golf 4 tdi brak mocy + dym...

[promo211]

Witam.
Pisałem już w innym dziale o przypadłości mojego golfa.
Napiszę tu bo się znacznie pogorszyło.
Pierwsze objawy były takie ze nie miał mocy przy dodawaniu gazu i trzeba było szybko odpuścić pedał i wcisnąć żeby "załapał" poza tym nie równo pracował jak sie rozgrzał itd. Więc dałem autko zęby wyregulować wtryski (okazało się ze jeden popychacz(śruba regulacyjna) był wyrobiony wiec wymiana uszczelnień ustawianie itd.
Teraz nie dość że w ogóle mocy nie ma to jak się rozgrzeje i pracuje na wolnych obrotach to wali niebiesko biały dym i czuć spalany olej. Czy ktoś spotkał się z takim dziadostwem bo ręce mi opadają. W zasadzie mam turbinkę na podmianę ale czuje że nie bedzie to jej wina;/. Odma sprawdzona, czysta w miare jest przelot, wąż przy egr czysty ze śladową ilością oleju ale przez wszystkie uszczelnienia klapy widać drobne wycieki,
Na postoju turbina pompuje aż węże sie prostują a jechać nie chce i wcale nie dymi przy dawaniu w du..
Jeżeli miał ktoś coś takiego to proszę o podpowiedzi.
Może macie jakiś sposób by sprawdzić przedmuchy...
Czy jest możliwość że uszczelniacz od gorącej str turbo w taki sposób puszcza ze na wolnych obrotach wali dymem a jak "przegonie" to ustaje na kilka minut i potem znowu wali dymem...?
Pozdrawiam

[psc1990]

Pierścienie tłokowe. Sprawdź jakie ma sprężanie

[Haki]

+ logi statyczne + dynamiczne .... + bipy pompek

[promo211]

Logi będą w przyszłym tygodniu a ciśnienie+olejowa pewnie też także jeszcze trochę czasu upłynie ehh. Jak tylko coś pobadam bede pisał może w miedzyczasie coś mi jeszcze wpadnie do głowy. Dzieki za zainteresowanie. Pozdrawiam

[promo211]

Puki co po sobocie ustaliłem że:
pompki są nowego typu z końcówką Q
turbina to garett gt1749vb z muszlą na szybkozłączke.
Chciałem turbo podmienić żeby je wykluczyć ale zapaśne miałem gt1749v o jakies 3 mm mniejszy wirnik i muszla zimna na zwykłą rurę.
Na razie nie mając rury do ic żeby to zaadoptować wyczyściłem kierownice.
Puki co również nie mam vaga (jeszcze czekam) sprawdziłem pare rzeczy delphim i wychodzi mi przepływomierz ale tak dziwnie ze mierzy do 3000 obr dużo więcej niż powinien więc teoretycznie auto powinno dymić na czarno a nie dymi!!! Nic nie dymi przy dawaniu w pedał i ani w czasie jazdy ani na postoju. Poza tym "tępo" reaguje na pedał gazu nie wchodzi w obroty, poza tym spalanie na kompie pokazuje 17l ! a rzeczywiście pali około 10 ;/.
Mam silne podejrzenia co do pompowtrysków - mam uczucie ze autu brakuje ropy!!! Teraz tak czy vagiem na 1000% da się sprawdzić ile wlewane jest paliwa czy to tylko "wola ecu" to co widać na kompie czy trzeba je zawieźć na stół? Czy może być to niewykrywalna usterka tandempumpe bo widze ze sączy sie z niej ropa.... i ostatnie pytanie czy każde pompki można montować czy są jakieś zależności bo szukałem czytałem i tylko wszędzie piszą o poprawieniu map??

[maks149]

tak jak kolegaHaki, pisze
logi grupy 013 018 023 i się zobaczy co i jak z pompkami + ciśnienie na tandem pompie
sprawdź kolor paliwa w twoim baku czy aby olej sie nie miesza z ropką lub olej czy nie czuć w nim ropy i czy go nie przybywa ?
co do pompek to możesz je zamieniać z innymi różnice są w ich wydajnościach ale do testów to spokojnie jakie kolwiek z 1.9 tdi byle sprawne

[grafitowy]

Kto Ci wymieniał pompki, dobrze je ustawił?

[promo211]

Narazie drugi mechanik "od diesli" wziął się za niego.
Dziś lub jutro będzie wiadomo jak z ciśnieniem paliwa jest.
Ropy w oleju nie przybywa ani oleju w ropie nie było widać.
Poza tym sprawdzane było trzykrotnie ustawienie pompek no i sprawdzona była grubość podkładek pod wtryskami(W zasadzie pod jednym wyrywkowo)...
Logi pewnie dopiero przyszły tydzień bo czekam na kabel a mechanik ma kts'a.
Jest też jakaś krzywa akcja z przepływką bo do 3000 obr zawyża mierzoną ilość zasysanego powietrza a potem sie zrównuje. Co dziwne nie ma czarnego dymu za autem ani na postoju ani w czasie jazdy dlatego przypuszczam że to mogą być wtryski bo wygląda na to że ropy brakuje.
Silnik wygląda na to że był zdrowo grzebany bo siedzi turbo z arl'a i nowy typ pompek z końcówką Q. Poza tym zbierał sie jak szalony (jak załapał).
Mam możliwość zarzucić pompki ze 130 km passata ale to znowu 200 zł za uszczelniacze i ustawienie dlatego pytalem czy na 100% da sie vagiem sprawdzić stan moich.
Najdziwniejsze jest to ze wczesniej miał taki nalot ze trzeba było na chwileczke gaz odpuścić żeby uzyskał pełną moc podczas jazdy a teraz całkiem idzie jak sdi (od pierwszej wymiany uszczelnień wtrysków) Poza tym teraz jak jest zimny to jego prace słychać jako bardzo twardą, tak ostro klekocze a jak sie nagrzeje to mięknie. Odpala czy ciepły czy zimny na strzał (wcześniej gorący trzeba było kręćcić długo)

[promo211]

No witam jak narazie mamy wykryte coś takiego, że pompa paliwa przy 2000obr ma równiutko 8bar a przy 3000 spada nawt do 5 i wskazówka skacze od 5 do 8. wg informacji znalezionych w mądrych kiążkach ma trzymać 8 bar przy 3000 obr wiec w poniedziałek podmieniam pompe i popatrzymy co dalej.

[promo211]

Witam ponownie. Przepraszam za pisanie posta pod postem ale tak widać postępy prac ;D
Problem został namierzony na 100% ale jeszcze nie rozwiązany. Okazało się że to jednak pompki siadły;/
Przypominam że auto odpalało normalnie i równo pracowało ale był brak mocy i dymienia na czarno przy dawaniu gazu do dechy...
Podmieniliśmy dzisiaj z majstrem wtryskiwacze z jego passata 115km i autko ożyło, nie idzie jak wcześniej ze z pod d wyrywa ale jedzie i płynnie oddaje moc, tak na oko to ma te 115km więc pozostaje mi tylko pompki wymienic i tu jestem w kropeczce bo u mnie siedziały wtryski z końcówką Q i dużymi literami AF nowy model(czyli ze 130km)i teraz pytanie czy szukac takich samych, czy szukac takich do 115 bo tak na dobrą sprawe od początku ten samochód nie chodził jak powinien... Jutro będe wiedział jakie dokładnie wtryskiwacze mają u mnie na szrocie bo wiem że pasek miał 130km, pewnie bedzie to tak że założe i zobacze jak chodzi:P

[psc1990]

jaki masz kod silnika to Ci powiem jakie masz mieć nr wtryskiwaczy