak należy bądź przyfałszują lecz w minimalnym stopniu.
Jeszcze zauważyłem że jak włączę chwilowe spalanie to kiedy są te sfałszowane obroty to wskazuje duże wartości spalania, nieraz bardzo duże a jak spadnie na prawidłowe obroty to już jest wszystko dobrze.
Silnik natomiast nie przerywa i nie wiem czy idzie tak jak powinien ponieważ pierwszy raz mam z nim do czynienia a nikt w okolicy nie ma takiego samego. Ale zdaje mi się że jest trochę przymulony.
A więc tak w samochodzie była wymieniana przepustnica na regenerowaną oryginalną, zmieniłem też rurę od przepustnicy to filtra powietrza ponieważ harmonijka była pęknięta. Z tego co mi wiadomo to świece są świeże sekwencja również.
Specjalnie kupiłem sobie kabel do skody i dowiedziałem się że mam do wymiany czujnik temperatury płynu chłodzącego bo wywala błąd i temp w sterowniku nie pokrywa się z tą na zegarach, lecz czujnik będę już wymieniał któryś raz rzędu i jak jeździłem na prawidłowo działającym czujniku to był ten sam problem z obrotami.
Pewnie ciężko będzie coś określić bez logów więc gdybyście mogli to podpowiedzcie jak zrobić te logi i na którym kanale to zaraz je zrobię.
Tutaj jeszcze jest filmik z vaga na LPG, na benzynie dodam później
" onclick="window.open(this.href);return false;

Może trochę się rozpisałem ale wszystko chciałem wyjaśnić jak najbardziej.
Pomoże ktoś?

[Hubi14]

Czyściłeś przepustnicę, bo zazwyczaj ona jest problemem, tzn. brud w przepustnicy, poczytaj jak ją wyczyścić i potem zaadoptować, problem powinien ustać

[g3rsu]

Tak, napisałem już, przepustnica jest wymieniona na regenerowany oryginał i została zaadaptowana. Praktycznie nic to nie pomogło.

[pironet]

jak by łapał gdzieś lewe powietrze w mojej ocenie.

[marcin7x5]

Tradycyjnie w tym silniku zacząłbym od szczelności dolotu czyli plastykowa rura idąca od filtra do przepustnicy oraz uszczelki pod kolektorem ssącym.

[Dam]

Zaszalałeś z tą przepustnicą
Zaczyna się od najtańszych i najprostszych rzeczy, ale jakby nie patrzeć najgorsze (najdroższe) za Tobą

Skoro temat szczelności na drodze przepustnica filtr powietrza już załatwiłeś, pozostaje wymienić Ci druga typową rzecz dla tego silnika o której wspomniał już jeden z kolegów, a mianowicie uszczelki łączące kolektor z silnikiem, o coś takiego:
http://skodaauto.com.pl/uszczelka-kolek ... -1069.html

Wymień je w ciemno, potrzebujesz 4 sztuk.

Pozostałe rzeczy jakie możesz zrobić w kwestii lewego powietrza poza powyższymi uszczelkami to:
- sprawdź podciśnienie od reduktora lpg do kolektora czy wężyk gdzieś nie spadł (osobna wkrętka założona przez gazownika)
- sprawdź wężyk od regulatora paliwa do kolektora, tu masz zdjęcie gdzie tego szukać i jak wygląda:
(wężyk zaczyna się w czerwonym kółeczku i kończy na srebrnym elemencie w rogu)


Jak już wykluczysz nieszczelności w 100% i nadal nie będzie poprawy to przyjrzałbym się instalacji LPG (zakładam że układ zapłonowy masz ok). Źle zamontowany i niewyregulowany gaz potrafi rozjechać mapy benzynowe na tyle że i na benzynie auto zaczyna źle pracować. Wtedy dla sprawdzenia czy problem leży w LPG, wystarczy pojeździć na benzynie ze 2-3 dni i nie włączać LPG.

