małe obroty na biegu jałowym

t0mal · Post autor: **t0mal** » sob gru 05, 2009 20:37

Może chodziło im o tę blaszkę w korektorze, od dawki startowej?
Moim zdaniem nie tu leży przyczyna, albo jest to wina obciążonej instalacji elektrycznej i alternator tak przymula silnik, albo wydatek resztkowy do korekty, trzeba delikatnie cofnąć dźwignię gazu na śrubie z tyłu grzybka (np przed sprzedażą ktoś mógł dłubać przy dawce)

munior · Post autor: **munior** » sob gru 05, 2009 21:21

t0mal pisze:albo wydatek resztkowy do korekty

O właśnie ,z ust mi to wyjąłeś

ZbyszekGolf · Post autor: **ZbyszekGolf** » sob gru 05, 2009 21:30

Odkręcasz nakrętke przy pompie na klucz 10 i wkręcasz śrubę jak uzyskasz 850-950 obrotów w śrubie jest wycięcie na śrubokręt delikatnie wkręcasz a kontrujesz kluczem 10 powinno pomóć

t0mal · Post autor: **t0mal** » sob gru 05, 2009 22:15

ZbyszekGolf pisze:wkręcasz

Muszę Cię poprawić, śrubę się wykręca, najpepiej po pół obrotu, inaczej falowanie się powiększy, lub zwiększą się obroty biegu jałowego (je się ustawia z tyłu pompy taką długą śrubą ze sprężyną)

[ Dodano: 05 Gru 2009 21:16 ]
Mateoss18, kiedy zmieniałeś akumulator?

ranczer56 · Post autor: **ranczer56** » sob gru 05, 2009 22:38

Kolego sprawdz przekażnik temperatury on steruje przekażnikiem grzania świec.On decyduje decyduje kiedy przkażnik się wyłączy .

[ Dodano: 05 Gru 2009 21:40 ]
pompę zacznij regulować jak sprawdzisz przekażnik tempratur

PinkFloyd · Post autor: **PinkFloyd** » sob gru 05, 2009 22:45

Wiadomo, ze na zimno obroty powiiny być ok 850 ( wg elektronicznego obrotomierza ten na desce zaniża - jak włączyc elektroniczny było juz na forum ) bo altek jest obciazany przez dogrzewajace swiece a w AAZ jezeli nie ma klimy to pompa w czasie obciazenia nie podnosi obrotów. Swiece w tym modelu grzeja przez 2,5 min lub do temp. silnika 64st w zaleznosci co bedzie szybciej. Potem sie wyłączaja i podnosza sie obroty bo obciazenie altka spada. Maksymalnie powinny sie podniesz o ok 100 obr jezeli wiecej lub mniej lub na zimno obroty za niskie to jest zła korelacja miedzy wydatkiem szczatkowym a regulatorm kata wtrysku ( obrotów biegu jałowego ) lub zła regulacja przyspieszacza. jezeli bedziesz krecił samym regulatorem to na ciepło beda ok ale na zimno beda bardzo niskie. Kiedys pisałem jak to wyregulowac.

Mateoss18 · Post autor: **Mateoss18** » sob gru 05, 2009 22:54

już sam nie wiem w czym tkwi problem. tOmal akumulator kupiłem nowy z centry ok miesiąc temu .PinkFloyd, jeżeli możesz, to napisz jeszcze raz, jak sie to reguluje

PinkFloyd · Post autor: **PinkFloyd** » ndz gru 06, 2009 03:33

Mateoss18 pisze:już sam nie wiem w czym tkwi problem. tOmal akumulator kupiłem nowy z centry ok miesiąc temu .PinkFloyd, jeżeli możesz, to napisz jeszcze raz, jak sie to reguluje

