Dziwne zachowanie ukł. chłodzenia
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Dziwne zachowanie ukł. chłodzenia
Od roku miałem w aucie problem z ciśnieniem w układzie chłodzenia. We wrzesniu 2006 miałem zmienianą uszczelkę pod głowicą - to się trochę zmniejszyło, ale nadal węże były prawie jak opony...
Temperatura rosła wtedy dosyc wolno zawsze ( niezależnie czy w rano czy np. po krótkim postoju).
Dwa tygodnie temu, udało mi się tanio od golfa 3 kupic zbiornik wyrównawczy (mój był tak zakamieniony, ze nic widac nie było ile jest płynu ) i przy okazji kruciec ten od nagrzewnicy metalowy założyłem - i problem z ciśnieniem znikł - węże nie są jak opony - troszkę twardnieją - ale zawsze da się je bez duzego wysiłku ścisnac:)
Ale teraz auto zachowuje się dziwnie - rano po zapaleniu, temperaturka rośnie trochę szybciej niz wczesniej. Ale jadac, jest na pierwszej kresce (tej grubej białej) a gdy przystane i stoji na luzie bez jazdy, szybko rośnie do połowy gdzie sie włącza wentylator. Jak znowu pojade - to po chwili spada na 1 kreske:/.
Z tego co wiem, to wskazówka powinna ciagle stac na środku.
Termostat sprawdzałem - grzejąc auto na postoju - i do pewnego momentu dolny wąz chłodnicy jest zimny - potem przy temp blisko 100 C, (dokładnie nie powiem, bo mierzyłem ekperymentalnym termometrem zrobionym na uczelni - ale 100 nie przekracza bo nie gotuje sie) i dolny wąz robi się ciepły - czyli termostat się otwiera.
Co może byc jeszcze nie tak ?
Temperatura rosła wtedy dosyc wolno zawsze ( niezależnie czy w rano czy np. po krótkim postoju).
Dwa tygodnie temu, udało mi się tanio od golfa 3 kupic zbiornik wyrównawczy (mój był tak zakamieniony, ze nic widac nie było ile jest płynu ) i przy okazji kruciec ten od nagrzewnicy metalowy założyłem - i problem z ciśnieniem znikł - węże nie są jak opony - troszkę twardnieją - ale zawsze da się je bez duzego wysiłku ścisnac:)
Ale teraz auto zachowuje się dziwnie - rano po zapaleniu, temperaturka rośnie trochę szybciej niz wczesniej. Ale jadac, jest na pierwszej kresce (tej grubej białej) a gdy przystane i stoji na luzie bez jazdy, szybko rośnie do połowy gdzie sie włącza wentylator. Jak znowu pojade - to po chwili spada na 1 kreske:/.
Z tego co wiem, to wskazówka powinna ciagle stac na środku.
Termostat sprawdzałem - grzejąc auto na postoju - i do pewnego momentu dolny wąz chłodnicy jest zimny - potem przy temp blisko 100 C, (dokładnie nie powiem, bo mierzyłem ekperymentalnym termometrem zrobionym na uczelni - ale 100 nie przekracza bo nie gotuje sie) i dolny wąz robi się ciepły - czyli termostat się otwiera.
Co może byc jeszcze nie tak ?
- dawid018
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4630
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 23:41
- Lokalizacja: Gostyń/Rębowo
- Kontakt:
Bordos, to normalne że na postoju ci się auto szybciej zagrzeje.w czasie jazdy płyn chłodzi sie powietrzem przelatujacym przez chłodnice a na postoju nie.u mnie normalnie wskazówka nawet nie przekracza połowy wskaźnika chyba że jade dłuższą chwile ok 160-170 w goracy dzień to wtedy sie coś ruszy.
obecne mkII by dawid018
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3081850#3081850
BYŁE MK2 by dawid018-wszystkie foto na I str.
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=63413
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3081850#3081850
BYŁE MK2 by dawid018-wszystkie foto na I str.
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=63413
No to masz identycznie jak ja:)dawid018 pisze:Bordos, to normalne że na postoju ci się auto szybciej zagrzeje.w czasie jazdy płyn chłodzi sie powietrzem przelatujacym przez chłodnice a na postoju nie.u mnie normalnie wskazówka nawet nie przekracza połowy wskaźnika chyba że jade dłuższą chwile ok 160-170 w goracy dzień to wtedy sie coś ruszy.
