Podgrzewacz płynu chłodzącego

[wesol]

troszke to dziwne mimo wszystko ze czujnik temp powietrza dolotowego zwlaszcza w silniku uturbionym decyduje o zalaczaniu takiego podgrzewacza. W zasadzie dobre przegonienie auta i turbo dmuchnie cieplym powietrzem w dolot i co wylacza nam to ten dogrzewacz?? Jelsi juz mialbym uzywac tego dogrzewacza to chyba faktycznie bym sobie osobno zrobil jakis uklad sterujacy- czasowy np na 5 czy 10 mnut zalaczajacy te swieczki plus jakis termostat od żelazka przykrecony do bloku silnika gdzies albo czegos innego.

[lwlw]

Ja tam nie zamierzam wstawiać żadnego rezystora, bo pewnie miałoby to wpływ na pracę silnika.

[wesol]

nie raczje nie ma powaznego wplywu. Tu kolega pisal ze nie odczuwa sie tego. Zreszta pomysl chwile- czujnik jest w MAPie wiec jak dobrze pocisniesz autko to suszarka juz nagrzewa powietrze w dolocie. Za chwile jedziesz spokojnie i temp spada a zaraz znowu pogonisz i juz sie nagrzewa. Zakaldasz wiekszy IC i tez pare stopni spadnie i co mialo by sie cos mocno zmieniac.

[lwlw]

To po co jest ten czujnik? Chyba nie tylko do włączania podgrzewacza?

Kolega pisał (i ja też gdzieś tak chyba czytałem), że warunki włączenia podgrzewacza są sprawdzane przy starcie silnika czy tam zaraz po starcie, więc jak przygazujesz i wzrośnie temp. powietrza doładowanego to podgrzewacz nie powinien się od razu wyłączyć.

[wesol]

no nie tylko do tego. Ale zauwaz ze nie wszytskie auta maja razem z MAPem czujnik temp powietrza. Niekiedy jest to sam MAP. Wiekszosc ma tak ze w przeplywce jest czujnik temperatury powietrza zasysanego. Napewno jest to czynnik brany tez pod uage do prawidowej pracy silnika. Tak jak tez i cisnienie atmosferyczne ale ma on bardzo niski priorytet. To czy powietrze ma 20 stopni czy 40 to praktycznie nie ma znaczenia. Wazna jest temperatura paliwa a nie powietrza.