Golf 1.9 TDi KOMBI SYNCRO
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: pn maja 15, 2006 11:36
- Lokalizacja: Chrzanów
Golf 1.9 TDi KOMBI SYNCRO
Witam, jestem zainteresowany kupnem takiego golfa jak w tytule. I mam pytanie, ponieważ czytająć FORUM to nie do końca jestem pewien jak sprawdzić czy to syncro działa?? Ponieważ jedni piszą, że najlpeiej wjechać na rolki, potem się w nich rozpędzić na 1 biegu do powiedzmy 2000 obr/min i autko ma samo wyjechać - wydaje mi się, że to bardzo logiczne rozwiązanie, ale czytająć inny temat ktoś napisał, że na rolkach to tylkosyncro można uszkodzić!! Więć jaka jest prawda?? Najchętniej porozmwiałbym z jakimś użytkowinikem golfa III syncro. [email protected]
Dominik Stawarz
Re: Golf 1.9 TDi KOMBI SYNCRO
Z szybkich testów bo teraz zimy nie ma:
- na żwir lub trawę z nim i ostro ruszamy. Kolega obserwuje koła - powinno zamielić jedno z tyłu jedno z przodu. Jak tylko przód to dziękujemy. Jak tył też mieli to i kierowca poczuje efekt i już będzie chciał to auto mieć Ale spokojnie, do zimy daleko...
Sposób na test wyjeżdżania rolek jest OK, najwyżej nieco zagrzejesz wiskozę, a nawet jakbyś ją ostro przegrzał (100st) to ona stwardnieje, zniejszy się poślizg wiskozy (tarcie) i sama ostygnie. Gdyby tak łatwo można było uszkodzić wiskozę to po pierwszej zimie byłaby zepsuta. Razem z tym testem proponuję posprawdzać luzy zbieżność wycieki - itp. Hurtem mechanik weźmie mniej niż za każde z osobna. Ja zrobiłem kiedyś tam te cuda + podłaczenie do komputera + obsłuchanie silnika za coś koło 60zł.
Na wiskozę to należy uważać przy teście hamulców kiedy to napędzasz rolkami jedną oś - ale i hamulce da się spokojnie sprawdzić na zwykłej stacji (nie tak jak w quattro że kaplica i musi być specjalne stanowisko). Trzeba wykorzystać że golf ma mechanizm wolnego koła:
1. Wrzucić luz z jedynki i dopiero wyłączyć zapłon (aktywujesz wolne koła), czyli wjechać na rolki dowolną osią na jedynce.
2. Kręcic rolki tak jakbyś go holował z uniesioną jedną osią (tzn przód testujesz z rolkami kręcącymi koła wstecz a tył kręcąc kołami w przód).
W instrukcji obsługi golfa III jest to ładnie wszystko opisane.
Bo mechanizm wolnego koła to coś jak w rowerze napęd z łańcucha - w jedną stronę tylne koła kręcą się bez oporu co polepsza ew. ostre hamowanie. Jest w tylnym moście podciśnieniowo - elektromagnetyczna blokada tego ustrojstwa żeby jak wrzucisz wsteczny to napęd był stale przenoszony. Podciśnienie z silnika przełącza sprzęg w tylnym dyfrze a elektromagnes tylko steruje zaworem.
Opisałem to po to, że daje Ci to możliwość prostego testu i nie u mechanika żebyś nie dołączył do tych co im napęd obu osi nie działa na wstecznym:
- gasisz auto na jedynce, podnosisz jedno koło tylne podnośnikiem. Inne mają stać na ziemi, jedynka wrzucona. Kręć za to koło - w kierunku jazdy do przodu powinno lekko się kręcić. W przeciwnym już nie lekko, ale jak go mocno złapiesz powinieneć dać radę je wolniutko kręcić. Poślizg na wiskozie.
- Zaciągasz na chwilę ręczny (dla bezpieczeństwa cony auto nie fikło z podnośnika) albo spuszczasz podnośnik i wrzucasz wsteczny, Syncro ma zbiornik podciśnienia (mój przynajmniej ma...) i powinno tego podcisnienia wystaczyć na przełączenie wolnego koła bez odpalania auta ale możesz dla pewności odpalić. Teraz znów koło w górę i kręcisz. Tym razem w obie strony bedzie czuć opór wiskozy.
Jeszcze test jazdy: Rozpędzasz auto i słuchasz czy wał nie wyje jak w polonezie.
- na żwir lub trawę z nim i ostro ruszamy. Kolega obserwuje koła - powinno zamielić jedno z tyłu jedno z przodu. Jak tylko przód to dziękujemy. Jak tył też mieli to i kierowca poczuje efekt i już będzie chciał to auto mieć Ale spokojnie, do zimy daleko...
Sposób na test wyjeżdżania rolek jest OK, najwyżej nieco zagrzejesz wiskozę, a nawet jakbyś ją ostro przegrzał (100st) to ona stwardnieje, zniejszy się poślizg wiskozy (tarcie) i sama ostygnie. Gdyby tak łatwo można było uszkodzić wiskozę to po pierwszej zimie byłaby zepsuta. Razem z tym testem proponuję posprawdzać luzy zbieżność wycieki - itp. Hurtem mechanik weźmie mniej niż za każde z osobna. Ja zrobiłem kiedyś tam te cuda + podłaczenie do komputera + obsłuchanie silnika za coś koło 60zł.
