Jaki olej?

[deskjet]

To wreszcie jak to jest? Bo już nie wiem zrobiłem na tym oleju 10000km, nic nie dolewałem i z max ubyło na miarce 2-3mm.

[Piasek]

Croom,
1. Jak silnik ma rażące wady konstrukcyjne to mu żaden olej nie pomoże
2. Jak ktoś kat to zarżnie każdy silnik bez względu na płynny cud techniki smarującej
3. Dobór oleju zależy przede wszystkim od norm i zaleceń producenta silnika a w dalszej mierze od sposobu eksploatacji pojazdu o czym dobrze wiesz zatem nie każdy musi jeździć na pełnym syntetyku
4. Trwałość turbin skończyła się w momencie kiedy producenci zaczęli nagminnie stosować oleje typu 0W-30 i 5W-30 oraz wydłużać w nieskończoność interwały ich wymian. Jakoś nie było problemów dopóki "najrzadszym" olejem był 10W-40 a dwulitrowy turbo diesel generował 90-100KM a nie 170-180 jak obecnie.

Dlatego uważam że w warunkach normalnej eksploatacji olej 10W-40 wymieniany co 10 tyś km będzie lepszy niż 5W-40 i zmieniany co 20 tys km (zakładając oczywiście że producent silnika dopuszcza stosowanie danych olejów) i że przerostem jest wywalanie po 200zł za bańkę pełnego syntetyka i wlewanie go do 10-letniego diesla który najlepsze lata ma już za sobą (jak i parę setek tys wycofanych kilometrów)

A jeżeli już jesteśmy przy temacie trwałości silników Merca to pierwsze Sprintery i LT-ki mające klasyczne TD i TDI na pompie pod maską przelatywały po milionie kilometrów bez remontu czegokolwiek, często nawet jeszcze na fabrycznej turbinie. A o olejach 0W-30 czy 5W-30 mało kto w ogóle słyszał. Obecnie te same auta (w przyp. VW to już Crafter) z zalecanymi super-płynnymi technologiami smarnymi i silnikami po 200KM z trudem osiągają bezawaryjne 300 tyś km a po 500 wartość jednostek napędowych jest jedynie hutnicza co dobitnie świadczy o tym iż podnoszenie mocy silników z jednej oraz stosowanie coraz "rzadszych" olejów silnikowych i wydłużanie do granic absurdu interwałów ich wymian z drugiej strony, absolutnie nie ma nic wspólnego z trwałością a zwłaszcza dwie ostatnie przyczyny czyli olej i interwał wręcz skutecznie przyczyniają się do jej obniżenia i to bardzo znacznie (bo co to jest dzisiaj 300 tyś km na dostawcze auto... 2 lata dobrej jazdy)

[Piasek]

deskjet, uzupełnij w profilu jaki masz silnik VP czy PD to dostaniesz jednoznaczną odpowiedź.

[stolniczkow]

silnik VP czy PD to dostaniesz jednoznaczną odpowiedź.

Pisał, że 110km więc w domyśle VP.

[Piasek]

A no tak, nie doczytałem że napisane

[Piasek]

Stavros, są i 15W będące syntetykami.

I zakończcie tą nic nie wnoszącą wymianę uszczypliwości.
Ten akurat Shell Helix Diesel HX7 10W-40 jest półsyntetyczny.

[stolniczkow]

To 10w jest syntetykiem???

Pół-syntetykiem lub z dodatkiem syntetycznym a to już niż mineralny 15w40... Czy ja gdzieś napisałem że to syntetyk?

[jhosef]

Pisał, że 110km więc w domyśle VP.

Tylko patrząc na to co ludzie sprzedają to różnie bywa. Czasem wciskają 90 KM jako 110 itp. Lepiej się upewnić czy jest pompa czy pompowtryski. Dla pewności jaki ma być olej.

[deskjet]

To jak z tą jednoznaczną odpowiedzią?
Byłem w sklepie i sprzedawca powiedział że to jest olej półsyntetyczny i spełnia normę VW i śmiało można go stosować do tego silnika. Lać czy nie lać oto jest pytanie
Silnik ASV 110KM

[italiano_83]

oto jest pytanie

Skoro masz silnik o mocy 110KM to siłą rzeczy musi to być VP - czyli na pompie- a olej podany przez ciebie spełnia normę VW dla tego silnika i to wszystko w temacie.

Generalnie Shell 10W-40 to olej półsyntetyczny czyli mieszanina baz mineralnych z dodatkami syntetycznymi.

[stolniczkow]

Stavros,

[deskjet]

W takim razie zalewam taki jak był... Dzięki

[jhosef]

Czyli VP, olej 505.00> Ten co masz może być.

Chodziło mi o to, że sprzedawcy aut "tuningują" silnik ładna cyfrą lun literkami w kolorze. Ale jak na pewno masz ten silnik to jak wyżej.

[Piasek]

Lać czy nie lać

Lać.