[mk3 1,9TDI] Czy padła turbina?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:50
- Lokalizacja: lublin
[mk3 1,9TDI] Czy padła turbina?
Witam,
wszystko chodzilo pieknie nagle pojawil sie problem,samochod stracil moc.tak jakby turbina przestala dzialac.z poczatku zaczal przerywac na wyzszych obrotach,tak jakby wylaczala sie turbina na chwile.teraz mam wrazenie ze nie włącza sie wogole.nie bierze oleju-przynajmniej nie brał do tej pory, nie dymi, silnik chodzi rowno.
Czy to musi byc awaria turbo czy jest szansa ze to mniejszy problem??
Z góry dzieki.
wszystko chodzilo pieknie nagle pojawil sie problem,samochod stracil moc.tak jakby turbina przestala dzialac.z poczatku zaczal przerywac na wyzszych obrotach,tak jakby wylaczala sie turbina na chwile.teraz mam wrazenie ze nie włącza sie wogole.nie bierze oleju-przynajmniej nie brał do tej pory, nie dymi, silnik chodzi rowno.
Czy to musi byc awaria turbo czy jest szansa ze to mniejszy problem??
Z góry dzieki.
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:50
- Lokalizacja: lublin
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:50
- Lokalizacja: lublin
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:50
- Lokalizacja: lublin
Piszę jeszcze raz bo sobie teraz przypomniałem że raz miałem podobny przypadek z Audi 2,5 Tdi. Okazało się że przyczyną był zanieczyszczony potencjometr w pompie wtryskowej. Znajduje się on pod pierwszą pokrywą pompy . Płytkę oporową i blaszki wyczyściłem papierem ściernym 2000 . Są problemy z dokładnym ustawieniem pokrywy. Potrzeba trochę cierpliwości.
- dziechu
- Forum Master
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
- Lokalizacja: Śląsk
- Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
- Silnik: 1Z
Regulator dawki w 1Z nie ma potencjometru, jest indukcyjny (bezdotykowy), wiec sie nie zuzywa. Nie radze rozbierac bo bedzie BARDZO duzy problem z poskladaniem - regulacja po ponownym zlozeniu wymaga podpiecia do VAGa a nieumiejetne manipulacje moga rozwalic silnik! (silnik wchodzi na bardzo wysokie obroty powyzej bezpiecznych i nie daje sie zatrzymac kluczykiem).
- Adamm
- V.I.P.
- Posty: 4753
- Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
- Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
- Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
- Kontakt:
grubygruby pisze:Witam,
wszystko chodzilo pieknie nagle pojawil sie problem,samochod stracil moc.tak jakby turbina przestala dzialac.z poczatku zaczal przerywac na wyzszych obrotach,tak jakby wylaczala sie turbina na chwile.teraz mam wrazenie ze nie włącza sie wogole.nie bierze oleju-przynajmniej nie brał do tej pory, nie dymi, silnik chodzi rowno.
Czy to musi byc awaria turbo czy jest szansa ze to mniejszy problem??
moze to byc problem zesterowaniem podcisnieniowym trubiny lub n-75. sprawdz wezyki od zaworu sterujacego do turbiny czy nie sa przerwane.
to sie zgadza bez wiedzy a przede wszystkim bez Vaga nie nalezy sie brac za regulacje nastawnikadziechu pisze:Regulator dawki w 1Z nie ma potencjometru, jest indukcyjny (bezdotykowy), wiec sie nie zuzywa. Nie radze rozbierac bo bedzie BARDZO duzy problem z poskladaniem - regulacja po ponownym zlozeniu wymaga podpiecia do VAGa a nieumiejetne manipulacje moga rozwalic silnik! (silnik wchodzi na bardzo wysokie obroty powyzej bezpiecznych i nie daje sie zatrzymac kluczykiem).
Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:50
- Lokalizacja: lublin
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 873
- Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
przed wydaniem kasy na nowa przeplywke podjedz do jakiegos magika od TDI nie wydaje mi sie iz tak nagle przeplywka dzialala i przestalagrubygruby pisze:Dzieki, sprawdze jutro te weżyki od N75.
[ Dodano: 31 Lip 2006 12:31 ]
Przewody od N75 są ok. Na 90% to przepływomierz, gdyż po odłączeniu go pracuje mniej wiecej tak samo.
Nówka jedyne 700zł, niezła lipa. Jak myślicie, czy to nie jest za dużo? czy przepływomierz można jakoś naprawić?
mozesz zaoszczedzic pare stowek jezeli ktos ci zrobi dobra diagnoze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 243 gości