Forum.VWGolf.pl

Witam panowie szybkie pytanie. Kupiłem żonie VW New beetle z silnikiem 2.0 AQY z autka jesteśmy bardzo zadowoleni natomiast gdy chciałem dolać oleju pod korkiem ukazał się horror cały uwalony w maśle, odma także, weżyk z odmy do dolotu praktycznie zapchany... Płyn nie ucieka jest czysty. A więc tak wyczyściłem al po około tygodniu to samo co prawda pod korkiem było ok ale wężyk z odmy do dolotu zawalony prawie cały.... Wymieniłem olej na Valvoline po wymianie następnego dnia pojechałem nim do pracy 23km po 10 godzinach pracy znów 23km do domu, w powrotnej drodze przytrzymałem go tak na 4tys obrotów oczywiście nie całą trase ale tak ok 7-8 km. Po przyjeździe do domu sprawdzam korek a tam na nowo masło co prawda dużo jaśniejsze bo prawie białe... Sprawdziłem również przewód odmy a on praktycznie letni wchodzący w chłodny.... Czy to jest przyczyną powstawania masła??? Dodam że ogrzewanie działa dobrze szybko leci ciepłe powietrze, po za tym nie ma żadnych innych problemów nie dymi odpala ciepły zimny ma moc itp... Proszę o porady

możliwe że aut robiło krótkie odcinki i jest wilgoć w silniku a to dopiero wyjdzie przy długiej trasie. skoro płynu nie ubywa nie ma co się martwić wycierać to co jakiś czas i jak przyjdzie lato powinno to zniknąć

Częsty przypadek, również mam problemy z masełkiem,ale inaczej nie da się tego pozbyć jak przez robienie dłuższych przejazdów.

Mam to samo. Na jesień i zimè zaślepiami otwór przy rurze do przepustnicy , a od odmy zakładam dodatkowy przewód i wyprowadzam go pod silnik gdzie masło sobie skapuje. Na lato masła nie mam i na przegląd zakładam orginalny wąż .Mam ten sam silnik.