zgadza siedawid018, zdaje się że właśnie w silnikach turbo świece grzeją dłużej - możesz sprawdzić u siebie włączając zapłon, po chwili gaśnie kontrolka od świec żarowych (i wtedy powinniśmy włączyć rozrusznik), ale przekaźnik rozłącza obwód dopiero kilka sekund później, wyraźnie to słychać (kliknięcie przekaźnika) i widać, np. po rozjaśnieniu się podświetlenia radioodbiornika. To też może powodować spadek obrotów, ale chyba nie powinien być aż tak drastyczny (800rpm).
przekaźnik rozłącza sie dopiero po ok 2,5 minuty jeśli auto było zimne lub jeśli czujnik temp go nie rozłącza a rozłączy go wtedy gdy temp jest tam powyzej iluś stopni nie pamiętam dokładnie 60 z hakiem ... tak ze zgaśnięcie kontrolki nie oznacza ze świece przestały grzać