Panowie, sytuacja wyglada tak, ze jakis czas temu z racji przerabiania przewodow od chlodniczki oleju i robienia nowego gwintu na goraco bez sciagania podstawki w moim 1.8T AGU, bylem zmuszony odlaczyc przewody od klimy, przed czym wypompowalem wszystko z ukladu airco. Po jakims czasie tj dzisiaj dobilem airco, brak wyciekow, wszystko powinno pniaczyc, a tymczasem klimy ni ma. Wiatraki sie nie kreca, chyba ze odpala sie chlodnica.Przewod "gruby"goracy fest, przewody aluminiowe w strone kabiny mozna powiedziec ze letnie. Po podlaczeniu klienta do vaga, wyskakuje v71 (1j1907511a) wyciagnalem owe badziewie bez sciagania deski i podlaczylem zeby sprawdzic czy reaguje zamykanie/otwieranie i szczerze nie mam zbyt wiele doswiadczenia akurat w tym aspekcie, ale zamykac zamyka za kazdym razem (lub otwiera ale szczerze jakby otwieralo to klima by muskala ma twarz a tymczasem nie specjalnie) a raz na 2000 zamknie, badz otworzy hgw. Przynajmniej tak mi sie wydaje. Teraz pytanie do Panow jest takie, jak to zlozyc? Ustawienie na zamkniete czy otwarte? Czy np bez znaczenia? Oraz jak ustawic ramie tego silniczka? Jakas mini foto porada? Przekopalem neta i po polsku i po angielsku i akurat tego czego szukam, jakos mi sie nie udalo znalezc. Jasne ze moge to wywnioskowac po zebatce ktora jest w tym silniczku ale lepiej zapytac bo te vagowskie badziewia czasem sa wbrew logice... jakies inne pomysly co jest przyczyna tego ze nie ma airco? Jak sprawdzic czy kompresor bije?
Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi, nawet te ktore mnie beda mialy zrownac z ziemia
EDIT
manualnie otworzylem klape zimne/cieple powietrze przy podlaczonym silniczku i czujniku polozenia na otwarte i klima dalej sie nie odpala, wiatraki stoja w miejscu.
czy jak silniczek jest zepsuty to pomimo tego ze zostal recznie "otworzony" to moze wyskakiwac blad i komp pauzuje klime?
Jakies pomysly?
