VW GOLF I CABRIO by mr_simon
: pn maja 28, 2007 20:17
Golf I Cabrio rok prod. 1985, poj. 1.6 EW
Kupiłem go dosłownie za grosze dwa lata temu, świeżo sprowadzony z Niemiec, ale niestety ruina, ale jeździł. Blacharka OK, ale zawieszenie, przeguby, gumy do remontu, wnętrze może być. Uradowany udałem się na przegląd, ale niestety Pan Diagnosta powiedział mi, że nie zrobi przeglądu, bo auto nie ma katalizatora, żadne propozycje wsparcia finansowego z mojej strony nie dały rezultatu, zrezygnowany, odpuściłem sobie wszelkie doprowadzanie do stanu używalności, założyłem byle jakie tablice zalałem gazoliny i jeździłem. Już miał iść na złom, ale kumpel załatwił mi przegląd za nieco większą opłatą i oto z brzydkiego kaczątka zrobił się łabędź:
Auto na początku miało kolor biały, takowych śladów korozji nie było, niestety nie mam zdjęć od momentu kupna i przeprawadzonego remontu.
Auto jak widać prezentuje się rewelacyjnie.
A tam w oddali to mój Passat B3, następca Golfa II. Wersja Całkiem Luksusowa, ABW - Absulotny Brak Wszystkiego, centralny, wspomaganie, alarm, immobilaiser, 1.8 90KM ABS + LPG
Wnętrza auta jest w miarę zabdane, uroku dodają pokrowce i maskuja przed podartymi fotelami.
Zegary VDO na razie działa tylko zegarek.
A tak się prezentuje z dachem. Dach jest w dobrym stanie, wszelkie przetarcia, zostały prawie profesjonalnie zrobione. W każdym bądź razie nie przecieka.
Tak to mniej więcej wygląda. Docelowo zmienię silnik na Diesela, mam już takowego, ale szukam skrzyni 5 biegowej, mój wujek, który pomaga mi w jego odbudowie uprał się aby pomalować go na kolor KAMELEON, w końcu ma lakiernie więc nie będzie problemu. Do zrobienia pozostało mi jeszcze pierdoły w zawieszeniu, przegub i gumy na stabilizatorach.
W zasadzie od jakiegoś czasu zachorowałem na auta terenowe i chętnie zamieniłbym tego Cabrio na GAZ 69, ale pożyjemy zobaczymy jak to będzie. Jak wam się podoba?
Kupiłem go dosłownie za grosze dwa lata temu, świeżo sprowadzony z Niemiec, ale niestety ruina, ale jeździł. Blacharka OK, ale zawieszenie, przeguby, gumy do remontu, wnętrze może być. Uradowany udałem się na przegląd, ale niestety Pan Diagnosta powiedział mi, że nie zrobi przeglądu, bo auto nie ma katalizatora, żadne propozycje wsparcia finansowego z mojej strony nie dały rezultatu, zrezygnowany, odpuściłem sobie wszelkie doprowadzanie do stanu używalności, założyłem byle jakie tablice zalałem gazoliny i jeździłem. Już miał iść na złom, ale kumpel załatwił mi przegląd za nieco większą opłatą i oto z brzydkiego kaczątka zrobił się łabędź:
Auto na początku miało kolor biały, takowych śladów korozji nie było, niestety nie mam zdjęć od momentu kupna i przeprawadzonego remontu.
Auto jak widać prezentuje się rewelacyjnie.
A tam w oddali to mój Passat B3, następca Golfa II. Wersja Całkiem Luksusowa, ABW - Absulotny Brak Wszystkiego, centralny, wspomaganie, alarm, immobilaiser, 1.8 90KM ABS + LPG
Wnętrza auta jest w miarę zabdane, uroku dodają pokrowce i maskuja przed podartymi fotelami.
Zegary VDO na razie działa tylko zegarek.
A tak się prezentuje z dachem. Dach jest w dobrym stanie, wszelkie przetarcia, zostały prawie profesjonalnie zrobione. W każdym bądź razie nie przecieka.
Tak to mniej więcej wygląda. Docelowo zmienię silnik na Diesela, mam już takowego, ale szukam skrzyni 5 biegowej, mój wujek, który pomaga mi w jego odbudowie uprał się aby pomalować go na kolor KAMELEON, w końcu ma lakiernie więc nie będzie problemu. Do zrobienia pozostało mi jeszcze pierdoły w zawieszeniu, przegub i gumy na stabilizatorach.
W zasadzie od jakiegoś czasu zachorowałem na auta terenowe i chętnie zamieniłbym tego Cabrio na GAZ 69, ale pożyjemy zobaczymy jak to będzie. Jak wam się podoba?