[g3rsu]

No szalony jestem to i zaszalałem z przepustnicą
A tak na poważnie to komu bym nie powiedział o tym problemie to zaraz mówił że przepustnica i przepustnica. Swoją starą czyściłem ze trzy razy no i zdenerwowałem się i ją wymieniłem, może już sam trochę zgłupiałem.
Dam to co powiedziałeś o LPG to mnie zdziwiło, bo szczerze powiedziawszy nie wiedziałem że instalacja gazowa tak może wpłynąć na elektronikę samochodu, no ale cóż człowiek uczy się całe życie
Wczoraj też byłem u gazownika żeby podpiął się pod komputer i sprawdził w jakim stanie jest instalacja, powiedział że jeden wtryskiwacz pomału jest do wymiany bo delikatnie słychać pukanie, ale takie minimalne te stukanie jest, jak by mi nie powiedział to bym i nie wiedział. Ale to chyba tak by nie wpływało na pracę silnika?
Po tym jak wymieniłem przepustnicę to następnym moim podejrzanym właśnie jest lewe powietrze, dlatego tą rurę wymieniłem. Dzięki Dam za fotkę, jak znajdę trochę czasu to przyjrzę się wężykom, jak nic to nie zdziała to polecą chyba te uszczelki do wymiany. Jeszcze może trochę się pobawię plakiem to uda mi się może znaleźć jakąś nieszczelność
Wczoraj też pobawiłem się trochę vagiem bo znalazłem opis bloków do AKL to jeżeli dobrze odczytałem to silnik za dużo bierze powietrza, więc by się zgadzało że gdzieś lewe powietrze dostaje.
A jeszcze tak się dopytam, ten dzyndzel co jest w kółku to jest odpowiedzialny od otwierania i zamykania klap w dolocie? Jak on powinien się zachowywać?

[Dam]

ten dzyndzel co jest w kółku to jest odpowiedzialny od otwierania i zamykania klap w dolocie? Jak on powinien się zachowywać

Szczerze powiedziawszy nie wiem, nie zwracałem nigdy uwagi na niego. Tematu z forum z nim związanego także nie kojarzę.
Podejrzewam że jak nie masz nic ułamanego to nie masz się co martwić. Zaznaczając kółko chodziło mi o miejsce podłączenia wężyka idącego od regulatora paliwa

Wczoraj też byłem u gazownika żeby podpiął się pod komputer i sprawdził w jakim stanie jest instalacja, powiedział że jeden wtryskiwacz pomału jest do wymiany bo delikatnie słychać pukanie, ale takie minimalne te stukanie jest, jak by mi nie powiedział to bym i nie wiedział. Ale to chyba tak by nie wpływało na pracę silnika?

Pytanie jakie masz wtryski i ile na nich przejechałeś?
Samo stukanie nie koniecznie musi o czymś świadczyć, niektóre wtryski po prostu głośno pracują.
Uprzedzając jeżeli masz czerwone Valteki - to masz problem (te wtryski to generalnie lipa, łapią rozjazdy, zmienia się ich wydatek paliwa, wymagają kalibracji, najlepiej co kilkanaście tys km jak masz pecha, a wiele osób ma). Potem auto niedomaga, ma muła szarpie, przerywa - przeróżne kwiatki.

Nie wiem czy Twój gazownik jest ogarnięty czy to kolejny naciągacz, ale już w samym programie patrząc na wskazanie Map Sensora można stwierdzić czy auto łapie lewe powietrze i nie trzeba niczym pryskać- ot taki plus posiadania instalacji LPG; )
Drugi plus to podgląd oscylacji sondy lambda - to tak na przyszłość;)

szczerze powiedziawszy nie wiedziałem że instalacja gazowa tak może wpłynąć na elektronikę samochodu, no ale cóż człowiek uczy się całe życie

Jeżeli gaz jest niewyregulowany rozjeżdża korekty krotko i długoterminowe w sterowniku silnika.
Prawidłowa regulacja instalacji odbywa się na drodze, jeżeli miałeś regulowaną na postoju to instalacja jest praktycznie niewyregulowana.
Korekty możesz podejrzeć w Vagu w blokach 8 i 10 silnika. Już nie pamiętam która jest która, ale krótkoterminowa zmienia się szybko a długoterminowa wolno. Długoterminowa powyżej 10% - to juz rozjazd, poniżej 5% jest ok.

Pół biedy jak jest za bogato - to tylko większe spalanie. Gorzej jak jest ubogo bo wtedy jeździ się na zaworach.

[g3rsu]

Skoda jest z 2001/2002r, gaz montowany był w połowie 2009r przy przebiegu ok 60tyś km, teraz ma przejechane prawie 130tyś. Nie wiem czy to dużo powie ale na kartce od gazu mam napisane, układ elektroniczny: STAG.
Trochę szkoda że dopiero teraz o tym się dowiaduję, tak to bym zagadał do niego żeby sprawdził czy nie ma lewego powietrza i zerknął na lambdę.
A jeszcze mam takie głupawe pytanie pomiary w vagu wykonywać na gazie czy na benzynie? Czy to bez znaczenia?