W siłowniku przyspieszcacza ( tkzw. potocznie ssania ) jest bimetal który sie nagrzewa od napiecia i od temp silnika- taka jego rola. To jest sterowane modułem który steruje także świecami żarowymi które silnik dogrzewają przez ok 2,5 min po odpaleniu. Jak silnik zimny, bimetal w siłowniku pociaga linkę mimo tego ze jak nie odpalony to linka naciągnięta i brak w nim prądu. Odpalasz silnik, moduł włącza swiece i doprowadza napiecie do silownika i nagrzewa bimetal który popuszcza slinkę siłownika bo bimetal się rozgrzewa. Prąd dochodzi dopuki są świece dogrzewane a trwac to moze nawet 2,5 min. po odpaleniu mimo tego ze nie pali sie kontrolka na desce. Potem sie wyłączaja i napiecie do silowniaka. Jak silnik ciepły to ciepło silnika nagrzewa tez ten silownik i w wyniku tego bimetal tez sie rozrzeża i popuszcxza jeszcze linkę i wiadomo jak silnik ciepły nie potrzeba zeby włąączał sie przyspieszacz. Lewa śrubka reguluje sie obroty siłownika- zimnego rozruchu. Na ciepło temp. 90st.- ustawia sie tak zeby obroty po tym jak dzwignia dotyka lewej śrubki powinny byc 1050 wg elektronicznego obrotomierza na desce jak go uruchomic znajdziesz w poradach. Prawa śrubka do obrotów biegu jałowego powinny byc 50-900+50- na ciepło. Bo jak wiadomo na zimno są mniejsze obroty bo swiece mocno obnizaja obroty bo jest duze obciązenie alternatora a siłownik to niweluje. Dlatego ustawia sie go na ciepło, ale nie dłuzej niz ok 5min na silniku przy temp. wody 90st po nocnym odpaleniu, bo w wyniku mocnego rozgrzania silnika bimetal moze jeszcze jak mocno sie podgrzeje jeszcze popuscic linke i przy normalnych krótkich odcinkach moze zdarzyc sie ze bedziesz miał za wysokie obroty. Dlatego temp. 90st na wskazniku po rannym odpaleniu max 5 min odkręcasz śrubkę na lince i pozostawiasz max 1mm luzu miedzy dzwignią a elementem ze śrubką i wszystko ok. I ot cała filozofia. mam nadziejęz, ze nie kręciłeś wydatkiem szczątkowym- bo ten ustawiany jest na stole pobierczym i potem moga być problemy z obrotami w zależnosci od temp. ale na oko da sie to ustawić. Odnośnie wydatku : najpierw wyregulowac wydatek szczatkowy ( jeżeli go ruszałeś ) - pozioma śrubka w ten sposób zeby nie ragowała na gaz, jezeli przestanie ragowac wykrecic jeszcze 2 obroty. Wyłaczyc silnik i włączyc obrotomierz na elektronicznym liczniku- jak to zrobic zobacz w poradach. Rozgrzej silnik do 90st i ustaw śrubka przyspieszacza obroty na o 950 ( wg elktronicznego obrotomierza) Jak wyregulowac siłownik mozge ci napidac dalej jak chcesz. Ta regulacja spowoduje ze obroty nie beda az tak sapadac

Siłownik regulujemy tak jak wyżej ale pisze żebys lepiej zrozumiał . Odkrecamy srubke trzymajaca linke- przy czym element ze srubka ten przytrzymujemy kombinerkami zeby nie ukrecic linki. Regulacje robimy po nocnym odpaleniu silnika na zimno. Ruszamy, jak silnik pokaze 80, 90temp. ( ale reglacja nie poozniej niz 5min po osiagnieciu tej temp. ) zatrzymujemy sie nie wyłaczajac silnika - element ze srubka przesuwamy w strone dzwigni która naciaga zosawiajac luz 0,5-1mm nie wiekrzy, moze byc mniejszy ale przy 90st nie moze naciagac tego lementu który napina na zimno. Przykrecamy śrubke patrzac na element dzwigni który naciaga - nie napinac za mocno linki i nie zostawiac duzego luzu. Dla pewnosci odkrecic linke zasilania + od siłownika i przeczyscic styki. Powinno rano łądnie przyspieszac kat wtrysku

Mateoss18 · Post autor: **Mateoss18** » ndz gru 06, 2009 11:05

PinkFloyd, a jeżeli nie mam w pompie takiego siłownika? bo nie mam i żadnej linki do ssania też nie mam

t0mal · Post autor: **t0mal** » ndz gru 06, 2009 13:06

Daj zdjęcie pompy, najlepiej z góry, i z przodu, albo numer, ten zaczynający się od 0 460.

Mateoss18 · Post autor: **Mateoss18** » ndz gru 06, 2009 13:17

PinkFloyd · Post autor: **PinkFloyd** » ndz gru 06, 2009 14:58

Podaj rok pr auta,albo ktos zdemontował siłownik ( co widać na zdjęciu i w tym tkwi problem lub załozył nową pompę do silnika przed 95r i tam nie ma go jak podłączyc tak samo jak autoamtyczny regulator kąta wtrysku

Mateoss18 · Post autor: **Mateoss18** » ndz gru 06, 2009 18:55

PinkFloyd, rok prod 1995(czerwiec), w takim razie co mam zrobić?

KRZYSZTOF SKOCZEK · Post autor: **KRZYSZTOF SKOCZEK** » ndz gru 06, 2009 19:15

Podepnę się do tematu. Czy w moim aucie z sierpnia 1996 r. da się ustawić odpowiednie obroty po uruchomieniu zimnego silnika bez demontażu pompy wtryskowej? Jeżeli tak to w jaki sposób.

małe obroty na biegu jałowym

Obroty

Kto jest online