[mkIV] Chwilowe przytkanie przy przyspieszaniu
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[mkIV] Chwilowe przytkanie przy przyspieszaniu
Witam,
przeczytałem już masę tematów dot. notlaufów itd. ale nie znalazłem by ktoś opisał taką sytuację:
w czasie przyspieszania, zaraz po dodaniu gazu, czuć, że samochód zaczyna przyspieszać po czym ma miejsce, trwające ok. 1 sekundy wyczuwalne "zmulenie", po czym znów ciągnie ładnie do końca zakresu obrotowego. Owe przytkanie wyczuwalne jest jednak tylko na wyższych biegach - 4, 5, 6 i, co ciekawe, niezależnie od obrotów z jakich zacznie się przyspieszanie - przykład: obroty ok. 2 tys., gaz w podłogę, przyspiesza do 2,2, między 2,2 - 2,3 chwilowa zamuła, i po 2,3 już ciągnie normalnie
i drugi przykład: dynamiczne rozpędzanie się na biegach 1-3, 4 bieg wrzucam przy ok 2,8 tys. obrotów, przez chwilę ciągnie do 3 tys., między 3 - 3,2 zamuła, i po 3,2 znów ciągnie.
- nie jest to tryb awaryjny silnika (przerabiałem kiedyś w innym TDI) bo w takim wypadku "skasować" by go mogło tylko zgaszenie silnika i uruchomienie ponownie, poza tym prędkość maksymalna nie jest ograniczona po tym "przymuleniu" i spokojnie rozpędzi auto do ponad 200km/h
- nie jest to też tzw. turbo-dziura bo wtedy opóźnienie, jak rozumiem, byłoby od czasu wciśnięcia gazu do czasu złapania ciągu i potem już by ciągnął do końca a nie tak, że na krótko zaczyna, przestaje, i potem znów ciągnie...
czy ktoś z Was ma jakieś sugestie?
pozdr.
przeczytałem już masę tematów dot. notlaufów itd. ale nie znalazłem by ktoś opisał taką sytuację:
w czasie przyspieszania, zaraz po dodaniu gazu, czuć, że samochód zaczyna przyspieszać po czym ma miejsce, trwające ok. 1 sekundy wyczuwalne "zmulenie", po czym znów ciągnie ładnie do końca zakresu obrotowego. Owe przytkanie wyczuwalne jest jednak tylko na wyższych biegach - 4, 5, 6 i, co ciekawe, niezależnie od obrotów z jakich zacznie się przyspieszanie - przykład: obroty ok. 2 tys., gaz w podłogę, przyspiesza do 2,2, między 2,2 - 2,3 chwilowa zamuła, i po 2,3 już ciągnie normalnie
i drugi przykład: dynamiczne rozpędzanie się na biegach 1-3, 4 bieg wrzucam przy ok 2,8 tys. obrotów, przez chwilę ciągnie do 3 tys., między 3 - 3,2 zamuła, i po 3,2 znów ciągnie.
- nie jest to tryb awaryjny silnika (przerabiałem kiedyś w innym TDI) bo w takim wypadku "skasować" by go mogło tylko zgaszenie silnika i uruchomienie ponownie, poza tym prędkość maksymalna nie jest ograniczona po tym "przymuleniu" i spokojnie rozpędzi auto do ponad 200km/h
- nie jest to też tzw. turbo-dziura bo wtedy opóźnienie, jak rozumiem, byłoby od czasu wciśnięcia gazu do czasu złapania ciągu i potem już by ciągnął do końca a nie tak, że na krótko zaczyna, przestaje, i potem znów ciągnie...
czy ktoś z Was ma jakieś sugestie?
pozdr.
[mkIV] Chwilowe przytkanie przy przyspieszaniu
Logi,logi i jeszcze raz logiyoozef pisze:czy ktoś z Was ma jakieś sugestie?
[mkIV] Chwilowe przytkanie przy przyspieszaniu
no właśnie w najbliższym czasie nie mam możliwości zrobić...
więc jeśli jednak ktoś bez logów będzie w stanie coś podpowiedzieć to fajnie a jak nie to trudno - będę musiał odłożyć temat do wakacji
więc jeśli jednak ktoś bez logów będzie w stanie coś podpowiedzieć to fajnie a jak nie to trudno - będę musiał odłożyć temat do wakacji
[mkIV] Chwilowe przytkanie przy przyspieszaniu
miałem podobnie jak Ty kiedy N75 zaczął świrowaćyoozef pisze:czy ktoś z Was ma jakieś sugestie?
W zasadzie, w życiu można dojść do wszystkiego. Ale dojechać łatwiej.
- guziolek
- Forum Master
- Posty: 1400
- Rejestracja: czw mar 11, 2010 14:31
- Lokalizacja: Lublin okolice
- Kontakt:
Re: [mkIV] Chwilowe przytkanie przy przyspieszaniu
Bez kabla się i tak nie upewni czy to on, no chyba że podmienić ma skądDetektor pisze:miałem podobnie jak Ty kiedy N75 zaczął świrowaćyoozef pisze:czy ktoś z Was ma jakieś sugestie?
[mkIV] Chwilowe przytkanie przy przyspieszaniu
a czy przeskakująca membrama w gruszce może mieć z tym coś wspólnego?
podobno sztanga się rusza tylko w jednym momencie tak jakby przeskakuje...
oczywiście zajmę się bliżej tematem jak będę miał urlop bo na razie brak czasu, ale chciałem się wstępnie rozeznać co mnie może czekać...
podobno sztanga się rusza tylko w jednym momencie tak jakby przeskakuje...
oczywiście zajmę się bliżej tematem jak będę miał urlop bo na razie brak czasu, ale chciałem się wstępnie rozeznać co mnie może czekać...
[mkIV] Chwilowe przytkanie przy przyspieszaniu
teoretycznie jest to możliwe choć nie upatrywał bym się tam przyczyny odrazu, nie ma co układaćyoozef pisze:a czy przeskakująca membrama w gruszce może mieć z tym coś wspólnego?
sobie historii w głowie tylko trzeba zlogować auto.
W zasadzie, w życiu można dojść do wszystkiego. Ale dojechać łatwiej.
[mkIV] Chwilowe przytkanie przy przyspieszaniu
odgrzewam własnego kotleta, ale może komuś pomoże:
przyczyną opisywanego problemu był zawór sterujący zmienną geometrią, czyli tzw. grucha - była zardzewiała w środku, ciężko chodziła, po wymianie na nową i wyczyszczeniu turbiny problem zniknął jak ręką odjął
przyczyną opisywanego problemu był zawór sterujący zmienną geometrią, czyli tzw. grucha - była zardzewiała w środku, ciężko chodziła, po wymianie na nową i wyczyszczeniu turbiny problem zniknął jak ręką odjął
[mkIV] Chwilowe przytkanie przy przyspieszaniu
Podobne objawy miałem przy zabrudzonym (mocno) filtrze paliwa.
Lekka zamuła 2-2,2tys. obrotów a potem jechał normalnie.
Po wymianie filtra żadnej zamułki nie łapie.
Lekka zamuła 2-2,2tys. obrotów a potem jechał normalnie.
Po wymianie filtra żadnej zamułki nie łapie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 189 gości