Sztanga Turbiny,zawór n75,gruszka. POMOGŁO !!!

Maciek2561 · Post autor: **Maciek2561** » śr mar 09, 2016 18:05

Q_mac, A jednak

Słuchajcie, auto stało 2 dni i dzisiaj poruszałem sztangą i znów się zacina (sztanga się wciska do gruszki kluczem bez problemu ale nie odbija do końca) a i jeszcze skrzypi strasznie,to skrzypienie to raczej sprężyna w gruszce czy w turbinie może coś skrzypieć ??

oskar990 · Post autor: **oskar990** » śr mar 09, 2016 18:11

I to i to może skrzypieć/piszczeć. W tym czasie co usiłowałeś rozruszać ten mechanizm odkręciłbyś gruszkę i wiedział na 100% co jest przyczyną.

Maciek2561 · Post autor: **Maciek2561** » śr mar 09, 2016 18:15

oskar990 pisze:I to i to może skrzypieć/piszczeć. W tym czasie co usiłowałeś rozruszać ten mechanizm odkręciłbyś gruszkę i wiedział na 100% co jest przyczyną.

A jak ją rozreguluję przy odkręcaniu ? bo z tego co mi wiadomo to ona nie może być na oko ustawiona tylko z kompem ?!

A jak bym ściągnął wężyk podćiśnienia z gruszki i na wiśniętej sztandze do gruszki zalał ją WD40 lub ON to nie przeszkadza że w gruszce będzie jakiś płyn ??

wesol · Post autor: **wesol** » śr mar 09, 2016 19:01

Jak dasz rade sciagnac zawleczke a raczje powinienes dac rade bo ja u siebiw w ASZ spokojnie wytargalem gruszke to ja sciagniesz i wtedy sabie tą gruche rpzeropujesz i bedi ejak nowa. Chyba ze w srodku juz przekorodowala na amen.

Maciek2561 · Post autor: **Maciek2561** » śr mar 09, 2016 19:11

wesol, A co z regulacją na oko ??

czytałem gdzieś żeby zalać gruszkę ON/WD40 nie przeszkadza płyn w Gruszce ??

Łuki_79 · Post autor: **Łuki_79** » śr mar 09, 2016 19:28

Patrząc na to przedostatnie zdjęcie gruszki z poprzedniej strony to wydaje mi się,że nie masz już tej tulejki która jest w sztandze,przez którą przechodzi dźwignia sterująca kierownicami i zapewne luz masz tam znaczny.
Na zgaszonym silniku chwyć za samą dźwignię i sprawdź czy przy ruszaniu wyczuwasz luz tej ośki w otworze sztangi.
Tutaj masz nową gruszkę w której widać tę tulejkę

Obrazek

Maciek2561 pisze: A co z regulacją na oko ??

Jak zdejmiesz zabezpieczenie z dźwigni i odkręcisz te dwie nakrętki M6 przy tym wsporniku do którego mocowana jest gruszka to nic nie rozregulujesz w długości sztangi.

wesol · Post autor: **wesol** » śr mar 09, 2016 19:42

Nie nic nie bedzie gruszce. JA swje gruszki nieraz juz do miski i cale byly wypelnione ropskiem. Pare razy podusilem i wylecialo prawie wszystko. Jakies drobe ilosci w niczym nie zaszkodzą. I tak pompe proznowa zaciaga wiec wszelkie opary pociagnie i wypusci do silnika do oleju w glowicy. Dwa naparstki ropy jak sie dostana do oliwy to nic nie zrobia bo wiecje ropy dostaje sie przez pierscienie tlokowe podczas normalnej eksploatacji.

Nic tez nei musisz regulowac bo tak jak kolega wyzje wspomnial sciagasz zabezpeiczenie i te dwie nakretki na kluczyk 10 odkrecasz i gruszke wyciagasz i po sprawie.