U mnie jest troche inny problem szlag trafił termostat a że była niedziela to go wyciągnełem całkiem śmigam tak tydzień i musze codziennie dolewac wody(jak załoze termostat zaleje płyn) nawet pół zbiorniczka ,i teraz mam pytanie czy woda tak szybko odparowuje ???? a sprawdziłem czy nie ma jej w oleju jest ok. ??????
Lepiej powoli jechać niż szybko iść
- souler
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2515
- Rejestracja: pn gru 12, 2005 15:04
- Lokalizacja: Zabrze/Ruda Śląska
- Kontakt:
gdzies ci ucieka. krocce podejrzaneM.P. pisze:U mnie jest troche inny problem szlag trafił termostat a że była niedziela to go wyciągnełem całkiem śmigam tak tydzień i musze codziennie dolewac wody(jak załoze termostat zaleje płyn) nawet pół zbiorniczka ,i teraz mam pytanie czy woda tak szybko odparowuje ???? a sprawdziłem czy nie ma jej w oleju jest ok. ??????
Był Dzik Power Diesel, jest Astra Turbo
U mnie też wariuje temperatura ale to raczej czujnik albo zegar bo czujnik już raz wymieniałem
w upalne dni temperatura dochodzi do 110 stopni i wtedy załącza sie wentylator
płyn się nie gotuje nawet po długiej trasie podczas jazdy po miescie pokazuje różnie raz 80 raz równo na połowie czyli 90 a raz ok 100 termostat działa silnik się nie przegrzewa ale to nie wkurza stawiam na zegar bo czujnik wymieniłem poprzedni pokazywał maksymalnie 70-80 stopni poza tym nawet jak jest bardzo gorący zawsze po uruchomieniu dogrzewa mi przez jakiś czas świece a za to podobno też odpowiedzialny jest czujnik temperatury wody
w upalne dni temperatura dochodzi do 110 stopni i wtedy załącza sie wentylator
płyn się nie gotuje nawet po długiej trasie podczas jazdy po miescie pokazuje różnie raz 80 raz równo na połowie czyli 90 a raz ok 100 termostat działa silnik się nie przegrzewa ale to nie wkurza stawiam na zegar bo czujnik wymieniłem poprzedni pokazywał maksymalnie 70-80 stopni poza tym nawet jak jest bardzo gorący zawsze po uruchomieniu dogrzewa mi przez jakiś czas świece a za to podobno też odpowiedzialny jest czujnik temperatury wody
NordGlass Diamentowe szyby samochodowe, jak masz problem z szybą wal śmiało na PW :)
- dawid018
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4630
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 23:41
- Lokalizacja: Gostyń/Rębowo
- Kontakt:
mi sie wydaje ze jest wszystko ok.mam tak od 2 lat i nic sie nie dzieje.auto sie normalnie zagrzewa.zima grzeje jak poj**^%&$.płyn nie ubywa.nic z tym nie robie bo wg mnie jest dobrze.To_mas pisze:No to macie coś chłopaki spartolone P bo powinna stać w połowie przy normalnej jezdzi !!!
obecne mkII by dawid018
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3081850#3081850
BYŁE MK2 by dawid018-wszystkie foto na I str.
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=63413
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3081850#3081850
BYŁE MK2 by dawid018-wszystkie foto na I str.
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=63413
- vw_vandal
- Forum Master
- Posty: 1818
- Rejestracja: sob mar 18, 2006 14:45
- Lokalizacja: Świerzno
- Kontakt:
Bordos, aby wyeliminować uszczelkę odpal auto, nalej do pełna płynu do zbiorniczka tak aby powstała równa powierzchnia przy wlewie i czekaj i patrz czy co jakiś czas nie pokazują się pęcherzyki powietrza jak tak to coś już się dzieje.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DvkPN1Buok0&feature=autoplay&list=FLdQqUeMMZKpjqZ72OdcA6cQ&lf=mh_lolz&playnext=1[/youtube]
Znam ten sposób - i nic się nie dzieje, bo odpowietrzeniu, są tylko zmarszczki wywołane tym, że wszystko drży - ale bąbelków nie ma - niezaleznie czy się dodaje gazu czy nie:)vw_vandal pisze:Bordos, aby wyeliminować uszczelkę odpal auto, nalej do pełna płynu do zbiorniczka tak aby powstała równa powierzchnia przy wlewie i czekaj i patrz czy co jakiś czas nie pokazują się pęcherzyki powietrza jak tak to coś już się dzieje.
Wiec pewnie jest ok:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 265 gości