Powiem tak, po zakupie Golfa 4 lata temu wisiała kartka ze zalany był Shell SLX (?) bardzo trudno go było dostać. Więc co by nie kombinować, to wlałem Diesel Plus 10W-40 (wtedy jeszcze nie było HX7). Po 4 wymianach i 60tyś jakos nic sie nie działo, z tym ze będe musiał zmniejszyc interwał do 10tys. bo przy dobijaniu do tych 15tys zaczyna lekko hydraulika klepac, szczególnie na zimnym.
Oleju zawsze ubywało nieco ponad 5 setek (przy pocącej sie klawiaturze).
Także nie widze powodu do zmiany upodobań, olej jak olej.
Odnośnie jeszcze tego ze Shell jest beee, na pewno mineralny jest miernej jakosci, z tym sie zgodze na pewno. Jak pracowałem w sklepie moto, schodziło go sporo w litrówkach, zalewany był na dolewke do starych trupów klientów, ktore brały ten olej na potege. Postawiłbym go na równi z Castrolem mineralnym do Diesla który sprzedajemy w Tesco w "promocji" 5L za 70 zeta
Teraz jestem ciekaw jak to z syntetykiem wyjdzie, zobaczymy. Fabrycznie idzie Mobil, ale cena