Na wiskozę to należy uważać przy teście hamulców kiedy to napędzasz rolkami jedną oś - ale i hamulce da się spokojnie sprawdzić na zwykłej stacji (nie tak jak w quattro że kaplica i musi być specjalne stanowisko). Trzeba wykorzystać że golf ma mechanizm wolnego koła:
1. Wrzucić luz z jedynki i dopiero wyłączyć zapłon (aktywujesz wolne koła), czyli wjechać na rolki dowolną osią na jedynce.
2. Kręcic rolki tak jakbyś go holował z uniesioną jedną osią (tzn przód testujesz z rolkami kręcącymi koła wstecz a tył kręcąc kołami w przód).
W instrukcji obsługi golfa III jest to ładnie wszystko opisane.
Bo mechanizm wolnego koła to coś jak w rowerze napęd z łańcucha - w jedną stronę tylne koła kręcą się bez oporu co polepsza ew. ostre hamowanie. Jest w tylnym moście podciśnieniowo - elektromagnetyczna blokada tego ustrojstwa żeby jak wrzucisz wsteczny to napęd był stale przenoszony. Podciśnienie z silnika przełącza sprzęg w tylnym dyfrze a elektromagnes tylko steruje zaworem.
Opisałem to po to, że daje Ci to możliwość prostego testu i nie u mechanika żebyś nie dołączył do tych co im napęd obu osi nie działa na wstecznym:
- gasisz auto na jedynce, podnosisz jedno koło tylne podnośnikiem. Inne mają stać na ziemi, jedynka wrzucona. Kręć za to koło - w kierunku jazdy do przodu powinno lekko się kręcić. W przeciwnym już nie lekko, ale jak go mocno złapiesz powinieneć dać radę je wolniutko kręcić. Poślizg na wiskozie.
- Zaciągasz na chwilę ręczny (dla bezpieczeństwa cony auto nie fikło z podnośnika) albo spuszczasz podnośnik i wrzucasz wsteczny, Syncro ma zbiornik podciśnienia (mój przynajmniej ma...) i powinno tego podcisnienia wystaczyć na przełączenie wolnego koła bez odpalania auta ale możesz dla pewności odpalić. Teraz znów koło w górę i kręcisz. Tym razem w obie strony bedzie czuć opór wiskozy.
Jeszcze test jazdy: Rozpędzasz auto i słuchasz czy wał nie wyje jak w polonezie.
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: pn maja 15, 2006 11:36
- Lokalizacja: Chrzanów
No wielkie dzięki za dużą liczbę informacji! Te ostanie próby z podnoszeniem jednego koła z tyłu to jeśli dobrze rozumiem też mają na celu sprawdzenie czy z napędem jest wszytko ok. Ja mam na oku dwa autka takie jak w temacie, jeden z 1996 roku niby 150 tys. przebiegu - nie widziałem go jeszcze na oczy więc nie umiem określić, a drugi z 1998 roku z silnikiem AHU i najprawdopodobniej z chipem. Autko świeżo sprowadzone, przebieg niby 137 tys. km i wygląda, że nie powinien mieć więcej jak 200 tys. km, siedzenia ok, kierownica ok, wykłądzina w bagażniku jak nowa - nie wygnieciona, odpalił mi praktycznie na padniętym akumulatorze po zakręceniu nie wiem paru obrotów. Napaliłem się na syncro bo potrzebuję napęd na 2 osie, przeprowadzam się na wieś (hehehehe - w trudniejszy teren).
A jaka może być żywotność takiego syncro, nie wiem w latach w tys. km??? Czy to się jakoś z czasem psuje, słabnie itp.?? NIe mam o tym zielonego pojęcia, bo o samym golfie to o MK2 i MK3 to trochę wiem, bo miałem kilka golfów, głównie diesli.
Znalazłem na vwgolf.pl materiał do ściągnięcia o syncro, niestety nie idzie, jak masz może coś w języku polskim co może być rozwinięciem Twoich słów, to chętnie bym poczytał.
Jeszcze raz wielkie dzięki.
A jaka może być żywotność takiego syncro, nie wiem w latach w tys. km??? Czy to się jakoś z czasem psuje, słabnie itp.?? NIe mam o tym zielonego pojęcia, bo o samym golfie to o MK2 i MK3 to trochę wiem, bo miałem kilka golfów, głównie diesli.
Znalazłem na vwgolf.pl materiał do ściągnięcia o syncro, niestety nie idzie, jak masz może coś w języku polskim co może być rozwinięciem Twoich słów, to chętnie bym poczytał.
Jeszcze raz wielkie dzięki.
Dominik Stawarz
Materiałów mieco mam - prześlę albo najlepiej udostępnię jako stronkę o Syncro do pobierania i dam znać. Generalnie tylne zawieszenie i napęd jest z MK2 a wiele rzeczy pasuje też od VW transportera Syncro, więc o tyle łatwiej o ew. podmiany. Dostępność np nowych amortyzatorów tylnych dobra a ceny przyzwoite. Skoro przeprowadzasz się poza miasto (ja tak mieszkam) to w zimie będzie co docenić
Jest nawet forum o golfach syncro (w jęz. angielskim):
http://www.vwsyncro.co.uk/forums/
Jest nawet forum o golfach syncro (w jęz. angielskim):
http://www.vwsyncro.co.uk/forums/
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: pn maja 15, 2006 11:36
- Lokalizacja: Chrzanów
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 151 gości