Kierunkowskazy stale świecą.

[jpatryk125]

Witam forumowiczów.
Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze śmiga MKIII i pomoże mi w jednej kwestji.

Otóż mam taki problem:
Auto Volkswagen Golf III 1.9 TDI AFN 110KM.

Mam problem z kierunkowskazami. Mianowicie prawy kierunkowskaz świeci światłem ciągłym cały czas (pomimo pozycji manetki od kierunków na 0) bez względu na to, czy auto jest odpalone, czy zgaszone.
Po przekręceniu manetki na skręcanie w prawo kierunkowskaz nadal świeci ciągle, czyli nic się nie zmienia.
Po przekręceniu manetki w lewo kierunek lewy normalnie działa.
Wyjąłem bezpiecznik nr 17 oraz przekaźnik od kierunkowskazów oraz manetkę zespoloną kierunkowskazy i awaryjne (mam też inną manetkę na podmianę) i o dziwo prawy kierunek nadal świeci.
Szukałem dalej i spostrzegłem, że wyjmując bezpiecznik nr 21 (oświetlenie wnętrza, wskaźniki, diagnostyka) problem połowicznie znika. Mianowicie kierunkowskaz prawy gaśnie i po przekręceniu zapłonu i próbie włączenia go działa poprawnie, ale niestety razem z nim miga lampka oświetlenia wnętrza. Włączając awaryjne w tej konfiguracji również lampka wnętrza miga a do tego w rytm awaryjnych pulsują delikatnie wskazówki na liczniku.
Wiązki od kierunkowskazów w miarę sprawdzone i wszystko wydaję się w porządku. Żadnych przetarć i tym podobnych.

Proszę o podpowiedź gdzie szukać problemu. Może ktoś z Was miał taki sam problem.
Dodam, iż szukałem rozwiązania w necie, ale podobne tematy nie pasują do mojego.

pozdrawiam
Patryk

[muszkatobiasz]

może problem leży w włączniku świateł drogowych bo kierunkami zapala się swiatła postojowe lewą lub prawą stronę jeśli kluczyk wyjęty ze stacyjki

[jpatryk125]

może problem leży w włączniku świateł drogowych bo kierunkami zapala się swiatła postojowe lewą lub prawą stronę jeśli kluczyk wyjęty ze stacyjki

Manetkę zmieniłem na inną na pewno sprawną i problem pozostaje.

[jpatryk125]

Witam,
sprawa rozwiązana.
Nie pisałem o tym wcześniej; ponieważ nie myślałem, że to ma jakieś znaczenie dla całokształtu; ale objawy te zaczęły być po wizycie (półrocznej wizycie) u blacharza.

Całym problemem okazało się to, że kostka od oświetlenia bagażnika została podłączona przez blacharza do lewej tylnej lampy (pasuje ona w wolne gniazdo w lampie), co dawało zworkę kierunków o oświetlenia wnętrza.

Na ten trop doprowadził mnie temat z elektrody. https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1963179.html

Temat do zamknięcia, może komuś się przyda.