podczas odpalania zapalił się rozrusznik

maro1987 · Post autor: **maro1987** » śr gru 01, 2010 10:06

Witam.Dziś rano próbowałem odpalic swojego Golfa 3 1.9tdi 1Z.Kręciłem go maksymalnie 10 sekund po czym poczułem jak coś się pali .Otworzyłem maske i zobaczyłem jak pali się wtyczka od rozrusznika.Zgasiłem płomień,próbowałem odpalic jeszcze raz ale nawet nie drgnął.Co może byc przyczyną?Zwarcie?Wczoraj wieczorem założyłem nowy akumulator i ciężko bo ciężko ale odpalił,a dzisiaj taki cyrk.Dodam żę auto stało 2 dni.Proszę o pomoc.Dzięki.

PinkFloyd · Post autor: **PinkFloyd** » śr gru 01, 2010 10:13

maro1987 pisze:Witam.Dziś rano próbowałem odpalic swojego Golfa 3 1.9tdi 1Z.Kręciłem go maksymalnie 10 sekund po czym poczułem jak coś się pali .Otworzyłem maske i zobaczyłem jak pali się wtyczka od rozrusznika.Zgasiłem płomień,próbowałem odpalic jeszcze raz ale nawet nie drgnął.Co może byc przyczyną?Zwarcie?Wczoraj wieczorem założyłem nowy akumulator i ciężko bo ciężko ale odpalił,a dzisiaj taki cyrk.Dodam żę auto stało 2 dni.Proszę o pomoc.Dzięki.

za długo kręciłeś, nowy akumulator pewnie duży prąd rozruchowy, gesty olej może nie sprawne wszystkie swiece żarowe, rozrusznik z oporami wenetrznymi- tulejki-szczotki - nie krecił tak szybko w stosunku do poboru pradu i kabel sie przytopił lub spaliłeś rozrusznik- tak samo jak odpalasz długo awaryjnie na kablach- tez potrafią sie stopić jak sa lipne. Przy sprawnym aku i swiecach i sprawnym rozruszniku pownien zagadac max do 4 sek przy duzych mrozach.

gelek82 · Post autor: **gelek82** » śr gru 01, 2010 10:39

Miałem tak samo w lecie. Odpalam fure, widzę dym, zaglądam pod maskę i palą się kable.

Na górze rozrusznika jest przykręcony elektromagnes do którego dochodzą dwa kable:
- gruby plus od akumulatora (przykręcony nakrętką)
- cienki od stacyjki (plastikowa kostka)

Plastikowa kostka pękła i w momencie odpalania powstawał łuk elektryczny między kostką a nakrętką i zapalało kable, a rozrusznik prawie się nie kręcił.

Wykręciłem tylko ten elektromagnes (chyba 3 torxy).
Usunąłem (urwałem) pękniętą wtyczkę i przylutowałem bezpośrednio kabel od stacyjki, który zaizolowałem termokurczką bo taśma się nię sprawdziła.
Mogę wieczorek wrzucić fotkę jeśli chcesz.
Całość zajeła mi godzinę.
Śmiga od 3 miesięcy i jest ok.

maro1987 · Post autor: **maro1987** » śr gru 01, 2010 11:02

dziś wykręciłem elektro-magnes i okazało się że przepalił się kabel od szczotko-trzymacza.ma ktoś pomysł jak wykręcic rozrusznik bez kanału gdy pod spodem jest osłona silnika?

maro1987 · Post autor: **maro1987** » ndz gru 05, 2010 11:04

?????????????????????????

Adamm · Post autor: **Adamm** » ndz gru 05, 2010 11:14

maro1987, troche gimnastyki i dasz rade, gorzej bedzie z zalozeniem go bo musisz silnik podlewarowac bo sruby rozrusznika mocuja od razu poduszka przednia silnika

zyggy · Post autor: **zyggy** » ndz gru 05, 2010 11:55

Adamm ma rację, robiłem to w moim byłym mk3 AHU i gimnastyki troszkę jest. Ja miałem do dyspozycji taką stałą podporę i podnośnik śrubowy. Nie wiem czy radę to zrobić bez kanału. Ze zmontowaniem faktycznie jest problem ze śrubą która trzyma także poduszkę. A bez zdjęcia osłony silnika to moim zdaniem nierealne.

PinkFloyd · Post autor: **PinkFloyd** » ndz gru 05, 2010 13:59

gelek82 · Post autor: **gelek82** » ndz gru 05, 2010 18:57

Tak wyglądała pęknięta plastikowa kostka, między pęknięciem, a nakrętką powstawał łuk elektryczny.

Jak będzie potrzeba to mogę zrobić fotke jak to wygląda w samochodzie po naprawie - o ile dobrze będzie widać.

maro1987 · Post autor: **maro1987** » pn gru 06, 2010 21:59

Dzięki wielkie wszystkim za odp. już zrobiliśmy auto.odpala od kopa.wszystko jest już sprawne jak sie okazało szczotki też były wyjechane na maxa i dlatego też miał opory.