turbina Golf IV TDI 110KM

deskjet · Post autor: **deskjet** » czw sie 25, 2011 21:35

Witam
Jestem szczęśliwym posiadaczem Golfa IV TDI 110KM. Byłem na diagnostyce komputerowej, facet wszystko posprawdzał i powiedział że jest ok. Powiedział też że z taką turbiną jak u mnie jest trzeba jeździć dynamicznie bo inaczej szybko będę musiał oddać ją do naprawy. Czyli co cały czas mam mu „deptać”? Nie mogę jeździć ekonomicznie? To mój pierwszy TDI i powiedzcie mi jak jeździć z taką turbiną żeby trochę posłużyła?

erikt65 · Post autor: **erikt65** » czw sie 25, 2011 21:43

Witam. Przeczytaj to : http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=66667" onclick="window.open(this.href);return false;

sentek · Post autor: **sentek** » pt sie 26, 2011 00:13

Dokładnie czyli najważniejsze to nie dawać jej "zbytnio odpoczywać" w trakcie jazdy a po jeździe dać jej odpocząć w postaci kilku sekund przed zgaszeniem

damcio151 · Post autor: **damcio151** » pt sie 26, 2011 09:15

bez przesady, jeździj ekonomicznie, ale raz na kilka dni przegoń go mocniej, niech te łopatki się ruszą ...
dodatkowo zrób OCT ( masz na forum spory temat o tym )

deskjet · Post autor: **deskjet** » pt sie 26, 2011 13:10

Dzięki koledzy

Mam jeszcze jedno pytanie.. podczas porannego odpalania czasami puszcza szarego dymka.. nie jest go dużo i nie jest ani czarny, ani niebieski. Przejmować się tym czy to normalny objaw?

tomassss24 · Post autor: **tomassss24** » pt sie 26, 2011 18:25

Jak masz kata to go wywal

spaliny będą szybciej usuwane i to będzie plus dla turbo i jak koledzy pisza trzeba od czasu do czasu autko przegonic bo sie kierownice zapiekają w turbo . To sa super silnik wystarczy odpowiednia jazda i jest cacy .

Post autor: **italiano_83** » pt sie 26, 2011 18:38

deskjet pisze:że z taką turbiną jak u mnie jest trzeba jeździć dynamicznie bo inaczej szybko będę musiał oddać ją do naprawy

Tu nie chodzi o dynamikę bezpośrednio, tylko o temperaturę spalin, można jeździć bardzo ekonomicznie i nie mieć żadnego kłopotu z zacinającą się geometrią, ale auto musi pokonywać odpowiednio długo dystans w jeździe autostradowej i wystarczy 120km/h

Jak jest odpowiednio gorąco w "wylocie" to złogi się wypalają a poza tym w trybie autostradowym silnik pracuje optymalnie - więc nie wytwarza tyle substancji stałych. W PL "nie ma" za bardzo gdzie przycisnąć, ludzie jeżdżą 20km w dwie strony do pracy i się dziwią że VNT się zacina. TDI stworzono z myślą o dynamice i oszczędności w perspektywie przebiegu jaki takie auto "powinno" robić. Dlatego "utarło" się, że jak ktoś jeździ dookoła trzepaka, to powinien raz na jakiś czas przegonić auto, gdyż w innym przypadku kiery w turbo rzeczywiście nie mają możliwości pracy w pełnym zakresie.

deskjet · Post autor: **deskjet** » pt wrz 02, 2011 20:17

Dzięki kolego italiano_83 za wyczerpującą odp.
Czy podczas porannego odpalania uruchamiać silnik z wciśniętym pedałem gazu czy nie? Bo słyszałem sprzeczne opinie... czy to może jest bez różnicy?

damcio151 · Post autor: **damcio151** » pt wrz 02, 2011 21:58

pedał gazu nie jest aktywny aż do zakończenia procedury odpalania ...

deskjet · Post autor: **deskjet** » ndz wrz 04, 2011 09:04

Koledzy poczytałem trochę o zmiennej geometrii w turbinie i czy mogę co jakiś czas zapobiegawczo ręcznie rozruszać mechanizm? Czy robi się to już w ostateczności?

Post autor: **italiano_83** » ndz wrz 04, 2011 09:57

deskjet pisze: czy mogę co jakiś czas zapobiegawczo ręcznie rozruszać mechanizm?

Pewnie, że możesz rozruszać ręcznie, ale lepiej jest co jakiś czas przegonić auto przeciągając kilka razy wskazówkę obrotomierza na 3 biegu w okolicę 4000 zobaczysz wtedy jak będzie buchać czarnym dymem i sadzą z wydechu.

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=297848" onclick="window.open(this.href);return false;

deskjet · Post autor: **deskjet** » śr wrz 14, 2011 18:41

Witam.
Od wymiany oleju zrobiłem 6500 km i postanowiłem sprawdzić ile ubyło... dolałem jakieś 250ml żeby było na max. Czy to dużo? Poczytałem różne fora i niektórzy piszą że im w ogóle nie biorą więc nie wiem jak to powinno być

Dodam że jeździłem dynamicznie, jak silnik się już rozgrzał to na 2,3,4 bardzo często wskazówka sięga 4000 obr. Dziękuję

ordy · Post autor: **ordy** » śr wrz 14, 2011 19:19

deskjet pisze:Od wymiany oleju zrobiłem 6500 km i postanowiłem sprawdzić ile ubyło... dolałem jakieś 250ml żeby było na max.

Nie jest to dużo. Ale zależy też jaki masz realny przebieg tego silnika

Nie masz czym się przejmować.
Nie musisz też dolewać do stanu max, bo najlepiej gdy jest poziom średni (w połowie skali). Dłuższa jazda na max poziomie oleju może spowodować wycieki spod uszczelki pokrywy zaworów, przecieki na simmeringach.
Jeśli chodzi o turbinę, to i tak prawdopodobnie będziesz musiał zrobić jej czyszczenie za jakiś czas (jak silnik będzie łapać notlaufa), oczywiście częste przedmuchiwanie suszarki wydłuży w czasie tą czynność...

Kto jest online