[Dam]

Stag to elektronika. Musisz pod maska odczytać naklejkę na wtryskach i na reduktorze.
Ewentualnie zrób zdjęcie tych elementów i wrzuć tutaj. Nie mniej masz już 70 tys km a to dobry przebieg (zazwyczaj podstawowe tanie elementy padają w przedziale 60-100 tys jak się dobrze trafi).

Zawsze możesz kupić kabel do instalacji i zacząć zgłębiać temat LPG (program jest do ściągnięcia za darmo na stronie producenta).

pomiary w vagu wykonywać na gazie czy na benzynie? Czy to bez znaczenia?

Na benzynie i na gazie - wtedy masz porównanie.

Jeżeli ciężko Ci będzie coś z tego wychwycić to pojeździj po prostu na benzynie i sprawdź czy auto wróci do normy, tak będzie najprościej.

[g3rsu]

Dziś znalazłem trochę czasu i sprawdziłem ten przewód który pokazywałeś mi na zdjęciu Dam ale wygląda wszystko ok.
Zrobiłem też zdjęcie, to są właśnie wtryskiwacze?
Jeszcze taką mam prośbę, mógłbyś mi na tym zdjęciu zaznaczyć gdzie znajdują się uszczelki od kolektora ssącego oraz które posprawdzać wężyki mogące mieć wpływ na łapanie lewego powietrza?
A co do vaga to najlepiej chyba będzie jak nagram filmik pokazujący bloki na gazie i benzynie i go potem tutaj wrzucę.

[Dam]

Wtryskiwacze to Valteki, reduktor Tomasetto Alaska. Te wtryski wymagają częstej kalibracji bo łapią rozjazdy i źle dawkują paliwo, sama kalibracja jest nieopłacalna bo trzeba jechać z tym do gazownika. Zrobiłeś bardzo dobry wynik na tych wtryskach. Polecam Ci je wymienić, z czystej oszczędności i dla świętego spokoju.

Tanie wtryskiwacze pozbawione wad Valteków to Reg Fast i AC W01. Sam na regach zrobiłem już ponad 30 tys i jak na razie bez problemów.
Przypadkowe linki:

Regi http://allegro.pl/listwa-reg-omvl-fast- ... 38158.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Ac http://allegro.pl/listwa-wtryskowa-ac-s ... 20903.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Jeżeli dłubiesz trochę przy aucie to powinieneś sobie bez problemu poradzić z samodzielną wymianą a potem tylko na regulacje do gazownika.

Co do uszczelek i nieszczelności. Uszczelki masz zaznaczone w kółkach na dole kolektora a nieszczelności występują w kolkach od przepływki do przepustnicy, rurki muszą być całe.

[g3rsu]

Zmieniłem tylko tą grubą rurę co idzie od przepustnicy do przepływki. Tej małej nie zmieniłem bo od drugiej strony nie mogłem jej zdjąć i zostawiłem starą.
To w takim razie trzeba będzie trochę przyoszczędzić i wymienić te uszczelki z tymi wtryskiwaczami. Myślałem że wtryskiwacze będą droższe.
Co do wymiany tych uszczelek, to nie jest chyba aż tak skomplikowana robota?

[Dam]

Jeżeli masz jakiś podstawowy zestaw narzędzi i przedłużkę to myślę że nic nie powinno Cię zaskoczyć.
Jak już zdejmiesz kolektor możesz też pokusić się o wymianę świec zapłonowych bo wtedy dostęp jest dużo lepszy.
Ja jeżdżę na Bosch FR 6 DC+ (jedna elektroda), dobrałem z katalogu Bosch do AKL'a. Wcześniej miałem NGK BKUR6ET-10 (4 elektrody) i z Boscha jestem bardziej zadowolony (nie ma wypadania zapłonów)

Myślałem że wtryskiwacze będą droższe.

Jak chcesz droższe i lepsze to:
Barracuda http://allegro.pl/y77-listwa-wtryskowa- ... 70744.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Hana http://allegro.pl/listwa-hana-4c-h2000- ... 17965.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Można je też zamontować pojedynczo wtedy wężyki do kolektora są mega krótkie a jak wiadomo czym krótsze tym lepsze.

Tej małej nie zmieniłem bo od drugiej strony nie mogłem jej zdjąć i zostawiłem starą.

Nie musi być koniecznie nowa, ważne by była cała.